
dzień wcześniej wymienił sobie na oryginalne po 5 zł za sztukę dał a na drugi dzień ktoś mu je buchnął ale kulturalnie zamocował listwy na stare połamane spinki

Moderator: G0 Karcio
 Kupilem wszystkie brakujace spinki,wykosztowalem sie 20zl ale juz jest wszystko naprawione,tylko jak dobrze popatrzec z bliska to na listwach sa male pajeczynki
 Kupilem wszystkie brakujace spinki,wykosztowalem sie 20zl ale juz jest wszystko naprawione,tylko jak dobrze popatrzec z bliska to na listwach sa male pajeczynki   No ale narazie nie bede ponownie malowal tych listw wiec tak zostanie.
 No ale narazie nie bede ponownie malowal tych listw wiec tak zostanie. człowiek  się orobi odmawia sobie jednego czy drugiego żeby golfik wyglondał z klasą  a tu jakiś baran przyjdzie i próbuje zespuć to
 człowiek  się orobi odmawia sobie jednego czy drugiego żeby golfik wyglondał z klasą  a tu jakiś baran przyjdzie i próbuje zespuć to   
   brak słow normalnie
 brak słow normalnie  golfik jest śliczny naprawde kozak na maksa
 golfik jest śliczny naprawde kozak na maksa 

przyklej listwy na klej do szybkkkubek pisze:Kupilem wszystkie brakujace spinki,wykosztowalem sie 20zl ale juz jest wszystko naprawione,tylko jak dobrze popatrzec z bliska to na listwach sa male pajeczynki No ale narazie nie bede ponownie malowal tych listw wiec tak zostanie


 
  
 
   
   
  
 pozdro
 pozdro
 Mnie też jakiś palant próbował sie 2 m-ce temu włamać do auta..pogiął blache i zniszczył zamek (na szczęście bebenek odratowałem ) wyłamał bolc taki otwierajacy ale wyłamany był ten od zamykania, czyli imbecyl kecił nawet nie w ta strone co potrzeba, a jak sie nie nadało to wsadził srubokret miedzy klamke a drzwi..proceder mus ie nie udał i sie nie włamał..ale wystarczyło aby spartolic mi humor na 2 dni dopoki nie odebrałem auta od lakiernika...
 Mnie też jakiś palant próbował sie 2 m-ce temu włamać do auta..pogiął blache i zniszczył zamek (na szczęście bebenek odratowałem ) wyłamał bolc taki otwierajacy ale wyłamany był ten od zamykania, czyli imbecyl kecił nawet nie w ta strone co potrzeba, a jak sie nie nadało to wsadził srubokret miedzy klamke a drzwi..proceder mus ie nie udał i sie nie włamał..ale wystarczyło aby spartolic mi humor na 2 dni dopoki nie odebrałem auta od lakiernika...

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości