Prace nad Corkiem trwają dalej
Rozebrałem dół silnika, tak jak wcześniej wspominałem były progi na cylindrach wiec decyzja wieziemy na szlif.
Ściągam panewki idealne, wyciągam tłoki niby ok ale po dokładnych oględzinach już nie było tak różowo.
Tłoki na których była słaba kompresja były pęknięte miedz pierścieniami
Po długich rozmyślaniach i biciu się z myślami jest decyzja silnik na graty ,będzie swap
Także jak ktoś potrzebuje jakichkolwiek części do G60 to mam wszystko.
widziałem na żywo i pęknięcie jest grubaśne...aż nie mogę w to uwierzyć że taka moc w tym drzemała nawet z tymi pękniętymi tłokami..(bo wyp...wszystko)
trzymam kciuki za spaw...na pewno będzie moc...tylko że jest dylemat jaki silnik tera....
powodzenia w pracach...na pewno efekt będzie imponujący...