tylne zawieszenie problem CD.

Vii · Post autor: **Vii** » wt lis 23, 2010 21:19

A wiec ostatnio pisałem tutaj o problemie z tylnim zawieszeniem, problemem pozornie okazał sie luz na łozyskach - OK łozyska dokrecone, tuleje sprawdzone DOBRE.. auto sztywne nie buja nawet na dziurach, aczkolwiek słysze głuche stuki dobiegajace z tylnego zawieszenia, co u diabła jest grane bo mnie to irytuje powoli ... w czym ja mam problemu szukać jeszcze? amory, sprezyny? no chyba nie.. auto sztywne powtarzam po raz drugi

Audi A4!

lecky · Post autor: **lecky** » wt lis 23, 2010 22:35

Vii pisze:problemu szukać jeszcze? amory, sprezyny? no chyba nie.. auto sztywne powtarzam po raz drugi

to że sztywne to nie znaczy ze nie może pukać....
pracuje w jednym z ASO ładnych parę lat z mojego doświadczenia problemu bym sie doszukiwał w trzech wariantach:
1. głośna praca samego amortyzatora
2. wybita luźna tuleja mocująca amor do wahacza/belki
3. uszkodzone wyrobione górne mocowanie amortyzatora do nadwozia

powiem szczerze że w "świeżych" autach mamy podobne problemy na ogół kończy sie na (3) ale nie ukrywam że trochę samych amorów (1) tez trochę na wymieniałem, (2) raczej sporadycznie występuje objawy w naprawianych autach dokładnie jak u ciebie w A4

ps jak będziesz to weryfikował to zwróć uwagę na stan osłon i odboji bo wiele osób o tym zapomina a to ważna kwestia

Vii · Post autor: **Vii** » śr lis 24, 2010 16:59

dzieki kolego za satysfakcjonujaca mnie w 100% odpowiedz ! Sprawdze sobie dokładniej te tuleje mocujace amory - jesli to nie to przejde do reszty przez Ciebie wymienionych ewentualnych wariantów.. podziekował

lecky · Post autor: **lecky** » czw lis 25, 2010 16:27

Vii, ciesze się że mogłem pomóc. daj znać jakie było rozwiązanie problemu.

Vii · Post autor: **Vii** » czw lis 25, 2010 22:02

lecky pisze:Vii, ciesze się że mogłem pomóc. daj znać jakie było rozwiązanie problemu.

lecky wylookałem, ze tak to nazwe pocharatane odboje amorów, te gowienka moga być przyczyna tych głuchych puków?

Jacek75 · Post autor: **Jacek75** » pt lis 26, 2010 14:01

tak i slynne tuleje belki tez (belka do nadwozia)

Vii · Post autor: **Vii** » pt lis 26, 2010 17:13

Kolego dzieki za info odnosnie odbojów, a tuleje nie sa tutaj winne, mechanik sprawdzał i stwierdził, ze tuleje OK [pisałem o tym wyzej]

Jacek75 · Post autor: **Jacek75** » pt lis 26, 2010 21:19

W fabii odboje sa nie gumowe tylko z jakiejs pianki jak jedna wisiala a druga sie calkiem urwala to tesciu myslal ze belke zgubił...

Post autor: **Paweł Marek** » sob lis 27, 2010 10:13

zawsze są z pianki a z pełnej gumy to najtańsze nic nie warte podróbki.

lecky · Post autor: **lecky** » sob lis 27, 2010 10:59

Vii, w A4 na bank będą odboje piankowe....a nie gumowe.

Jacek75 · Post autor: **Jacek75** » pn lis 29, 2010 10:08

Oj tam, oj tam, ja mam gumowe od nowości.

Post autor: **Paweł Marek** » wt lis 30, 2010 00:35

tak myślę że ta pianka to też guma, tylko z powietrzem

Vii · Post autor: **Vii** » wt lis 30, 2010 20:09

Dzieki wszystkim za wypowiedzi oraz pomoc.. A wiec ostatecznego rozstrzygniecia sprawy dokonały warunki atmosferyczne po prostu MRÓZ [-15 stopni].. Amortyzator zaczał walić jak głupi podczas jazdy, z tyłu mam gazowo - olejowe, olej cieknie! Wszystkie stuki, rzucania autem i inne dziwne zachowania od prawego tylnego amortyzatora pomimo iz maja one jeszcze 80 % zywotności, a auto było na prawde sztywne i ładnie trzymało drogi nigdy bym nie powiedział ze amor tylko ze własnie luz gdzieś w belce bądz łozysko, a jednakkkk.. moze komuś w przyszłośći sie przydadza te objawy oraz rozwiazanie jakze banalne a jednak .. pozdrawiam

lecky · Post autor: **lecky** » śr gru 01, 2010 10:59

Vii, najważniejsze że przyczyna wyjaśniona

szerokości, przyczepności!! (to drugie teraz chyba bardziej potrzebne)