Oto krótka hostoryjka:
moim mk3 jeżdże już od roku.
Wiedziałem ze technologia wykorzystywana do oswietlania drogi przed pojazdem od roku 93 nieco się zmieniła. Jeżdziłem wiec narzekąjąc na tego mojego golfika.
W pracy jeżdze nowymi Corollami.
Ostatnio miałe okazję taką jezdzić przez cały weekend.
To niesamowite jak człowiek przyzwyczaja sie do lepszego
 Po tym z powrotem wróciłem do golfa. Jak zeżdziłęm na krótkich to zupełnie nic nie widziałem. po przełączeniu na długie było jako tako (to znaczy tak jak w Toyocie na krótkich). Dużo razy łapałem sie że jadąc w golfie na długich próbowałem je zmienieć na jeszcze dłuższe
 Po tym z powrotem wróciłem do golfa. Jak zeżdziłęm na krótkich to zupełnie nic nie widziałem. po przełączeniu na długie było jako tako (to znaczy tak jak w Toyocie na krótkich). Dużo razy łapałem sie że jadąc w golfie na długich próbowałem je zmienieć na jeszcze dłuższe 
Odblaski nie wydają sie brudne lub złuszczone.
Ich stan oceniam jako dobry. Klosze są czyste.
Obecnie sa tam żarówki 50/55W NARVA.
Toyota to standadowe lampy, żaróki założone przez fabrykę (pewnie nic extra).
Czy mk3 tak ma i tyle czy mozna coś sprawdzić, wyregulować. Jeśli konieczna jest wymiana żarówek to jakie mają najlepszy stosunek cena/jakosc?
A może konieczna jest ingerencja w elektrykę?
Słyszałem ze prąd sterujący lampami przełączany jest w kolumnie kierownicy bez wykorzystania przekażników. Czy to prawda? Czy zatem instalacja takowych pomoże?
Na elektryce sie znam i zrobię to sam. Chciałbym jedynie wiedzieć czy ma to sens.
















 Inne nowe auta tak nie mają, może to zasługa ogromnycg reflektorów toyoty.
 Inne nowe auta tak nie mają, może to zasługa ogromnycg reflektorów toyoty.