elektromagnes rozrusznika !?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt wrz 19, 2008 10:37
- Lokalizacja: wałcz
jarowo --świst silnika rozrusznika czasem zakłócany przez odgłosy prób sprzęgnięcia koła zamachowego z rozrusznikiem
_________________to bedzie chyba ten odgłos !! a jest taka opcja ze te styki sie zwarły ?? bo przy elektro- mag jest kabelek na wsówke zasilajacy po przekreceniu kluczyka , i jak podłacze plusowy z aku. to nie ma stukniecia jakie wydaje el-mag jak zaskoczy tylko od razu świst wirnika ? chyba ze nie jest słyszalne po tym jak nasmarowałem bendix bo naprawde sie zacierał na osce wirnika !
_________________to bedzie chyba ten odgłos !! a jest taka opcja ze te styki sie zwarły ?? bo przy elektro- mag jest kabelek na wsówke zasilajacy po przekreceniu kluczyka , i jak podłacze plusowy z aku. to nie ma stukniecia jakie wydaje el-mag jak zaskoczy tylko od razu świst wirnika ? chyba ze nie jest słyszalne po tym jak nasmarowałem bendix bo naprawde sie zacierał na osce wirnika !
Czekaj, nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Podłączasz klemę (+) do aku i startuje silnik rozrusznika? Do tego jak się domyślam rozbierałeś sam rozrusznik. Aby się łatwiej dalej gwarzyło narysowałem naprędce schemat połączeń do automatu i jak jest elektrycznie zrobione jego wnętrze. Nie piszę od razu jak to działa bo trochę tego będzie ale jak chcesz to napiszę. Jak możesz to także potwierdź lub rozwiej moje wątpliwości.


JaroW
chyba raczej dowód i kluczykimiś fazi pisze:kefir zwracam honor , już całkiem zgłupiałem , jak rozebrałem kiedyś bendix od golfa to dałbym sobie łeb uciąć że nie było tam sprężynek , napisz gdzie mam Ci podeśłac tego browara , szacuneczek



Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Wysłany: 19 Lis 2008 19:24
dlaczego piszesz że ktoś nie wie o czym pisze , rozbierz sobie ten bendix , raczej opiłuj obudowe w miejscu felcowania , bo to jest inaczej nierozbieralne , a wtedy dowiesz sie że nie ma tam żadnych sprężynek , są tylko wałeczki oraz helioidalnie szlifowane bruzdy , które w jedną strone błokuja a w drugą puszczają wolno , to jest to samo co wałki w hamulcu rowerowym w piaście , po drugie , styki są owszem , wymienne , ale skoro już są w takim stanie że pasuje im wymiana , to korpus w którym one są umocowane , nadaja sie tylko na śmietnik , nie wiem jak Wy te rozruszniki regenerujecie , ale z tego co piszesz to prawdopodobnie tylko wymieniacie całe podzespoły , pytasz co sie zużywa w bendixie , ono właśnie labirynt w którym są wałeczki , i nie wciskaj mi kitu że regenerujecie bendixy
[ Dodano: 19 Lis 2008 19:28 ]
a jak mi pokażesz bendix ze sprężynkami to Ci podeśle skrzynke browara szacuneczek
[ Dodano: 22 Lis 2008 17:10 ]
tamto to była odpowiedż kolegi na moje niedowiarstwo
dlaczego piszesz że ktoś nie wie o czym pisze , rozbierz sobie ten bendix , raczej opiłuj obudowe w miejscu felcowania , bo to jest inaczej nierozbieralne , a wtedy dowiesz sie że nie ma tam żadnych sprężynek , są tylko wałeczki oraz helioidalnie szlifowane bruzdy , które w jedną strone błokuja a w drugą puszczają wolno , to jest to samo co wałki w hamulcu rowerowym w piaście , po drugie , styki są owszem , wymienne , ale skoro już są w takim stanie że pasuje im wymiana , to korpus w którym one są umocowane , nadaja sie tylko na śmietnik , nie wiem jak Wy te rozruszniki regenerujecie , ale z tego co piszesz to prawdopodobnie tylko wymieniacie całe podzespoły , pytasz co sie zużywa w bendixie , ono właśnie labirynt w którym są wałeczki , i nie wciskaj mi kitu że regenerujecie bendixy
[ Dodano: 19 Lis 2008 19:28 ]
a jak mi pokażesz bendix ze sprężynkami to Ci podeśle skrzynke browara szacuneczek

[ Dodano: 22 Lis 2008 17:10 ]
tamto to była odpowiedż kolegi na moje niedowiarstwo
-
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt wrz 19, 2008 10:37
- Lokalizacja: wałcz
Dobra, nie wiem czy jesteś zainteresowany jak działa automat rozrusznika, ale jestem zmuszony to opisać bo coś mi się nie zgadza.
Po przez styk 50 w automacie doprowadzasz napięcie +12 ze stacyjki do dwóch uzwojeń, wciągającego i podtrzymującego. Wciągające bierze (-) z masy pojazdu po przez szczotki, wirnik, uzw. stojana, czerwony przewód dochodzący do B i metalowy łącznik zaznaczony na niebiesko. Podtrzymujące bierze (-) z masy pojazdu (rozrusznika) bezpośrednio. Na wskutek przepływu prądu w tych dwóch uzwojeniach zostaje pokonana siła sprężyny powrotnej i przesunięty jest rdzeń elektromagnesu (automatu) w stronę styków, który pociąga widełki, a to powoduje przesunięcie bendix'a i zazębienie z kołem zamachowym. Dalsze przesuwanie się rdzenia powoduje jego nacisk na zworę, która zwiera styki A i B. W momencie ich zwarcia następuje uruchomienie silnika rozrusznika (na B pojawia się +12). W związku z pojawieniem się tam +12 przez uzw. wciągające przestaje płynąć prąd ponieważ na B jest w tym momencie +12 i na 50 jest także +12. Przesunięty rdzeń, który wysunął bendix i doprowadził do połączenia A i B przez zworę utrzymuje w tej pozycji tylko uzw. podtrzymujące. Jednocześnie zazębiony już wcześniej z kołem zamachowym bendix zaczyna napędzać koło zamachowe (jeśli jest sprawny) co powoduje uruchomienie silnika. Gdy silnik zaskoczy zazębiony bendix ma większe obroty niż wirnik rozrusznika i sprzęgło jednokierunkowe bendix'a powoduje,że wirnik rozrusznika nie jest napędzany przez silnik. W związku z dużym przełożeniem bendix-koło zamachowe gdyby nie sprzęgło jednokierunkowe rozrusznik by się rozleciał po zaskoczeniu silnika.
Po odłączeniu od styku 50 napięcia +12 przez stacyjkę zanika napięcie na 50 i dokładnie w tej kolejności dzieje się tak. Sprężyna powrotna cofa rdzeń automatu a połączenie pomiędzy A i B zostaje rozwarte a wirnik rozrusznika zwalnia i kręci się siłą bezwładności do zatrzymania. Dalsze cofanie się rdzenia powoduje wysunięcie zębów bendix'a z zębów koła zamachowego. Nie ma z tym problemu ponieważ ta przekładnia nie przenosi w tym momencie żadnego momentu obrotowego
Aby rozwiać swoje wątpliwości odłącz kabel od aku ze złącza oznaczonego jako A i podaj +12 na 50 jakimś kabelkiem z aku . Automat powinie cykać, wyrzucać bendix i to wszystko.
Jak znajdę to dorzucę jeszcze jakieś rysunki
_________________
Po przez styk 50 w automacie doprowadzasz napięcie +12 ze stacyjki do dwóch uzwojeń, wciągającego i podtrzymującego. Wciągające bierze (-) z masy pojazdu po przez szczotki, wirnik, uzw. stojana, czerwony przewód dochodzący do B i metalowy łącznik zaznaczony na niebiesko. Podtrzymujące bierze (-) z masy pojazdu (rozrusznika) bezpośrednio. Na wskutek przepływu prądu w tych dwóch uzwojeniach zostaje pokonana siła sprężyny powrotnej i przesunięty jest rdzeń elektromagnesu (automatu) w stronę styków, który pociąga widełki, a to powoduje przesunięcie bendix'a i zazębienie z kołem zamachowym. Dalsze przesuwanie się rdzenia powoduje jego nacisk na zworę, która zwiera styki A i B. W momencie ich zwarcia następuje uruchomienie silnika rozrusznika (na B pojawia się +12). W związku z pojawieniem się tam +12 przez uzw. wciągające przestaje płynąć prąd ponieważ na B jest w tym momencie +12 i na 50 jest także +12. Przesunięty rdzeń, który wysunął bendix i doprowadził do połączenia A i B przez zworę utrzymuje w tej pozycji tylko uzw. podtrzymujące. Jednocześnie zazębiony już wcześniej z kołem zamachowym bendix zaczyna napędzać koło zamachowe (jeśli jest sprawny) co powoduje uruchomienie silnika. Gdy silnik zaskoczy zazębiony bendix ma większe obroty niż wirnik rozrusznika i sprzęgło jednokierunkowe bendix'a powoduje,że wirnik rozrusznika nie jest napędzany przez silnik. W związku z dużym przełożeniem bendix-koło zamachowe gdyby nie sprzęgło jednokierunkowe rozrusznik by się rozleciał po zaskoczeniu silnika.
Po odłączeniu od styku 50 napięcia +12 przez stacyjkę zanika napięcie na 50 i dokładnie w tej kolejności dzieje się tak. Sprężyna powrotna cofa rdzeń automatu a połączenie pomiędzy A i B zostaje rozwarte a wirnik rozrusznika zwalnia i kręci się siłą bezwładności do zatrzymania. Dalsze cofanie się rdzenia powoduje wysunięcie zębów bendix'a z zębów koła zamachowego. Nie ma z tym problemu ponieważ ta przekładnia nie przenosi w tym momencie żadnego momentu obrotowego
I teraz do sedna sprawy. Teoretycznie prąd mógłby popłynąć na silnik rozrusznika za styku 50 po przez uzw. wciągające, metalowy łącznik do B i dalej na silnik rozrusznika z pominięciem zwory, ale tylko teoretycznie. Ten prąd będzie za mały aby rozrusznik uciągnął silnik, i gdy jakimś cudem silnik rozrusznika by ruszył (choć to niemożliwe) za duży dla uzwojenia automatu i ten poszedł by z dymem. Do tego poszła by z dymem stacyjka i inst. elektryczna bo są zbyt cienkie przewody.darekwalcz pisze:rozrusznik rozbierałem i czyściłem ! sprawdzałem go w ten sposób - był zamontowany w silniku i zdjełem tylko kabel ten co opisałes 5O DO STACYJKI i podłaczyłem tam plus od aku ! i wirnik krecił ale tylko czasami9 łapał silnik ! i nie było słychac zeby el-mag cykał ! pozro
Aby rozwiać swoje wątpliwości odłącz kabel od aku ze złącza oznaczonego jako A i podaj +12 na 50 jakimś kabelkiem z aku . Automat powinie cykać, wyrzucać bendix i to wszystko.
Jak znajdę to dorzucę jeszcze jakieś rysunki
_________________
Ostatnio zmieniony ndz lis 23, 2008 21:11 przez Jarowo, łącznie zmieniany 1 raz.
JaroW
darekwalcz, jak twój rozrusznik. Wczoraj robiłem rozrusznik z Mercedesa 814 z objawami jak opisałeś. Sprawdzałem bendix jak to opisywałem, wstępna diagnoza się potwierdziła, bendix wymieniony + tulejki (ale te to tylko profilaktycznie) i jest oki. Dzisiaj składam do Volva FL6, sytuacja identyczna, więc także tylko wymieniam bendix + tulejki.
JaroW
-
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt wrz 19, 2008 10:37
- Lokalizacja: wałcz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości