zdjęcia są z różnych etapów, wiekszosc robione przypadkowo
widok z kanału węże tył

i normalnie zza auta



prawy przód i mano. drugie koło przednie idzie tym samym miejscem tylko w komorze tulenem z wiązką i od razu skreca do nadkola, na zdjeciach jeszcze nie było tego przewodu w ogole



węże puszczone juz tak jak mają być od przednich okuć do bagaznika, od tylnych okuć do bagaznika, 2 węże manometrow do bagaznika i jeden manometrowy od przedniej osi pod deską rozdzielczą wpiety w węża. zasilanie i masa puszczona tak samo, wiazka gotowa ale wynikł problem z pilotem tzn działaja osie przod i tyl osobno ale całość jeszcze nie,jutro z tym bedziemy walczyc. przednie okucia juz schną jutro będą na aucie tak samo z tyłem.
co do mocowania węży do tylnych okuć.. w wolnym czasie poprawie to jakimis grubszymy trytkami ale juz teraz nie powinno nic sie stać. zrobilem to troche z nożem na gardle bo w niedizele jest zlot na ktory chce sie wyrobic a poza tym kolega zaodzwnił ze kanał jest dostepny i zebym wbijał to sobie ogarne węże. po tym jak udalo sie nam wjechac na kanał z czym nie uykrywam był problem
 okazalo sie, ze moje przypuszczalne miejsce na puszczenie węży odpada bo nie dam rady ich tamtedy przeciagnac i myusialem szybko myslec nad inną sciezka. wybralem tą co na fotach. spieszylem sie ale wszystko siedzi dobrze i bezpiecznie.
  okazalo sie, ze moje przypuszczalne miejsce na puszczenie węży odpada bo nie dam rady ich tamtedy przeciagnac i myusialem szybko myslec nad inną sciezka. wybralem tą co na fotach. spieszylem sie ale wszystko siedzi dobrze i bezpiecznie.


widok po dzisiejszym maratonie
 
 
dziś też przyszedł mi podłokietnik z ktorego jestem zadowolony bardzo



na jutro planujemy zmontować przód, załozyc tylne okucia, powpinac sie w okucia i elektrozawory, w miedzyczasie bedzie walka z tym sterowaniem. w zaleznosci o ktorej skonczymy bedziemy kombinowac co dalej






 
 









 Powodzenia
 Powodzenia  
 
  
  
  
   
   
 