Ocena uszkodzeń po zderzeniu z zającem

[Rafał 21]

Widać tam jakiś otwór. czy mogę tak z tym autem jeździć? Czy tam czegoś brakuje?

rniestroj, nic wielkiego kupujesz oslonę interculera i kratkę [maskownice] nadkole plastikowe i po klopocie . Nie wiem o jaki otwór ci chodzi ?? domyslam sie ze o ten w nadkolu . no to przecież widać ze jest to otwór montażowy oslony -ten z kolei czolowy widoczny przez kratkę to wspornik do wkręcenia haka [ucha holowniczego ] . A zając juz na patelni czy w lesie

[Rafał 21]

Zając chyba zbiegł z miejsca zdarzenia, bo go nie znalazłem

No to pieczystego nie będzie

[WhyMe?]

Ty zamiast na auto patrzeć to za zającem trzeba było A co do auta to możesz jeździć nic nie powinno się stać

[grg474]

Ty zamiast na auto patrzeć to za zającem trzeba było

no a jakby ktoś zobaczył i spisał numer to kara za kłusownictwo - bo zwierzyna łowna pozyskana inną metoda niż legalne polowanie to kłusownictwo

[guziolek]

Ty zamiast na auto patrzeć to za zającem trzeba było

no a jakby ktoś zobaczył i spisał numer to kara za kłusownictwo - bo zwierzyna łowna pozyskana inną metoda niż legalne polowanie to kłusownictwo

No niestety takie mamy przepisy, moim zdaniem trochę to nieuczciwe Auto rozbite, a tu nawet pasztetu nie będzie Mięso z takiego sierściucha powinno być na osłodę życia i wynagrodzenie zniszczeń Przecież nikt specjalnie zajęcy, saren, czy dzików po lasach i łąkach nie gania i nie rozjeżdża.

[Szymon Jarosz]

Ciesz sie chlopie, ze to nie byl jakis pijany pieszy!Swoja droga ,to jak pedzisz w nocy 120km/h i mijasz znak drogowy ostrzegajacy o zwierzetach na drodze i nic sobie z tego nie robisz,to nie dziw sie ,ze cos ci nagle wyskoczylo.

[guziolek]

mijasz znak drogowy ostrzegajacy o zwierzetach na drodze

Hmm, prorok czy co? Ja tam nigdzie nie widzę żeby autor tematu pisał o znakach ostrzegawczych, ale może ty wiesz lepiej że stały, to wtedy zwracam honor

[Szymon Jarosz]

guziolek,ale ja sie nie uwazam za proroka Napisalem tak poniewaz ,to taka Polska rzeczywistosc.

[grg474]

Napisalem tak poniewaz ,to taka Polska rzeczywistosc.

niestety nie - ja nie tak dawno temu hamowałem z duużej prędkości w nocy (znaku nie było) ale za to jeleń i owszem na poboczu a że mnie tknęło to hamulec w podłogę - bydlę wyszło a ze już trochę udało mi się zwolnić to hamując uciekałem na pobocze - efekt - stanąłem tak ze bydle przez szybę boczną kierowcy zaglądało mi do auta.
Co do zajęcy to ze względu na zające nie stawiają znaków a zając najczęściej wychodzi nie na obszarze leśnym tylko na łąkach i nieużytkach