tomek08 pisze:silnik X sam sobie zasysa powietrze, nazwał go ktoś również silnik atmosferyczny-wolnossący, ale po zamontowaniu turbiny robi się z niego doładowany, bo tam już turbina wtłacza mu powietrze.
nie wtłacza, turbina nie wtłacza nic w silnik tylko zwiększa cisnienie w kolektorze
po to jest turbina i intercooler zeby silnik zaciągnął więcej gęstszego i zminego (wiecej tlenu do spalania) powietrza
tomek08 pisze:dopiero po otwarciu zaworu ssącego, to sprężone powietrze wpada, ale w tym pomaga mu tłok zasysając je.
jest dokładanie odwrotnie
tłok zasysa, a sprężone przez turbinę powietrze pomaga zassać więcej, bo powietrze jest "gestsze" i wiecej tlenu zaciagnie silnik
czyli tłok zasysa powietrze, a turbina
pomaga zassac więcej
tomek08 pisze:Jeśli byśmy ustawili tłok w DMP, następnie dmuchalibyśmy powietrze z ciśnieniem np. 2bary i następnie szybko zamknęli byśmy zawór, to ciśnienie w środku było by równe 2bary,
jesli byś owtorzył zawór na tak
krótki czas w jakim sie otwiera zawór przy np 5000 rpm to
nie bedzie w cylindrze 2 Bary, nie zdąży przeleciec przez kanały w głowicy tyle powietrza żeby wyrównały sie cisnienia
chyba to jest intuicyjne, zawór otwiera sie na bardzo krótki czas, wszak wał obraca sie np. 5000 razy na minute, czyli ponad 83 raz na sekunde ! ile powietrza jest w stanie wtłoczyć 1 bar nacisnienia przez w sumie niewielkie kanały w głowicy i potem przez zawór otwarty na kilkanascie mm ?
czujesz to ?
tomek08 pisze:jeśli powtórzylibyśmy zabawę z tłokiem w GMP i podczas wtłaczania powietrza pod ciśnieniem również 2uch barów, tłok przestawilibyśmy w DMP to już ciśnienie było by nieco większe w środku, ponieważ tłok by zassał, co, nieco.
bedzie
dużo dużo więcej w przypadku gdy tłok zaciąga powietrze, bo jest znaczne podcisenienie w cylindrze
podcisnienie ma zajebistą moc
tomek08, to jest moze mało intuicyjne ale tak jest, zasada działania jest taka sama dla kazdego silnika, czy w kolektorze ssącym jest 1 Bar (atmosferyczne) czy 2 bary (+1 Bar z turbiny) to zasada działania jest taka sama
mając zegar doładowania w TDI gdzie nie ma przepustnicy i nie występuje podcisnienie w dolocie (w przybliżeniu) to moze trudno to pojąć, ale w benzynie przy przymknietej przepustnicy robi sie np-0,5 Bara podcisnienia w kolektorze !
i to podcisnienie np potrzebne jest do serwa lub innych zaworków są wężyki z kolektora..
dlatego nie lekceważmy siły podcisnienia
dlaczego zaworek czy siłownik sterowany 0,5 Bara podcisnienia potrafi wciągnąć sztange w gruszce turbiny ?
1. nie ma pisania softów tylko zmiana map w sterowniku
2. nie ma podnoszenia czapki tylko przedmuchy uszczelki na skutek głównie temperatury ale i cisnienia tez
3. nie ma dmuchania w silnik turbiną tylko zwiększanie cisnienia w kolektorze ssącym co polepsza napełnienie cylindra -
zapamietać sobie że
turbina nie pompuje w silnik powietrza, tłok zasysa z taką siłą i tak szybko lata, ze nie ma mozliwości wtłaczania tam powietrza, zwłaszcza np zwiększając o 100 czy 200 mBar doładowanie już moc znacząco wzrasta w TDI po chipie...
inaczej" dlaczego jest czujnik cisnienia atmosferycznego ?
bo zmiana o kilkanaście milibarów w czasie wyżu
wepchnie w silnik tak dużo więcej powietrza żeby ECU zrobiło korekcję po tym parametrze ?!
nie, dlatego że silnik zassie więcej powietrza bo w kolektorze jest o kilkanascie milibar wieksze cisnienie
pompka rowerow czy strzykawka naprawde pomaga zrozumieć zagadnienie
ludzie, litości... czasem trzeba pomysleć samodzielnie, a nie przyjmować bezkrytycznie co wypisują na forach...