falujace obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Raczej silnik krokowy najlepiej przeczyść go i będziesz wiedział, co robić dalej.  
			
									
									[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=90278][b]Mój Golf MK3 nowe fotki str.3[/b][/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abcf7e3dfb9eede9.html][img]http://images31.fotosik.pl/119/abcf7e3dfb9eede9m.jpg[/img][/url]
						[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abcf7e3dfb9eede9.html][img]http://images31.fotosik.pl/119/abcf7e3dfb9eede9m.jpg[/img][/url]
witam wszystkich  i odrazu przystepuje do zadania pytania bo juz nie wyrabiam z moim golfikiem IV. Moze ktos sie spotkał z takim przypadniek i udało mu sie to dziadostwo usunac. 
Falujące obroty Golf IV 1.6 '98
Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
Jak ktos to odczyta to bardzo ale bardzo prosze o porade bo u mechanikow nic sie nie dowiaduje ,tylko słysze słowa ze z tym mozna jezdzic. Moze i mozna ale to denerwuje wrrrrrrrr
			
									
									Falujące obroty Golf IV 1.6 '98
Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
Jak ktos to odczyta to bardzo ale bardzo prosze o porade bo u mechanikow nic sie nie dowiaduje ,tylko słysze słowa ze z tym mozna jezdzic. Moze i mozna ale to denerwuje wrrrrrrrr
- 
				piotrek991
 - Użytkownik

 - Posty: 283
 - Rejestracja: czw lis 10, 2005 22:40
 - Lokalizacja: lubelskie
 - Kontakt:
 
nie wiem jak to się pisze ale po mojemu to może być czujnik halla - trzeba by podpiąć do vaga zobaczyć co słychaćkrzyzak pisze:witam wszystkich i odrazu przystepuje do zadania pytania bo juz nie wyrabiam z moim golfikiem IV. Moze ktos sie spotkał z takim przypadniek i udało mu sie to dziadostwo usunac.
Falujące obroty Golf IV 1.6 '98
Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
Jak ktos to odczyta to bardzo ale bardzo prosze o porade bo u mechanikow nic sie nie dowiaduje ,tylko słysze słowa ze z tym mozna jezdzic. Moze i mozna ale to denerwuje wrrrrrrrr
F126p, F126p, Polonez, Seicento 1,1, Golf 3, Audi A3, Passat B5, Golf IV, Passat B5, Alfa Romeo 156 JTD,
						1. Sprawdzić przepustnice (zdemontować , wyczyścić)
2. Usunąć aktualne ustawienia przepustnicy (zrobić ustawienie początkowe 00 - save)
3. Sprawdzić kabel WN
4. Przy ew. założonym gazie wyregulować instalacje.
5. Jeżeli chodzi o rzadkie falowanie 1200 na 900 - to wg. mnie jest to raczej normalne , zwłaszcza gdy dojezdzamy do skrzyzowania i np. dajemy na luz
6. Jeżeli chodzi o SONDE lamba do też ją sprawdzić w VAG - chyba kanał 03 lub jakis tam podobny
 ale to raczej nie sonda, bo jak odłączałem kiedys to dalej falowały obroty 
			
													2. Usunąć aktualne ustawienia przepustnicy (zrobić ustawienie początkowe 00 - save)
3. Sprawdzić kabel WN
4. Przy ew. założonym gazie wyregulować instalacje.
5. Jeżeli chodzi o rzadkie falowanie 1200 na 900 - to wg. mnie jest to raczej normalne , zwłaszcza gdy dojezdzamy do skrzyzowania i np. dajemy na luz
6. Jeżeli chodzi o SONDE lamba do też ją sprawdzić w VAG - chyba kanał 03 lub jakis tam podobny
					Ostatnio zmieniony wt maja 13, 2008 09:34 przez luk99, łącznie zmieniany 3 razy.
									
			
									Dzieki za odpowiedzi jutro jade do kumpla i wrzucimy go na kompa zobaczymy moze cos wyskoczy co w nim piszczy 
 
[ Dodano: 15 Maj 2008 20:38 ]
Komp wykazał CZUJNIK TEMPERATURY CIECZY. Wymienie i zobaczymy czy cos sie zmieni
 
[ Dodano: 15 Maj 2008 20:42 ]
Falujące obroty Golf IV 1.6 '98
Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
Komp wykazał CZUJNIK TEMPERATURY CIECZY. Wymienie i zobaczymy czy cos sie zmieni
 
[ Dodano: 15 Maj 2008 20:43 ]
 
[ Dodano: 16 Maj 2008 16:54 ]
POMOGŁO !!!!!!!
 jak narazie 
			
									
									[ Dodano: 15 Maj 2008 20:38 ]
Komp wykazał CZUJNIK TEMPERATURY CIECZY. Wymienie i zobaczymy czy cos sie zmieni
[ Dodano: 15 Maj 2008 20:42 ]
Falujące obroty Golf IV 1.6 '98
Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
Komp wykazał CZUJNIK TEMPERATURY CIECZY. Wymienie i zobaczymy czy cos sie zmieni
[ Dodano: 15 Maj 2008 20:43 ]
Komp wykazał CZUJNIK TEMPERATURY CIECZY. Wymienie i zobaczymy czy cos sie zmienipiotrek991 pisze:Mój problem polega na tym że na biegu jałowym np. w momencie jak dojeżdżam do skrzyżowania falują obroty silnika tak od około 900 obr. do 1200 obr i po jakim czasie spadną na 900 obr. Czasami jest ok ale rzadko się to zdarza.W jaki sposób sie z tym uporać?
[ Dodano: 16 Maj 2008 16:54 ]
POMOGŁO !!!!!!!
- 
				oldtigerman
 - Nowicjusz

 - Posty: 9
 - Rejestracja: sob maja 17, 2008 20:01
 - Lokalizacja: Białystok
 
Ja tez posiadam autko z silnikiem AKL. Mam go juz 5 lat i wszystkie problemy jakie opisujecie występuja także u mnie. 
Po pierwszych 2 latach (przy przebiegu ok 50 000) w błędach pojawiła się uszkodzona sonda lambda - wymieniłem falowanie ustało.
Rok pózniej (ok. 70 000) identyczne objawy w kodach usterek tym razem czujnik temperatry cieczy chłodzącej (g20 jak dobrze pamiętam) - wymieniłem pomogło.
Obecnie ma 120 000. Od około 100 000 znowu falowanie i mam wrażenie że traci moc, kiepsko wkręca się na obroty, zaczął szarpać traz to prawdziwy "muł".
Dzisiaj podpiąłem kompa a tam:
- ponownie sonda lamda - brak sygnału
- czujnik położenia wałka rozrządu (hall) G40 - brak sygnału
- komputer silnika ECU - błędy sporadyczne.
Szkoda że w silnikach AKL nie zapala sie kontrolka "Check-engine" przy pojawiającej się usterce. To może wcześniej bym sprawdził co się dzieje.
Obstawiwm że silnik chodzi w trybie awaryjnym pewnie od jakichś 20 000 km.
Teraz kilka pytań.
- gdzie w silniku AKL znajduje się czujnik halla (G40) bo jakoś w instrukcjach nie moge znaleźć. Chciałbym dobrac się do wtyczki i sprawdzić czy napięcie jest w niej poprawne i wykluczuć wadę przewodów zanim wymienię ten czujnik.
Może macie jakieś zdjęcia ?
Moze ktoś juz to wymieniał i podzieli się cennymi wskazówkami?
- Sprawdziłem VAG-iem "Lambda Factor" jest on równy 1,08 i to zarówno na biegu jałowym jak i w trakcie jazdy. Zrobiłem dziś test z logowaniem wartości bloków pomiarowych na odcinku kilku kilomterów i nie zmieniło się nawet o 0,01 wynika z tego że u mnie jest to wartość stała
. 
Slinik chodzi na ubogiej mieszance więc to też pewnie przyczynia się spadku mocy.
- Odcięcie pojawia się już przy 5000 obr./min jak jest w waszych silniczkach AKL bo mam wrażenie że kiedyś wkręcał się spokojnie na 6000 ?
Ps. A propo szarpania to przeczyściłem dziś przepływomierz sprayem do czyszczenia układów optycznych. I musze powiedzieć że pomogło
. Gorzej z resztą, znowu trzeba troche wrzucić do tej mojej skarbonki 
			
									
									Po pierwszych 2 latach (przy przebiegu ok 50 000) w błędach pojawiła się uszkodzona sonda lambda - wymieniłem falowanie ustało.
Rok pózniej (ok. 70 000) identyczne objawy w kodach usterek tym razem czujnik temperatry cieczy chłodzącej (g20 jak dobrze pamiętam) - wymieniłem pomogło.
Obecnie ma 120 000. Od około 100 000 znowu falowanie i mam wrażenie że traci moc, kiepsko wkręca się na obroty, zaczął szarpać traz to prawdziwy "muł".
Dzisiaj podpiąłem kompa a tam:
- ponownie sonda lamda - brak sygnału
- czujnik położenia wałka rozrządu (hall) G40 - brak sygnału
- komputer silnika ECU - błędy sporadyczne.
Szkoda że w silnikach AKL nie zapala sie kontrolka "Check-engine" przy pojawiającej się usterce. To może wcześniej bym sprawdził co się dzieje.
Obstawiwm że silnik chodzi w trybie awaryjnym pewnie od jakichś 20 000 km.
Teraz kilka pytań.
- gdzie w silniku AKL znajduje się czujnik halla (G40) bo jakoś w instrukcjach nie moge znaleźć. Chciałbym dobrac się do wtyczki i sprawdzić czy napięcie jest w niej poprawne i wykluczuć wadę przewodów zanim wymienię ten czujnik.
Może macie jakieś zdjęcia ?
Moze ktoś juz to wymieniał i podzieli się cennymi wskazówkami?
- Sprawdziłem VAG-iem "Lambda Factor" jest on równy 1,08 i to zarówno na biegu jałowym jak i w trakcie jazdy. Zrobiłem dziś test z logowaniem wartości bloków pomiarowych na odcinku kilku kilomterów i nie zmieniło się nawet o 0,01 wynika z tego że u mnie jest to wartość stała
Slinik chodzi na ubogiej mieszance więc to też pewnie przyczynia się spadku mocy.
- Odcięcie pojawia się już przy 5000 obr./min jak jest w waszych silniczkach AKL bo mam wrażenie że kiedyś wkręcał się spokojnie na 6000 ?
Ps. A propo szarpania to przeczyściłem dziś przepływomierz sprayem do czyszczenia układów optycznych. I musze powiedzieć że pomogło
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości



