[mk4] Sworzeń wahacza.

Tutaj piszemy tylko o problemach związanych z podwoziem i zawieszeniem

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

ttosiekk
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 131
Rejestracja: pn mar 28, 2016 17:43

[mk4] [mk4] [mk4] [mk4] [mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: ttosiekk » pn lip 09, 2018 22:16

wesol, przecież te niby fasolki nie są na sworzniach tylko na wahaczu :bajer: chyba że na wahaczach też masz idealnie okrągłe otwory... to pewnie masz jakieś inne wahacze, albo Ty do okulisty się wybierz :bajer: ja wymieniłem sworznie w Mk4, Leonie I, Octavi I i we wszystkich otwory w wahaczu nie byly idealnie okrągłe, po włożeniu tych trzech śrub sworzeń można przesuwać, zakres nie jest jakiś duży ale też nie stoi to na sztywno po włożeniu śrub.
Autor tematu myknie na geometrie i będzie git.






riccardoa
Forum Master
Forum Master
Posty: 1381
Rejestracja: czw mar 22, 2012 09:50
Lokalizacja: WOT
Auto: Bora
Silnik: ARL

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: riccardoa » pn lip 09, 2018 22:45

wesol pisze:
pn lip 09, 2018 22:14
Czy kiedykolwiek widziałeś fasolki na takich połączeniach śrubowych? Widzisz gdzieś tam na tej fotce sworznia fasolkę?

Jak masz skręcone wszystko przy ma personie łącznie z półosią to w którą stronę dusi ci ten cały element jakim jest zwrotnica?
Widziałeś sworzeń np od Sharana? Powiedz czy w nim jest jakakolwiek możliwość przecuniecia/regulacji choćby o ćwierć mm?
Fasolka jest na wahaczu nie na sworzniu.Jeden żeby zobaczył fasolkę musi mieć wydłużenie na 3cm,drugiemu wystarczy 3mm.W każdym bądź razie otwory nie są idealnie okrągłe,tylko owalnie wydłużone i jest możliwość regulacji.Aby się przekonać wykonaj czynności które opisałem w poprzednich swoich postach.
Nie widziałem sworznia od Sharana,jak również nie twierdzę,że w każdym samochodzie jest regulacja na sworzniu.Np: w Passacie B5 niema,ale tam jest wielowahacz aluminiowy i sworznie są na stałe.Również nie ma regulacji w mondeo mk3,ale tam otwory w wahaczu są okrągłe dokładnie pod śrubę/nit,nie ma w Volvo V40-gdzie sworzeń jest wprasowany w otwór w wahaczu,ale w golfie 4 jest regulacja.Jak widzisz,nie jest to tylko mój wymysł.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9197
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: wesol » wt lip 10, 2018 15:42

To nie są fasolki. Już nie pamiętam w której to reniwce kiedyś przedstawiałem pochylenie koła tu na mocowaniu zwrotnica-amortyzator i ta fasolka miała możliwość przedstawienia około 5 mm. Zresztą kuknij nie sobie w zawieszenie np tylne viki C czy jakiego golfa5 itp. czy też jest 1 mm czy jednak sporo więcej. Ile geografia porobiłem w stanach insignuach astrach Vectrach chewroletach to szkoda gadać. Pierwszym razem to się balem, później na dyżurze w sobotę też robiłem a potem to najlepsza fucha bo w miarę nie brudzaca a kasa wpadała. Chyba nie liczyliscie że wahacz z tym sworzniem to będzie tak na wcisk i śruby też. Większe już różnice między tymi odkuwkami tych części są zależnie od producentów. Czepiacie się 1 mm jak to kompletnie nie ma znaczenia.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8811
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: marcin7x5 » wt lip 10, 2018 15:56

Obrazek
idealnie okrągłe to one nie są więc jest tu trochę pole manewru...



Piotrek 4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: ndz mar 28, 2010 23:00
Lokalizacja: Śląskie

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: Piotrek 4 » wt lip 10, 2018 16:55

Witam,

Oczywiście, że w wahaczu z MKIV przy mocowaniu sworznia wahacza są otwory FASOLOWE ;) Jak inaczej nazwać otwory o wymiarach 8,5x10,7 przy śrubie M8, mocującej sworzeń? I po cóż innego by one były jak nie do lekkiej korekty pochylenia koła? ;)

Obrazek



myszazro
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 518
Rejestracja: ndz maja 28, 2017 11:22
Lokalizacja: Zwierzyniec
Auto: Volkswagen Golf

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: myszazro » wt lip 10, 2018 18:33

Którą regulowałem w sobotę i jak nie ustawisz będzie dobrze



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9197
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: wesol » wt lip 10, 2018 19:04

I to mówię właśnie. Tym nic nie poregulujesz ale tak jest jak ktoś w życiu sam nie robił geografii.
Dodam jeszcze że parę też zrobiłem wymian sworzni w vivaro opla bo ten element potrafi w nowym aucie się skończyć po przebiegu 50 tys km. Kiedyś mieliśmy takie Vivaro że miał niecały rok a już przejechał 110 tys km i drugi raz wymieniałem w tym aucie sworznie. I co ciekawe Vivaro ma na pierwszy montaż nitowane sworznie do wahacza. Trzeba nity rozwiercić i nowy sworzeń już idzie na śruby.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19378
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: Qto » ndz paź 28, 2018 19:14

trochę kotlet...ale może osoby, które twierdzą że fasolki nic nie znaczą...napiszą co jest przyczyną rozjechania się zbieżności w tym konkretnym przypadku?
Wymieniałem u siebie w ostatni weekend sprzęgło...i specjalnie tuż przed zabraniem się za robotę poluzowałem te trzy śrubki i ustawiłem sworzeń na chybił trafił po czym ustawiłem zbieżność (nic mnie to nie kosztuje, żeby ktoś nie myślał że wydałem 100zł i za chwilę kolejną żeby sobie udowodnić coś co wiem) i zabrałem się za wymianę sprzęgła. Po skończeniu roboty znowu skręciłem sworznie na chybił trafił...efektem czego była kierownica skręcona w lewo.
Ja zawsze ustawiam sworzeń albo na maks do środka albo maks na zewnątrz - w zależności od potrzeb - i nie mam wtedy problemu jeśli muszę te śruby poluzować czy odkręcić z jakiegoś powodu...bo później mogę poskładać dokładnie tak samo jak było.
Dwa komplety sprzęgła temu wymiany nie dokonywałem sam tylko u mechanika...po wymianie sprzęgła musiałem ustawić zbieżność.
8 lat temu miałem zmieniany jeden sworzeń...i była to pierwsza ingerencja w zawieszenie mojego auta. Po wymianie mechanik sam z siebie ustawił zbieżność...pewnie mu ktoś wkręcił że trzeba...a może po prostu widział że są tam fasolki



Awatar użytkownika
Paulex
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 96
Rejestracja: czw lut 24, 2011 17:19
Lokalizacja: Rytro

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: Paulex » ndz gru 23, 2018 21:10

Ja zmieniałem wahacz w lecie i nie ustawiałem zbieżności. Efekt ścięta opona z tej strony gdzie było zmienione. Przed zmianą opon na zimowe pojechałem na sprawdzenie zbieżności. Efekt straciłem kasę i czas, bo panowie powiedzieli po sprawdzeniu wszystkiego, że jest ok i golf 4 nie ma regulacji kąta pochylenia na wahaczu. Auto dalej z tendencją do jechania w prawo. Nie jakoś ostro, ale jednak zawsze. W drugim trafiłem na młodego diagnostę i powiedział mi na starcie "golf 4 nie ma regulacji". Do Golfa 3 była regulacja. Ale powiedziałem mu, że są fasolki i że da się trochę przesunąć. Auto w górę sprawdził, faktycznie po jednej jest na max na zewnątrz w drugim na max do środka. Odkręcił wypchnął na zewnątrz i ponownie ustawił zbieżność i zdziwił się bo kąt pochylania koła się zmienił i również na drążku poprawił. Efekt taki, że auto jedzie idealnie.
Wniosek trzeba ustawiać na max zewnątrz lub max wewnątrz po obu stronach potem zbieżność i będzie ok.


TDI -> The Devil Inside

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9197
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: wesol » ndz gru 23, 2018 23:13

Żeby jeszcze sanki miały bolce ustalające pozycje wstępna jak np w chewrolet captiva to może i bym się zgodził. Tak to zluzuj sobie nieco śruby mocujące sanki kopnij odrobinę to już po tym stwierdzeniu. Kiedyś jechałem golfem do pracy i parkowałem przed firmą i minimalnie draslem sankami o krawężnik i już miałem nie tyle co po prostej kierownicy podczas jazdy na wprost co kompletnie wszystko się rozjechało. Owszem zluziwalem śruby na sankach i nawet tylko wróciłem na śladach dawnego położenia tego elementu i już było wszystko okej. To że się coś tam da zrobić to nie znaczy że jest regulacja tak naprawde. Zawsze fasolki mogę sobie zrobić sam czy w wahaczu czy sworzniu choćby frezarką paluszkową.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19378
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

[mk4] Re: Sworzeń wahacza.

Post autor: Qto » ndz gru 23, 2018 23:40

To może napisz co jest przyczyną rozjechania się zbieżności po fakcie odkręcania i ponownego przykręcania sworznia do wahacza?
Fasolek nie musisz tam robić bo są fabrycznie...



ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie i zawieszenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości