dziś jadąć ok. 30km/h (droga osiedlowa) zapaliła mi się kontrolka ciśnienia oleju i zaczęła migać. zatrzymałem auto, zgasiłem, zajrzałem do silnika (miałem przed oczyma wizję wszystkiego obryzganego olejem
mam problem czy niepotrzebnie shizuję?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP



wtedy bym nie wierzył gdybym nie przerobił transportu 2 tygodniowego Seata Leona kumpla do serwisu na lawecie z powodu palącej się lampki oleju. Oczywiście że z powodu zepsutego czujnika.syncro2 pisze:kiedy przestaniecie wierzyć w bajki o popsutym czujniku

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości