Zapłon u mnie wygląda tak:
Jak rozrząd jest na takich znakach:


To strzałka na obudowie skrzyni pokazuje mi centralnie na ten najmniejszy znak (okrągły)

a wtedy palec na aparacie wygląda tak:

Wg mnie chyba coś jest nie tak bo przy prawidłowo ustawionym rozrządzie to wskaźnik na skrzyni powinien wskazywać to większe nacięcie. Widać je jak się cofnie auto na biegu.

Natomiast nie wiem czy to "coś" zaznaczone na żółto to jest jakiś wskaźnik czy nie..

bo ja ustawię wskaźnik na ten "znak" to palec jest tak:

Ogólnie to mam wrażenie że auto zamula przy niższych obrotach....
Dodam, że aparat zapłonowy wyjmowałem przy zmianie wałków...