Witam
Dzisiejsza przygoda z podjazdem zakończyła się strzeleniem hamulca ręcznego, mianowicie chyba za mocno i za daleko go pociągnąłem, usłyszałem tylko TRAAACH i po sprawie, zero oporu podczas zaciągania i hamowania. Pytanie czy to raczej linka poszła, czy wyskoczyła gdzieś z zaczepu? Druga sprawa to jak rozebrać tunel aby odsłonić sobie okolice łapy? (chyba ze do wymiany linki to nie jest potrzebne?)
Z góry dzięki za pomoc i informacje.
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
NIkt Ci nie wywróży co puściło bo ostatniemu wróżbicie rozładowały się baterie w szklanej kuli.
Ściągnij tunel i zobacz czy pracują linki. Dokładnie już nie pamiętam jak się to wyciągało ale trudno nie było. Pod popielniczką masz dwie śruby czy nakręti. Reszta jesst chyba na wcisk jeśli chcesz zdjąć tylko tył tunelu.
I tak raczej czeka Cię zdjęcie bębnów bo z zewnątrz zbyt dużo nie zobaczych. Chyba, że masz tarcze - to zmienia postać rzeczy:)
Ściągnij tunel i zobacz czy pracują linki. Dokładnie już nie pamiętam jak się to wyciągało ale trudno nie było. Pod popielniczką masz dwie śruby czy nakręti. Reszta jesst chyba na wcisk jeśli chcesz zdjąć tylko tył tunelu.
I tak raczej czeka Cię zdjęcie bębnów bo z zewnątrz zbyt dużo nie zobaczych. Chyba, że masz tarcze - to zmienia postać rzeczy:)
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
Ok dzięki jhosef, a powiedz mi jeszcze czy przez taką awarię hamując nożnym, tył obecnie nie działa? Jest to w jakiś sposób spójne ze sobą?
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
Jeśli puściła linka to tył powinien działać ale jeśli w szczękach coś się rozsypało to już niekoniecznie. Hamulec ważna rzecz. Radzę zrobić i nie zastanawiać się czy będzie dobrze czy nie.
W bębnach linka ręcznego podpięta jest pod rozpierak przyczepiony do szczęki. Zaciągając ręczy rozpierasz szczęki. Zdjęcie bębna to 15 minut. Jest też na forum piękna porada.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=118939" onclick="window.open(this.href);return false;
W bębnach linka ręcznego podpięta jest pod rozpierak przyczepiony do szczęki. Zaciągając ręczy rozpierasz szczęki. Zdjęcie bębna to 15 minut. Jest też na forum piękna porada.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=118939" onclick="window.open(this.href);return false;
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
Coś mi tu pachnie zawieszonymi samoregulatorami z tyłu .Grabnięty pisze:hamując nożnym, tył obecnie nie działa? Jest to w jakiś sposób spójne ze sobą?
Strzelił ręczny, linka czy tylko wyskoczył jej zaczep?
Była to linka, wymiana i regulacja pomogła, teraz lekko łapa do góry i koła prawie ani drgną Dzięki pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości