Problem z gazem gaśnie przy hamwaniu i muli
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Paweł Marek, a ty mysilsz ze instalacja gazowa ma jakis komputer do sterowania gazu
pare przekaźników i płytka do strowania zaworami
tak się reguluje gaz!! jest jeszcze jeden sposob ale to juz u gazownika zrobią ale prawdopodobnie za podbiecie sądy 50zl bedzie trzeba zaplacic 
JADĄC Z PRĘDKOŚCIĄ 280KM/H...
TO CO JEST PRZED TOBĄ...
JEST JUŻ PRZESZŁOŚCIĄ...
TO CO JEST PRZED TOBĄ...
JEST JUŻ PRZESZŁOŚCIĄ...
Ja gazownikowi po łapach bym dał za skręcenie auta "żeby ekonomicznie było", a później taka ekonomia kończy się awarią głowicy bo było ubogo w jakimś zakresie obrotów. Kiedyś jak miałem jeszcze w innym aucie z gazem II gen. ( teraz blos ). To na wejściu do gazownika mówiłem że nie zależy mi żeby palił te 1-2L gazu mniej, tylko żeby auto dobrze jechało i żeby głowicy szlak nie trafił po 5000tys. km
Miałem kiedyś objaw że gasł nawet pomiędzy zmianami biegu i muliło go, a jak wcisnąłem gwałtowniej połowę albo więcej gazu to się dusić zaczynał. Winna była sonda lambda. Sprawdź ją najpierw, ale u dobrego elektromechanika. U mnie obecnie w golfie Mk3 GTi z silnikiem 2.0 8v 2E sonda pracowała na wykresie dla mnie dobrze, ale pojechałem do dobrego znachora
i powiedział że sonda do wymiany ( była nowa ori BOSCH-a i miała z 4-5 miesięcy - wymieniłem po kupnie auta bo tamta co była w ogóle stała w miejscu, a produkcji była tej co auto czyli 1994r. ). Już po wykręceniu sondy, wstawieniu starej ( ale nie podpięta - tryb awaryjny ) auto o wiele lepiej jeździ ( sonda została wysłana do BOSCH-a ponad 2 tyg temu i w sklepie powiedzieli że jak do jutra Bosch nie odpowie co i jak z tym to oni się jakoś dogadają ze mną, a będą ścigać serwis sami ).
Poza tym to gazownik spieprzył, to niech gazownik naprawia, ale tak na przyszłość to ta duża śruba jest od napięcia membrany ( dawka gazu z parownika ), ta co jest na płaski śrubokręt na zdjęciu.
Miałem kiedyś objaw że gasł nawet pomiędzy zmianami biegu i muliło go, a jak wcisnąłem gwałtowniej połowę albo więcej gazu to się dusić zaczynał. Winna była sonda lambda. Sprawdź ją najpierw, ale u dobrego elektromechanika. U mnie obecnie w golfie Mk3 GTi z silnikiem 2.0 8v 2E sonda pracowała na wykresie dla mnie dobrze, ale pojechałem do dobrego znachora
Poza tym to gazownik spieprzył, to niech gazownik naprawia, ale tak na przyszłość to ta duża śruba jest od napięcia membrany ( dawka gazu z parownika ), ta co jest na płaski śrubokręt na zdjęciu.
Ostatnio zmieniony czw mar 18, 2010 15:01 przez Gawior, łącznie zmieniany 1 raz.
hmm Nie odbijanie to wina zaworu w butli. Może jest tak że z butli nie wychodzi tyle gazu ile auto potrzebuje bo coś z zaworem się stało. O filierkach w butli pierwsze słyszę i co demontowałem butle i zawory to nie kojarzę tam żadnego filtra. Niech u gazownika czy gdzieś sprawdzą ci wydatek gazu. Może ma to jakieś powiązanie i sondę też warto sprawdzić. Powinni ci ją sprawdzić u gazownika wpinając komputer w elektronikę, to widzą jak pracuje sonda ( ale czasami nie potrafią rozpoznać czy chodzi dobrze czy nie za bardzo, bo dużo "monterów gazu" nie ma pojęcia za bardzo o tym, a gaz itp zakładają według instrukcji - sam się o tym przekonałem parę razy ).
Problem z gazem gaśnie przy hamwaniu i muli
podpinał pod komputer i sonda ok juz nie moge z tymi gaziarzami co przyjade to 20 dyszki i nic nie zrobił tylko muwi ze w gazie wszystko ok przyczepił ie ze łapie gdzies lewe powietrze pod gaznikiem ale ja tam wymieniałem uszczelki i dalej problem
[ Dodano: 18 Mar 2010 18:15 ]
No i niewiem ale coś ostanio szybko mi ubywa paliwa a stosuje tylko do odpalania na chwile i przełączam na gaz
[ Dodano: 18 Mar 2010 18:15 ]
No i niewiem ale coś ostanio szybko mi ubywa paliwa a stosuje tylko do odpalania na chwile i przełączam na gaz
dany... pozdro..
Zmień gazownika. Ja z którymś razem ja trafiłem na kompetentnego ( na pewno nie ci u których zakładałem gaz ).
Może rzeczywiście coś z sondą lambda. Na jej podstawie jest sterowany krokowiec od gazu. Kup ręczną śrubę regulacyjną ( register ), koszt to 7-10zł. Wstaw w przewód w miejsce krokowca od gazu i odkręć ją na 2 albo 3 obroty ( nie pamiętam ). Jak bolączki ustaną to albo szwankuje sam ten krokowy ( zacina się albo coś ), albo sonda. Taki sposób jest najprostszy/najtańszy i ewentualnie wykluczy 2 rzeczy.
Może rzeczywiście coś z sondą lambda. Na jej podstawie jest sterowany krokowiec od gazu. Kup ręczną śrubę regulacyjną ( register ), koszt to 7-10zł. Wstaw w przewód w miejsce krokowca od gazu i odkręć ją na 2 albo 3 obroty ( nie pamiętam ). Jak bolączki ustaną to albo szwankuje sam ten krokowy ( zacina się albo coś ), albo sonda. Taki sposób jest najprostszy/najtańszy i ewentualnie wykluczy 2 rzeczy.
Ostatnio zmieniony pt mar 19, 2010 11:25 przez Gawior, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości



