nie będą...szpieg pisze:Qto napisał(a):
że jak...przecież prąd nie popłynie dopóki nie będzie odbiornika o takiej mocy, jedynie elektrownia w postaci alternatora będzie mogła go dostarczyć - jak będzie potrzeba. Na akumulatorze jest bezpiecznik, dopóki on jest cały to o kable nie ma się co martwić.
kable beda sie po prostu przegrzewac ...
raczej 150A w przypadku alternatora 120A...i 110A w przypadku alternatora 90Aszpieg pisze:najwazniejszy to przewod z alternatora do akumulatora poza tym bezpiecznik nr 1 (jest niby 50 A
na prawdę nie rozumiem skąd obawy o przekroje przewodów - prąd płynie dopiero jak jest odbiornik, kable wytrzymają dużo więcej niż zmiana z 90A na 120A...dodatkowo jest bezpiecznik który czuwa nad tym aby kable się nie spaliły
ja u siebie nie wymieniałem bezpiecznika po wymianie alternatora...z bezpiecznikiem przez grubo ponad rok nic się nie stało, czyli na pewno nie płynie prąd większy niż dopuszczalny





do wiekszego alternatora trzeba zmienic bezpiecznik, a zarazem kable