toffic pisze:Widzisz sprzeczność w swojej teori?? Bugalon bardzo ładnie ci to wyjaśnił: czas dolotu ładunku (a nie jakieś tam "ssanie) nie ma praktycznie nic wspólnego z położeniem tłoka, inaczej mówiąc może sie zacząć gdy tłok JESZCZE idzie do góry (przed GMP) i gdy tłok JUŻ idzie w strone głowicy (po DMP) i ciągle będzie napływ ładunku wynikający z różnicy ciśnień, tylko z tego!
nie ma sprzeczności - juz Ci tłumaczę
Buaglon własnie potwierdził moją teorię, bo ja własnie cały czas pisze ze ma znaczenie czas dolotu ładunku, który scisle powiązany jest z czasem w jakim tłok pokonuje drogą od GMP do DMP w czasie suwu ssania

oczywiscie stosując rózne wałki mozna go max wydłuzyć, to zalezy od silnika, jak chcemy go kręcic wysoko, jakie cisnienie w kolektorze ssacym itd
przeciez zawór nie ma tylko położenia otawrty i zamkniety - zgoda ?
musi tez trochę potrwać zanim sie otworzy i zanim sie zamknie, mimo że wznios to kilkanascie mm - zgoda ?
dlatego aby
wydłużyć czas w którym jest napełniany cylinder zaczyna otwierac sie wczesniej i zamykać później po suwie ssania czy tam napełniania (jak zwał tak zwał nie czepiajmy sie słówek)
czas dolotu ładunku, napełniania, ssania itd ma jak najbardziej związek z położeniem tloka !
czas napełniania (podany nie w stopniach wzgledem położenia wału) tylko podany w sekundach pomiedzy otwarciem a zamknięciem zaworu ssącego jak najbardziej zależy od miejsc w którym znajduje sie tłok
w takim razie skoro ustalislismy z grubsza ze
czas otwarcia zaworu to 1/100 sek (sam suw ssania trwa krócej 1/166 sek) dla prędkości wału 5000 rpm na minute to jaki czas upłynie gdy silnik ma 10 000 rpm ?
proszę odpowiedz ?
moim zdaniem jak silnik sie kręci 2 x szybciej to czas jaki upłynie pomiedzy otwarciem i zamknięciem zaworu bedzie w przyblizeniu 2 x krótszy ?
tak, czy nie ?
jesli zatem jest krótszy czas, a kanały w głowicy są te same, doładowanie te same (nieważne czy atmosferyczne czy + 1 Bar od turbiny) to czy przy 5 000 rpm i 10 000 rpm tyle samo ładunku trafi do cylindra ?
stąd moje pytania ile wody wlejesz do wiadra z kranu w ciągu 10 sekund a ile w ciągu 5 sekund ?
tomek08 pisze:tu również miałem na myśli silnik nie pracujący. Zapomniałem dodać, że silnik po wdmuchnięciu 2barów w GMP i przestawieniu tłoka w DMP, jeszcze należało by szybko zamknąć zawór ssący, to wtedy ciśnienie było by większe niż 2bary.
Tak to miało brzmieć.
Nic nie pisałem o silniku pracującym z prędkością 5000obr/min, ale niech będzie, tak do tego podszedłeś, ok.
no własnie rzecz w tym ze silnik zapie.... la okrutnie szybko, i dla dużych prędkości obrotowych wszystko dzieje sie bardzo szybko
tomek08 pisze:Po wyczyszczeniu wszystkich kanałów, tak z głupoty zacząłem dmuchać sprężonym powietrzem po wszystkich kanałach po kolei i ku mojemu zdziwieniu zaczął się ruszać tłok w dół w cylindrze w którym był otwarty zawór wydechowy.
I co wy na to???
Bo podobno powietrze nie jest wtłaczane do cylindra, tylko zasysane.
ja na to ze wytworzyłeś nadcisnienie i tłok zaczał ruszać sie w dół
a teraz pytanie pomocnicze, bo cały czas rozpatrujesz silnik jako statyczny układ
o ile opadłby tłok jesli dmuchałbyś w kanał przez czas 1/100 sekundy ?
tomek08 pisze:Dlaczego ktoś nazwał turbosprężarkę, turbosprężarką, a nie turbozasysarką???
bo turbosprężarka spręża powietrze w dolocie, co jest nie tak ? wszystko jest OK
co to znaczy ze w kolektorze ssącym zamiast 1 Bara atmosferycznego po doładoawniu jest np 2 Bary ?
ano to że w pojemności kolektora załózmy ze wynosi ona 2 litry jest wiecej cząsteczek
załóżmy ze kolektor ma 2 litry objęctości to przy cisnieniu atmosferycznym mamy jakąś liczbe np 100 cząsteczek powietrze
to przy 2 Barach mamy np 200 cząsteczek powietrza
teraz silnik do cylindra o pojemności 0,5 litra zassie (czy tez napełni sie podczas suwu napełniania) wleci załóżmy jakas niewielka cześć tych cząsteczek, które potrzebne są do spalania
podobnie człowiek potrzebuje tlenu, i jak zaciągasz do płuc powietrze to karmisz swoje komórki
ale pojedziesz w góry gdzie jest mniej tych cząsteczek to sie meczysz i musisz oddychać szybciej zeby dostarczyc tą samą ilość cząsteczek
silnik spalinowy to samo potrzebuje ogromnych ilosci powietrza, zwłaszcza jesli modzimy na duze moce
o ile dostarczenie paliwa to w sumie mniejszy problem, to jak napisałem wszystkie tuningi sprowadzają się do dostarczenia jak największej ilosci cząsteczek powietrza do cylindra
tam gdzie to napełnianie jest najlepsze (chodzi o zakres rpm) to zwykle osiąga sie największą ilość NM
pozdrawiam i zyczę wesołych Świąt
ja korzystam ze Świąt i spedzam je z rodziną, mam nadzieję ze kogoś choć trochę przekonałem, wiem że nie jest to intuicyjne, sam tez myslałem kiedyś podobnie

wiecej pomysłów juz nie mam wiec z mojej strony to chyba wszystko...
najlepiej wszystko sprawdzić empirycznie
pare miesięcy temu miałem okazję być w Air an Space Museum, gdzie oglądałem samoloty i inna cuda latające, także te zrobione przez NASA i najfajniejsze z tego wszytskiego była duża sala gdzie były doswiadczenia związane z aerodynamiką, które kazdy mógł wykonać sam, efekt niektórych był naprawdę zaskakujący !!
ps. jak to miło prowadzić dyskusję w kulturalnym tonie, bez obrazania sie
