 Choc zgadnie twierdza ze to gaznik zaden nie potrafi dokładnie okreslic usterki.A wymiana to koszt kilku stówek,wiec boli jak diabli
 Choc zgadnie twierdza ze to gaznik zaden nie potrafi dokładnie okreslic usterki.A wymiana to koszt kilku stówek,wiec boli jak diabli  
  
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

 Choc zgadnie twierdza ze to gaznik zaden nie potrafi dokładnie okreslic usterki.A wymiana to koszt kilku stówek,wiec boli jak diabli
 Choc zgadnie twierdza ze to gaznik zaden nie potrafi dokładnie okreslic usterki.A wymiana to koszt kilku stówek,wiec boli jak diabli  
  




 sprobuj na zapalonym silniku troche cofac tego "dzyndzolka" od nastawnika
 sprobuj na zapalonym silniku troche cofac tego "dzyndzolka" od nastawnika  ja u siebie cofnalem zwiazalem drutem i smiga
 ja u siebie cofnalem zwiazalem drutem i smiga  tylko faktycznie nie bedziesz mial ssania i nadal bedzie gasl
 tylko faktycznie nie bedziesz mial ssania i nadal bedzie gasl  pzdr
 pzdrUżytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości