Forum.VWGolf.pl

ja bym takiego chcial miec.

to sobie zrob
kilkadziesiat godzin pracy ze szlifierka/papierem sciernym, pare kilo soli, pare litrow wody, i gotowe
naklad finansowy niewielki, ale naklad pracy za to ogromny...

Chcialbym miec ale nie tak doslownie. Jakby mi ktos dal to tak ale zebym swojego tak potraktowal oj to nie nie heh. Jak ktos ma problem z rdza to moze nad tym pomyslec.

Tylko żeby był dobry rost, to o autach wcześniej szpachlowanych można zapomnieć. I trzeba pamiętać, że na przeglądzie takie poszarpane nadkola nie przejdą - gładkie zardzewiałe ok=] Kiedyś miałem straszną fazę na rosta, teraz np. bardziej podobają mi się lakiery matowe^^

Jak to u nas w PL, jak sie ma znajomosci to wszystko przejdzie, nawet na przeglad nie trzeba jechac.

Za to każdy napotkany patrol policji dowód odbierze. Sorr, ale jezdzenie autem z ostrymi krawędziami było, jest i będzie nieodpowiedzialne - right?

No tak masz racje, nawet za peknieta lampe moga wziasc dowod, ogladalem w drogowce. Pozdrawiam.

te pierwsze 3 foty ciekawe, a na kolejnych wyglada jak... jego naklejka na tylnej szybie

tylko dlaczego taki poobijany

To prawdziwy rost jest :p