Hahahah bardzo zabawneOgoniasty pisze:Najcześciej to przy 2500 obrotach, w porywach do 3400. Jestem na razie oszczędny

Moderator: Tomek
Hahahah bardzo zabawneOgoniasty pisze:Najcześciej to przy 2500 obrotach, w porywach do 3400. Jestem na razie oszczędny


Pewnie nie zauważył kolega mssg1, że masz PbOgoniasty pisze:Hm?
 
  
  
   umiejętność oceny sytuacji utrzymywanie w miarę jednostajnego tępa( pomijam podjazdy i zjazdy z górki itp ) unikanie gwałtownych przyspieszeń.  Dlatego warto się toczyć do świateł hamując silnikiem, bo wprawienie w ruch auta które stoi sporo kosztuje
   umiejętność oceny sytuacji utrzymywanie w miarę jednostajnego tępa( pomijam podjazdy i zjazdy z górki itp ) unikanie gwałtownych przyspieszeń.  Dlatego warto się toczyć do świateł hamując silnikiem, bo wprawienie w ruch auta które stoi sporo kosztuje   A wracając do obrotów... hmm a czy ktoś wziął pod uwagę fakt, że nawet te same modele aut z takim samymi jednostkami napędowymi mogą i najczęściej posiadają skrzynie biegów o różnych przełożeniach ...
   A wracając do obrotów... hmm a czy ktoś wziął pod uwagę fakt, że nawet te same modele aut z takim samymi jednostkami napędowymi mogą i najczęściej posiadają skrzynie biegów o różnych przełożeniach ...   I jak tu obroty mają cokolwiek odzwierciedlać, skoro ja mam przy 3000 na 5 140km/h a kolega z inna skrzynią 150km/h   ...
   I jak tu obroty mają cokolwiek odzwierciedlać, skoro ja mam przy 3000 na 5 140km/h a kolega z inna skrzynią 150km/h   ...No racja racjaitaliano_83 pisze:Pewnie nie zauważył kolega mssg1, że masz Pb
 Założyłem, że wszystkie auta to dizle a na bene jeżdżą tylko motocykle
 Założyłem, że wszystkie auta to dizle a na bene jeżdżą tylko motocykle  
 ) auto przed nami stanie, a wypracowana przed nami luka może nam załatwić to że my się nie zatrzymamy
) auto przed nami stanie, a wypracowana przed nami luka może nam załatwić to że my się nie zatrzymamy  - no chyba że jest to droga która co chwile ma uliczki boczne lub drugi pas gdzie będą nam się wpychać w tedy już niestety luki nie zostawimy.
 - no chyba że jest to droga która co chwile ma uliczki boczne lub drugi pas gdzie będą nam się wpychać w tedy już niestety luki nie zostawimy.


i jeszcze jest jedna ważna istotna rzeczKejpi pisze: - Hamowanie silnikiem obowiązkowo z biegu na bieg lub co drugi gdy jest mała odległość aby się zatrzymać. - oszczędzamy hamulce, odcinamy dopływ paliwa na minus zwiększamy zużywania się sprzęgła lecz nie znacznie.
 zwłaszcza zimą
 zwłaszcza zimąno to pogratulowaćKejpi pisze: Szerokości
Dzięki tej technice mój golfik zadowala się w mieście 4,7l paliwka a jest modzony (9s do 100km/h)
 u mnie jest na poziomie 5,2~5,9
  u mnie jest na poziomie 5,2~5,9
Jak Ci nie szkoda sprzęgłaTomekKoch pisze:Czy można w takiej sytuacji jechać na pol sprzęgle i poopuszczać je?
 Ale wtedy oszczędności to raczej nie masz żadnych - lepiej wrzucić na luz i tyle
 Ale wtedy oszczędności to raczej nie masz żadnych - lepiej wrzucić na luz i tyleTomekKoch pisze:koledzy a czy wy wciskacie sprzęgło i zwalniacie je tak jak przy pierwszym biegu na dwójce? chodzi o to ze np dojeżdżam do świateł i naprawdę się toczę - ciężko wtedy w skrzyni nawet wrzucić 1 gałka wiec zostawiam auto na 2 ale obroty są niskie ze dławi się na LPG. Czy można w takiej sytuacji jechać na pol sprzęgle i poopuszczać je?


 chodzi mi o ruszanie !:) właśnie wtedy gdy ruszam autem nie wiem co robić.  W moim golfie LPG działa tak ze ruszając meszu mieć minimum 2000obr. Gdybym jedynkę przy ruszaniu zmieniał jak auto się toczy już na bieg nr 2 auto by mi dławiło. Dlatego opisałem sytuacje w której dojeżdżam do światła czerwonego i hamuje sobie obojętnienie już czy silnikiem czy nie. Auto na biegu hamując ma np 1500obr i nagle jest zielone. Jak nacisnę gaz żeby przyspieszać i jechać to przy tych 1500ob auto zacznie się dławic. Dezeli chciałbym zredukować od 1biegu to nie wrzucę bo gałka ciężko 1ke wrzuca bo jednak auto się porusza już. Dlatego naciskam lekko sprzęgło i na wciśniętym półsprzegle i gałka na 2 bieg zaczynam przyspieszać gazem. Jak dojdzie do wyższych obrotów  ok 2200 sprzęgło zdejmuje i cisnę 2bieg dalej do 2800obr i zmieniam na 3 itd
 chodzi mi o ruszanie !:) właśnie wtedy gdy ruszam autem nie wiem co robić.  W moim golfie LPG działa tak ze ruszając meszu mieć minimum 2000obr. Gdybym jedynkę przy ruszaniu zmieniał jak auto się toczy już na bieg nr 2 auto by mi dławiło. Dlatego opisałem sytuacje w której dojeżdżam do światła czerwonego i hamuje sobie obojętnienie już czy silnikiem czy nie. Auto na biegu hamując ma np 1500obr i nagle jest zielone. Jak nacisnę gaz żeby przyspieszać i jechać to przy tych 1500ob auto zacznie się dławic. Dezeli chciałbym zredukować od 1biegu to nie wrzucę bo gałka ciężko 1ke wrzuca bo jednak auto się porusza już. Dlatego naciskam lekko sprzęgło i na wciśniętym półsprzegle i gałka na 2 bieg zaczynam przyspieszać gazem. Jak dojdzie do wyższych obrotów  ok 2200 sprzęgło zdejmuje i cisnę 2bieg dalej do 2800obr i zmieniam na 3 itd
 
  

No to instalacja do regulacji i przeglądu, a nie jakieś dziwne czary ze sprzęgłemTomekKoch pisze: nagle jest zielone. Jak nacisnę gaz żeby przyspieszać i jechać to przy tych 1500ob auto zacznie się dławic. Dezeli chciałbym zredukować od 1biegu to nie wrzucę bo gałka ciężko 1ke wrzuca bo jednak auto się porusza już. Dlatego naciskam lekko sprzęgło i na wciśniętym półsprzegle i gałka na 2 bieg zaczynam przyspieszać gazem. Jak dojdzie do wyższych obrotów ok 2200 sprzęgło zdejmuje i cisnę 2bieg dalej do 2800obr i zmieniam na 3 itd


Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości