ja swojego kupiłem z udokumentowanym przebiegiem 138 tyś. i przy 139 wymieniłem olej w skrzyni, tak więc także wiem co kupiłem... i jestem w 100% pewny tego przebiegu, nawet z racji tego że kupiłem go od szefa u którego pracuje (niemcy), a jeździła nim jego córka, tak więc autko nie było katowane 

 bo wątpię aby babka po 40 katowała auto 

  teraz mam 160 tyś. i w tym momencie auto stoi u mechanika (rozrząd, paski, filtry, olej, świece i wszystko co się da) i chciałbym go podciągnąć do wyższych KM, ale bez obaw o skrzynie 

  a ty Piasek coraz bardziej mnie przekonujesz 
