Problem z czujnikiem deszczu

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

bogiel7
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 62
Rejestracja: ndz sty 09, 2011 09:03
Auto: Vw golf4 1.8 t
Silnik: Agu

Problem z czujnikiem deszczu

Post autor: bogiel7 » śr sty 25, 2012 16:16

Witam. Kupiłem borke z czujnikiem deszczu. Czujnik działał jakiś czas i przestal. Przeleciałem całe forum i znalazłem że może to byc spowodowane bomblem powietrza. Miałem taki. Dzis zostal usuniety a wycieraczki dalej nie chodza. Powiedziano mi ze gubi sie napiecie na przekazniku ale przemierzylem cala instalacje i wszystko jest ok. Studiowałem jeszcze schemat i na przekaznik (192) przychodzi jeszcze sygnał z prędkości .Gdzie znajde ten przewód żeby go ewentualnie przemierzyc i wykluczyc . Lub może ktoś miał cos podobnego w swojej borce ??
PS: Bo nowa czuja w aso 720 zł



bogiel7
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 62
Rejestracja: ndz sty 09, 2011 09:03
Auto: Vw golf4 1.8 t
Silnik: Agu

Re: Problem z czujnikiem deszczu

Post autor: bogiel7 » czw sty 26, 2012 11:31

Może ktoś pomoże ??



Awatar użytkownika
OMEGA
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 175
Rejestracja: czw lip 15, 2010 12:58
Lokalizacja: Małopolska :)

Problem z czujnikiem deszczu

Post autor: OMEGA » czw sty 26, 2012 18:44

Zobacz tu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176359
Sprawdź przekaźnik nr. to chyba 1J0955531, a 4B0955531E dla aut bez czujnika deszczu.
Nowego czujnika się nie opłaca, używka od 50 do 80 zł.



bogiel7
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 62
Rejestracja: ndz sty 09, 2011 09:03
Auto: Vw golf4 1.8 t
Silnik: Agu

Re: Problem z czujnikiem deszczu

Post autor: bogiel7 » czw sty 26, 2012 19:49

Witam wszystkich.Problem został rozwiązany .Przedstawie problem od początku. Byłem na usuwaniu bąbla powietrza w autoryzowanym serwisie vw(Noma auto Tarnowskie Góry) w zeszłym tygodniu.I problem nie ustąpiła a ja nie zwrocłlem uwagi (powiedziano mi że gubi sie napięcie na przekaźniku) przeszukałem forum ponownie i wszędzie pisano o tych bąblach powietrza. Poszedłem zobaczyc i bombel pozostał. Wiec pojechałem spowrotem do nich. Tym razem bąmbel został usunięty ale dalej nie działało.Wiec wziąłem się sam za to i po rozebraniu zwróciłem uwagę na swieże luty (na tych trzech przewodach zasilanie masa i sygnał sterujący). Po przestudiowaniu schematu i dalszych oględzinach płytki doszedłem do wniosku że został pomylony przewód z masy i sterujący. Przelutowałem przewody i wszystko wróciło do normy. Winą był bąbel powietrza który powodował fiksowanie czujnika.A z tymi kablami to nie wiem czy to sabotaż czy pomyłka bo dalej się upierali że nie ma napięcie. Pozdrawiam :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 22 gości