hary71 pisze:Xandar a jak już cieknie z turbiny to to oznacza że lepiej odpuścić sobie taki egzemplarz? Pytam o silnik 1.9 TDI 101 koni. Mam na oku fajny egzemplarz (założyłem odpowiedni temat ale trafił do zsypu a że nie rozkminiłem dlaczego to nie zakładam drugiego) No bo mi by osobiście nie przeszkadzało że trochę cieknie nawet jakbym musiał stosować ze 2 dolewki między wymianami oleju. I jeszcze takie pytanie. Silnik w "moim" egzemplarzu jest raczej na pompowtryskach i w przypadku golfa IV jest odradzany przez wielu ludzi a znowu na forach passata i fabii czytam że to bardzo dobry silnik a przecież to chyba jest ten sam silnik,prawda? Im więcej informacji zbieram tym większy mętlik mam w głowie  

  a muszę pamiętać że 10 letnie auto nie będzie w takim stanie jak nowe w salonie.
 
Jeżeli masz na oku egzemplarz z cieknącą turbiną to weź gościa który sprzedaje w obroty i powiedz że rzyga olejem i stosownie opuści cenę. Koszt turbo to zależy czego oczekujesz od silnika w dalszej eksploatacji jeżeli zamierzasz modować go na wyższą moc to polecam założyć większe Turbo niż siedzi 
 
Najpierw dobrze sprawdź z tego co wiem silnik 101KM to jeden z pierwszych na PD i mogą go tam nękać jakieś niuanse defekty itp. ale nie sądzę żeby był jakiś mega trefny bo to jakby nie było 1.9TDI 

 więc sądzę że można mu zaufać ale nie użytkowałem go i co do samego silnika się nie wypowiem ale mam obecnie już 2 egzemplarz na PD i nic złego się nie dzieje 

 fakt że to inny silnik ale jest 
 
Generalnie co do samego silnika niby producent zaleca jakąś normę gdzie daje info że silnik wykazuje ubytek od wymiany do wymiany natomiast w moim poprzednim samochodzie było zero co do nowego to się nie wypowiem bo to zbyt świeży nabytek. 
Sam silnik 101KM na PD to to samo co w innych egzemplarzach grupy VW mam kolegę w pracy który jeździ Borą z tym silnikiem i nic się nie dzieje niepokojącego byle by lać dobre paliwo ja w swoich samochodach leje normalnie 

 i silniczek dobrze tryka 

 więc sądzę że w tym Golfie również będzie dobrze tribił. Ciekaw jestem tylko jak poprzedni właściciel o to dbał bo o idiotów nie trudno a ich brutalne użytkowanie samochodów odbija się na kupującym. 
Ja ci powiem krótko nie patrz na to co piszą inni oczywiście możesz oprzeć się na opinii ale każdy silnik jest inny i to że akurat im się trafił feler nie znaczy że tobie także. Mojemu ojcu odradzali silnik 2.0 D w BMW 177KM bo to że niby awaryjny a już jeździ 3 rok i grubej naprawy nie miał 
