Stałem sobie przed autem i w pewnym momencie myślę sobie:ni ch***a-te małe lampiszony za cholerę nie pasują do głównych z soczewkami.
Poszedłem do mojej graciarni i wydarłem niedawno (całkiem przypadkowo) kupiony za 20zł grill.
 
Następnie w ruch poszły włóknina matująca,benzyna ekstrakcyjna,baza i lakier na listewkę metalową,oraz stryktura na grill
Po godzinie było gotowe do złożenia i założenia
 
Wtyczki od małych lampiszonów zabezpieczyłem folią,żeby nie zasyfiły się

Po założeniu na auto.
 
 
 
 
 
Na początku widziało mi się to to tak średnio na jeża.Teraz nawet zaczyna mi się micha uśmiechać
slawko333 był,pooglądał i też mu się widzi
Teraz będę miał zagwózdkę,bo ten grill założyłem na okres oczekiwania na soczewki w małych lampiszonach i nie wiem co to będzie jak mi się za bardzo spodoba















