Mam Golfika z 93 rok 1.9 TD. Jeżdżę nim już z 5 miesięcy i mam dziwne wrażenie co do jego prędkości maksymalnej. Powiem szczerze: przy 130 km/h silnik już tak słychać jak w bombowcu
Przy 130 km/h to obroty już ponad 3000 obr/min. Silnik jest dość duży na turbinie, tylko sęk w tym że to mechanika pełna, a nie elektronika
Czy da się z niego wycisnąć więcej? Albo może inaczej? Czy komuś jeździ szybciej? Czy może coś z moim jest nie tak?
Pozdrawiam i dzięki za opinie
--
gv



