[MK4] naprawa tylnej wycieraczki i spryskiwacza
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
[MK4] naprawa tylnej wycieraczki i spryskiwacza
Ponieważ VW zrobił kilka błędów konstrukcyjnych to po pewnym czasie użytkowania zaczynają się dziać cuda - u mnie najpierw zaczął się obracać spryskiwacz wraz z wycieraczką, a po pewnym czasie przestała działać wycieraczka tylnej szyby. Ponieważ podejrzewałem ten sam problem co z wycieraczkami szyby przedniej w wolnej chwili postanowiłem powalczyć z problemem. Potrzebne są klucze: nasadowe 10 i 13 oraz klucz torx 15, benzyna ekstrakcyjna (do umycia części), śrubokręt krzyżowy, śrubokręcik lub inny rysik do czyszczenia wewnątrz osi, smar towot lub inny.
Zaczynamy - odchylamy osłonę nakrętki mocującej ramie wycieraczki do osi i odkręcamy nakrętkę (klucz 13), otwieramy bagażnik - wykręcamy 2 wkręty śrubokrętem krzyżowym - wkręty znajdują się w środku uchwytów za które łapiemy przy zamykaniu klapy. Po wykręceniu wkrętów - energicznym ruchem odpinamy osłonę klapy bagażnika. Odpinamy wężyk i wtyczkę od silniczka wycieraczki. Mamy taki widok
. Kluczem nasadowym 10 wykręcamy 3 nakrętki mocujące silniczek do klapy - wyciągamy silniczek i idziemy z nim do domu, piwnicy garażu - zależy kto gdzie lubi naprawiać. Kluczem torx 15 wykręcamy 7 śrubek widocznych na zdjęciu powyżej
Zdejmujemy osłonę i ukazuje nam się taki fajny widok
- łapiemy za oś z widoczną zębatką (ten najbardziej zardzewiały element) i mocno ciągnąc wyciągamy oś z kawałkiem zębatki z obudowy - ten widok to juz po wyczyszczeniu - bo przed to jeden wielki syf a w dodatku zardzewiały - benzyna i myjemy i oś i obudowę wraz z kołem zębatym - ma być to wszystko czyste, przy okazji śrubokręcikiem rysikiem czy co tam macie - w obudowie tam gdzie chodzi oś jest w połowie takie zagłębienie pełne syfu - to trzeba wybrać, wyczyścić i wymyć . Wyczyściliśmy to bierzemy tą oś, kombinerkami oddzielamy sam spryskiwacz od osi a z drugiej strony wyciągamy cienką rurkę w którą wchodził wcześniej wężyk spryskiwacza - w moim przypadku w ośce został kawałek rurki (pękła widocznie kiedyś i dlatego kręcił się spryskiwacz wraz z wycieraczką). Ponieważ nie miałem nowego elementu to przy pomocy wiertarki wywierciłem resztki rurki z ośki, wyczyściłem oś w środku i z kawałka wkładu od długopisu wykonałem "zestaw naprawczy" - z tego co wiem to część nie oferowana w serwisie. Jak już mamy porobione, poczyszczone, wymyte - smar do ręki i smarujemy
najpierw "naprawiony element" -wsuwamy go do osi , potem smarujemy oś i obudowę tam gdzie oś będzie pracować, koła zębate i wszystko składamy. Skręcamy, montujemy do pokrywy bagażnika, podpinamy wężyk i wtyczkę silniczka, , przykręcamy wycieraczkę i testujemy działanie. Jeśli nic nie kapie, wycieraczka działa jak trzeba, a spryskiwacz stoi w jednym miejscu to możemy założyć osłonę klapy i wkręcić wkręty mocujące.
Zaczynamy - odchylamy osłonę nakrętki mocującej ramie wycieraczki do osi i odkręcamy nakrętkę (klucz 13), otwieramy bagażnik - wykręcamy 2 wkręty śrubokrętem krzyżowym - wkręty znajdują się w środku uchwytów za które łapiemy przy zamykaniu klapy. Po wykręceniu wkrętów - energicznym ruchem odpinamy osłonę klapy bagażnika. Odpinamy wężyk i wtyczkę od silniczka wycieraczki. Mamy taki widok
. Kluczem nasadowym 10 wykręcamy 3 nakrętki mocujące silniczek do klapy - wyciągamy silniczek i idziemy z nim do domu, piwnicy garażu - zależy kto gdzie lubi naprawiać. Kluczem torx 15 wykręcamy 7 śrubek widocznych na zdjęciu powyżej
Zdejmujemy osłonę i ukazuje nam się taki fajny widok
- łapiemy za oś z widoczną zębatką (ten najbardziej zardzewiały element) i mocno ciągnąc wyciągamy oś z kawałkiem zębatki z obudowy - ten widok to juz po wyczyszczeniu - bo przed to jeden wielki syf a w dodatku zardzewiały - benzyna i myjemy i oś i obudowę wraz z kołem zębatym - ma być to wszystko czyste, przy okazji śrubokręcikiem rysikiem czy co tam macie - w obudowie tam gdzie chodzi oś jest w połowie takie zagłębienie pełne syfu - to trzeba wybrać, wyczyścić i wymyć . Wyczyściliśmy to bierzemy tą oś, kombinerkami oddzielamy sam spryskiwacz od osi a z drugiej strony wyciągamy cienką rurkę w którą wchodził wcześniej wężyk spryskiwacza - w moim przypadku w ośce został kawałek rurki (pękła widocznie kiedyś i dlatego kręcił się spryskiwacz wraz z wycieraczką). Ponieważ nie miałem nowego elementu to przy pomocy wiertarki wywierciłem resztki rurki z ośki, wyczyściłem oś w środku i z kawałka wkładu od długopisu wykonałem "zestaw naprawczy" - z tego co wiem to część nie oferowana w serwisie. Jak już mamy porobione, poczyszczone, wymyte - smar do ręki i smarujemy
najpierw "naprawiony element" -wsuwamy go do osi , potem smarujemy oś i obudowę tam gdzie oś będzie pracować, koła zębate i wszystko składamy. Skręcamy, montujemy do pokrywy bagażnika, podpinamy wężyk i wtyczkę silniczka, , przykręcamy wycieraczkę i testujemy działanie. Jeśli nic nie kapie, wycieraczka działa jak trzeba, a spryskiwacz stoi w jednym miejscu to możemy założyć osłonę klapy i wkręcić wkręty mocujące.
Ostatnio zmieniony sob kwie 17, 2010 13:32 przez Anonymous, łącznie zmieniany 3 razy.
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
Witam
Wczoraj zabralem sie do naprawy spryskiwacza. Wszystko rozkrecilem i wyczyscilem. Po złozeniu okazalo sie ze "dysza" wylot spryskiwacza skierowany jest w druga strone tzn leje od gory szyby w kierunku lewego boku - patrzac z tylu. Dysza kreci sie razem z wycieraczka. Jest tylko jedna mozliwosc zalozenia tej rurki do ktoerj dochodzi wezyk z plynem. Dysza tez moze byc wlozona tylko w jednej pozycji - na tej rurce na drugim koncu dyszy jest taki wyciecie. Kupilem taki zestaw naprawczy 1H6 955 985. Moze mial ktos taki przypadek i wie co z tym zrobic.
Wczoraj zabralem sie do naprawy spryskiwacza. Wszystko rozkrecilem i wyczyscilem. Po złozeniu okazalo sie ze "dysza" wylot spryskiwacza skierowany jest w druga strone tzn leje od gory szyby w kierunku lewego boku - patrzac z tylu. Dysza kreci sie razem z wycieraczka. Jest tylko jedna mozliwosc zalozenia tej rurki do ktoerj dochodzi wezyk z plynem. Dysza tez moze byc wlozona tylko w jednej pozycji - na tej rurce na drugim koncu dyszy jest taki wyciecie. Kupilem taki zestaw naprawczy 1H6 955 985. Moze mial ktos taki przypadek i wie co z tym zrobic.
- Krigga
- Mały gagatek
- Posty: 90
- Rejestracja: śr kwie 02, 2008 21:36
- Lokalizacja: GD / WE / (WPI)
- Kontakt:
Siemka,
Pytanie do mocno zorientowanych:
Czy dysza spryskiwacza od MK3 pasuje do MK4?
Znalazłem coś takiego po mnumerze, który podał kolega andrejk
http://www.hdmot.pl/index.php?p2384,dys ... -1h6955985
No i drugie pytanie:
Czy dysza to jedyna część, która jest w takiej sytuacji potrzebna?
Dzięki
Pytanie do mocno zorientowanych:
Czy dysza spryskiwacza od MK3 pasuje do MK4?
Znalazłem coś takiego po mnumerze, który podał kolega andrejk
http://www.hdmot.pl/index.php?p2384,dys ... -1h6955985
No i drugie pytanie:
Czy dysza to jedyna część, która jest w takiej sytuacji potrzebna?
Dzięki
[/URL]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
Świetny artykuł - właśnie skończyłem naprawę.
U mnie konstrukcja korpusu była cała plastikowa. Niestety ośka wycieraczki spuchła od rdzy i za cholere nie dała się wyjąć, mimo używania WD40 i MoS2. Okazało się, że są tam 3 uszczelki gumowe: jedna uszczelnia oś na zewnątrz, druga wewnątrz, trzecia uszczelnia rurkę i blokowały dostęp penetratora do rdzy. Po delikatnym wyjęciu uszczelek i 48 godzinach moczenia dało się to lekko obrócić, zacząłem więc wybijać ośkę. Podczas wybijania ośki plastikowy korpus lekko spękał. Po odtłuszczeniu skleiłem go distalem, wyczyściłem, nasmarowałem MoS2 oraz uszczelniłem smarem silikonowym. Musiałem też lekko rozwiercić wiertłem 5 otwór pod końcówkę spryskiwacza.
Na nieszczęscie pękła rurka doprowadzająca płyn do mechanizmu i zalewała środek auta płynem. Trzeba było ją uciąć i dosztukować inną.
Zobaczymy jak długo to podziała.
Na nieszczęscie pękła rurka doprowadzająca płyn do mechanizmu i zalewała środek auta płynem. Trzeba było ją uciąć i dosztukować inną.
Zobaczymy jak długo to podziała.
Ostatnio zmieniony wt maja 20, 2008 23:34 przez ozzon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krigga
- Mały gagatek
- Posty: 90
- Rejestracja: śr kwie 02, 2008 21:36
- Lokalizacja: GD / WE / (WPI)
- Kontakt:
Witajcie ponownie.
Przed chwilą uporałem się z naprawą tylnego spryska.
Kupiłem w ASO zestaw naprawczy za 140 pln.
Rozebrałem silnik i oczywiście ujrzałem syf w środku. Rdzawy smar.
Wszystko szło by gładko, bo naprawa jest banalnie prosta gdyby nie fakt, że jakiś idiota z Auto VIVY na Połczyńskiej (przepraszam za słowa, ale inaczej nie można nazwać mechanika, który myli części lub celowo wciska złom i szeroko sie uśmiecha przy tym) sprzedał mi jakiś składany zestaw naprawczy.
W skład wchodzi dysza z najbardziej potrzbną rurką, mechanizm obracania, uszczelka pod pokrywę silnika, oringi oraz 2 smary.
Zestaw, który dostałem różnił się od mojego oryginału:
-plastikowy koniec, który wystaje z pokrywy miał inną blokadę w pokrywie, dlatego musiałem wypiłować w pokrywie na niego miejsce,
-mechanizm obracania miał większę średnicę trzpienia - 7 zamiast 6 mm przez co musiałem rozwiercać plastykowe koło zębate. Do tego trzpień jest dłuższy więc trzeba było go flexem potraktować.
-uszczelka w ogóle nie pasowała - w oryginale nie było więc ją pominąłem
Tak czy inaczej po przeróbkach działa i leje w jedno miejsce.
Wszystkim, którzy podejmą się naprawy i będą kupowali reperaturę w ASO radzę dobrze sprawdzić co dostają i zweryfikować stare z nowym.
Do tego odradzam Auto VIVĘ. Tfu...
Pozdrawiam
Dodam, że rzeczona rurka kosztowała mnie jeszcze: sterownik zamka i włącznik oświetlenia w zamku - oba spalone na skutek zalania płynem, zatarty zamek (bębenek) oraz przyrdzewiałą klapę od wewnątrz.
Dlatego, jeśli komuś "fajnie spryskiwacz lata z wycieraczką" polecam zainteresować się, bo może jeszcze nie jest za późno.
Przed chwilą uporałem się z naprawą tylnego spryska.
Kupiłem w ASO zestaw naprawczy za 140 pln.
Rozebrałem silnik i oczywiście ujrzałem syf w środku. Rdzawy smar.
Wszystko szło by gładko, bo naprawa jest banalnie prosta gdyby nie fakt, że jakiś idiota z Auto VIVY na Połczyńskiej (przepraszam za słowa, ale inaczej nie można nazwać mechanika, który myli części lub celowo wciska złom i szeroko sie uśmiecha przy tym) sprzedał mi jakiś składany zestaw naprawczy.
W skład wchodzi dysza z najbardziej potrzbną rurką, mechanizm obracania, uszczelka pod pokrywę silnika, oringi oraz 2 smary.
Zestaw, który dostałem różnił się od mojego oryginału:
-plastikowy koniec, który wystaje z pokrywy miał inną blokadę w pokrywie, dlatego musiałem wypiłować w pokrywie na niego miejsce,
-mechanizm obracania miał większę średnicę trzpienia - 7 zamiast 6 mm przez co musiałem rozwiercać plastykowe koło zębate. Do tego trzpień jest dłuższy więc trzeba było go flexem potraktować.
-uszczelka w ogóle nie pasowała - w oryginale nie było więc ją pominąłem
Tak czy inaczej po przeróbkach działa i leje w jedno miejsce.
Wszystkim, którzy podejmą się naprawy i będą kupowali reperaturę w ASO radzę dobrze sprawdzić co dostają i zweryfikować stare z nowym.
Do tego odradzam Auto VIVĘ. Tfu...
Pozdrawiam
Dodam, że rzeczona rurka kosztowała mnie jeszcze: sterownik zamka i włącznik oświetlenia w zamku - oba spalone na skutek zalania płynem, zatarty zamek (bębenek) oraz przyrdzewiałą klapę od wewnątrz.
Dlatego, jeśli komuś "fajnie spryskiwacz lata z wycieraczką" polecam zainteresować się, bo może jeszcze nie jest za późno.
Ostatnio zmieniony czw maja 22, 2008 18:12 przez Krigga, łącznie zmieniany 1 raz.
[/URL]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
- Sailor Ripley
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pn paź 08, 2007 21:12
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Fajna porada - bardzo pomocna przy naprawie. Jeśli komuś to pomoże to zamiast rurki od długopisu można użyć kawałka anteny (takiej teleskopowej - od radia, magnetofonu - zwykle mosiężna, z kilku segmentów o różnej średnicy). Po rozwierceniu tego zwężenia na końcu wałka napędowego do wycieraczki, można świetnie dopasować średnicę anteny do otworu w wałku napędowym. Jeszcze tylko trochę poxipolu i wszystko śmiga.
Jedyna wada to taka, że po wklejeniu dyszy w rurkę od anteny zestaw robi się nierozbieralny .
Pozdrawiam wszystkich
Jedyna wada to taka, że po wklejeniu dyszy w rurkę od anteny zestaw robi się nierozbieralny .
Pozdrawiam wszystkich
- Przemas_82
- Ma gadane
- Posty: 211
- Rejestracja: wt lut 21, 2006 19:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
witam.
Zabralem sie za rozkrecanaie wycieraczki, bo widze nie tylko ja mam z tym problem ale w czym rzecz. Wyciagnalem ustrojstwo na obrazku ponizej i teraz pytanie czy ta duza zebatke(ktora slabo troche tu wiadac) mozna gdzies dostac, bo w miejscu w ktorym spotyka sie ze slimakiem wyprowadzonym z silnika jest wytarta, czy ewentualnie mozna jakos inaczej temu zaradzic, bo chyba obrucenie zebatki nic nie da, i drugie pytanie czy dobrze myle czesc zaznaczona na rysunku numerem 1 powinna sie obracac, a czesci nr 2 powinny byc nieruchome? a jesli tak to jak ewentualnie wyciagnac ta tuleje od spryskiwacza(nr 1)bo jest zapieczona na max-a
Zabralem sie za rozkrecanaie wycieraczki, bo widze nie tylko ja mam z tym problem ale w czym rzecz. Wyciagnalem ustrojstwo na obrazku ponizej i teraz pytanie czy ta duza zebatke(ktora slabo troche tu wiadac) mozna gdzies dostac, bo w miejscu w ktorym spotyka sie ze slimakiem wyprowadzonym z silnika jest wytarta, czy ewentualnie mozna jakos inaczej temu zaradzic, bo chyba obrucenie zebatki nic nie da, i drugie pytanie czy dobrze myle czesc zaznaczona na rysunku numerem 1 powinna sie obracac, a czesci nr 2 powinny byc nieruchome? a jesli tak to jak ewentualnie wyciagnac ta tuleje od spryskiwacza(nr 1)bo jest zapieczona na max-a
Stary golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=654560&sid=66e1d1a566355ce7cec8160eed20ab37#654560 8)
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
- Krigga
- Mały gagatek
- Posty: 90
- Rejestracja: śr kwie 02, 2008 21:36
- Lokalizacja: GD / WE / (WPI)
- Kontakt:
1 się obraca, 2 jest nieruchoma (sprysk).
Jeżeli w środku jest dysza zapieczona to rozwierć albo kup reperaturę za 140 i wszystko dostaniesz nowe, łącznie z tymi trybami (ale bez plasktykowego koła).
[ Dodano: Pon 30 Cze, 2008 ]
Nie zauważyłem że masz MKII - pewnie będzie tańsza niż 140.
Jeżeli w środku jest dysza zapieczona to rozwierć albo kup reperaturę za 140 i wszystko dostaniesz nowe, łącznie z tymi trybami (ale bez plasktykowego koła).
[ Dodano: Pon 30 Cze, 2008 ]
Nie zauważyłem że masz MKII - pewnie będzie tańsza niż 140.
Ostatnio zmieniony ndz cze 29, 2008 23:49 przez Krigga, łącznie zmieniany 2 razy.
[/URL]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
[img]http://r3.fodey.com/155771c7f057a427cac6d1f25482a9a40.1.gif[/img]
- Przemas_82
- Ma gadane
- Posty: 211
- Rejestracja: wt lut 21, 2006 19:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Mam MK4 nie mialem jeszcze okazji wymienic awatara i podpisu a jesli mowa o tym rozwiercaniu to co mialbym rozwiercic jesli mozna dokladniej sie dopytac, bo nie chcialbym tego rozwalic.
Stary golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=654560&sid=66e1d1a566355ce7cec8160eed20ab37#654560 8)
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości