luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Forum o modyfikacjach wszystkich silników TDI. Chiptuning, turbiny, pompy, wydechy i wszystko na te tematy.

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » wt kwie 03, 2012 13:09

evolution pisze:Ja to widze ze powiedze jest wtlaczane z kolektora ssacegoo wyzszym cisnieniu w cylinder czyli miejsce o nizszym cisnieniu... ot takie podejscie fizyka
złe podejście do tematu, jak używasz pompki rowerowej to tez cisnienie atmosferyczne wtłacza powietrze do pompki ? ;)

weż pod uwagę jak szybko pracuje silnik, gdyby sie zawór otwierał i przez sekunde był otwarty to pewnie by sie cisnienia wyrównały

silnik zasysa powietrze i nie ma znaczenia czy jest NA czy doładowany kompresorem czy turbiną czy jest na nizinie czy 3000 m npm w górach czy nadcisnienie wynosi 1 czy 2 bary

przy większym nadciśnieniu w dolocie po prostu zaciągnie więcej tego powietrza

cisnienie generowane na pusto (bez wtrysku paliwa) nie ma znaczenia przy suwie spręzania jesli mówimy o przedmuchiwaniu uszczelki, ogromne cisnienia pojawiają się przy suwie pracy kiedy działają siły z góry na denko tłoka

doładowanie ma o tyle znaczenie że silnik zassie wiecej powietrza = wiecej paliwa = wiecej niutona = wieksze cisnienie

niestety dla Twojej teorii to nie samo doładowanie decyduje gdzie silnik osiąga max moment obrotowy, a zdolność napełnienia cylindra, czyli ile jest w stanie zassać silnik, a to zalezy od budowy silnika

zresztą nie ma co dyskutować bo juz sie off top zrobił, wiec niech każdy ma swoje racje ;)

ja powiem tylko tyle że jak jest dobry silnik NA to pieknie bedzie zwiekszał moc przy zwiekszaniu nadcisnienia w dolocie jak jest kibel NA to i dmuchanie 3 bary nie pomoze ;)



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Re: Garrett GTB do TDI PD

Post autor: evolution » wt kwie 03, 2012 15:51

cowboy pisze:
evolution pisze:Ja to widze ze powiedze jest wtlaczane z kolektora ssacegoo wyzszym cisnieniu w cylinder czyli miejsce o nizszym cisnieniu... ot takie podejscie fizyka
złe podejście do tematu, jak używasz pompki rowerowej to tez cisnienie atmosferyczne wtłacza powietrze do pompki ? ;)

weż pod uwagę jak szybko pracuje silnik, gdyby sie zawór otwierał i przez sekunde był otwarty to pewnie by sie cisnienia wyrównały

silnik zasysa powietrze i nie ma znaczenia czy jest NA czy doładowany kompresorem czy turbiną czy jest na nizinie czy 3000 m npm w górach czy nadcisnienie wynosi 1 czy 2 bary

przy większym nadciśnieniu w dolocie po prostu zaciągnie więcej tego powietrza

cisnienie generowane na pusto (bez wtrysku paliwa) nie ma znaczenia przy suwie spręzania jesli mówimy o przedmuchiwaniu uszczelki, ogromne cisnienia pojawiają się przy suwie pracy kiedy działają siły z góry na denko tłoka

doładowanie ma o tyle znaczenie że silnik zassie wiecej powietrza = wiecej paliwa = wiecej niutona = wieksze cisnienie

niestety dla Twojej teorii to nie samo doładowanie decyduje gdzie silnik osiąga max moment obrotowy, a zdolność napełnienia cylindra, czyli ile jest w stanie zassać silnik, a to zalezy od budowy silnika

zresztą nie ma co dyskutować bo juz sie off top zrobił, wiec niech każdy ma swoje racje ;)

ja powiem tylko tyle że jak jest dobry silnik NA to pieknie bedzie zwiekszał moc przy zwiekszaniu nadcisnienia w dolocie jak jest kibel NA to i dmuchanie 3 bary nie pomoze ;)
cale twoje rozumowanie opiera sie na niefizycznym stwierdzeniu iz cisnienie atmosferyczne to 0 co mniejsze to minus co wieksze to plus.
w fizyce 0 to 0 i moze byc tylko wiecej. atmosfera to okolice 100kpa. wiec jesli w cylindrze panuje mniejsze cisnienie podczas suwu ssania( a wiemy ze panuje z pewnego prostego rownania z objetoscia i cisnieniem w roli glownej :) p*V= const ) to zracji tego iz jest to swego rodzaju uklad naczyn polaczonych powietrze jest wtlaczane do cylindra roznica cisnien wystepujacych przy zaworze/zaworach.
przy barze doladowania roznica wynosi nie wiecej niz 200 kpa przy 2 nie wiecej niz 300.
co do wyrownania cisnien, cala istota przeplywu polega na tym zeby sie te cisnienia nigdy nie zrownaly.
charakterystyka silnika nie zmieni sie w zauwazalnym zakresie przy zastosowaniu stalego wiekszego cisnienia w dolocie , zmienia sie tylko plute wyniki z raccji lepszego napelniania cylindra. przy doladowaniu zmiennym w czasie charakterystyka bedzie sie zmieniac ale zawsze z pewnym wspolczynnikiem zaleznym od wartosci bezwglednej cisnienia w dolocie.
Co do pytania o pompke.... TAK w pompce rowerowej cisnienie atmosferyczne wtlacza powietrze do pompki przy ruchu powrotnym tloka.


cco do rozwazan wiecej cisnienia nie musi sie rownac wiekszej ilosci paliwa, ale zawsze przy stalej ilosci paliwa wzrosnie cisnienie indykowane w cylindrze. Taki maly oftop


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » wt kwie 03, 2012 19:07

evolution pisze:cale twoje rozumowanie opiera sie na niefizycznym stwierdzeniu iz cisnienie atmosferyczne to 0 co mniejsze to minus co wieksze to plus.
w fizyce 0 to 0 i moze byc tylko wiecej. atmosfera to okolice 100kpa. wiec jesli w cylindrze panuje mniejsze cisnienie podczas suwu ssania( a wiemy ze panuje z pewnego prostego rownania z objetoscia i cisnieniem w roli glownej p*V= const ) to zracji tego iz jest to swego rodzaju uklad naczyn polaczonych powietrze jest wtlaczane do cylindra roznica cisnien wystepujacych przy zaworze/zaworach.
przy barze doladowania roznica wynosi nie wiecej niz 200 kpa przy 2 nie wiecej niz 300.
co do wyrownania cisnien, cala istota przeplywu polega na tym zeby sie te cisnienia nigdy nie zrownaly.
charakterystyka silnika nie zmieni sie w zauwazalnym zakresie przy zastosowaniu stalego wiekszego cisnienia w dolocie , zmienia sie tylko plute wyniki z raccji lepszego napelniania cylindra. przy doladowaniu zmiennym w czasie charakterystyka bedzie sie zmieniac ale zawsze z pewnym wspolczynnikiem zaleznym od wartosci bezwglednej cisnienia w dolocie.
Co do pytania o pompke.... TAK w pompce rowerowej cisnienie atmosferyczne wtlacza powietrze do pompki przy ruchu powrotnym tloka.


cco do rozwazan wiecej cisnienia nie musi sie rownac wiekszej ilosci paliwa, ale zawsze przy stalej ilosci paliwa wzrosnie cisnienie indykowane w cylindrze. Taki maly oftop
tego sie spodziewałem, jakiś wzór i pseudonaukowy bełkot, który cięzko zrozumieć

tytułem wyjasnienie nigdzie nie pisałem że cisnienie atmosferyczne to 0, pisałem o nad i podcsienieniu bo to jest jasne i zrozumiałe dla wszystkich, podcisnienie czyli mniej od cisenienia atmo i nadcisnienie wiecej ;)

co do pompki rowerowej to zasłoń sobie wężyk palcem i pociągnij tłok w pompce, nie ma żadnego przepływu a wytworzysz całkiem duże podcsienienie ;)

drugi eksperyment ciągnij powoli tłok odsłonięty i zapmnij manometr na koniec wężyka i sprawdź jakie uzyskasz nacisnienie przy sprężaniu, następnie zrób to szybko i zobaczysz że nie napełni się tak dobrze pompka i bedzie mniej ;)

myslę że to Ci da do myslenia o wtłaczaniu i zasysaniu przez silnik, tak koncząc OT ;)

edit: tak jeszcze tytułem wyjasnienia suw ssania w silnika doładowanych dalej jest suwem ssania :
Suw ssania
Tłok przesuwa się w dół z górnego (GMP) do dolnego martwego punktu (DMP) wytwarzając we wnętrzu cylindra podciśnienie. W tym czasie zawór ssawny jest otwarty, dzięki temu z kanału dolotowego, znajdującego się za zamykającym go zaworem ssącym, wciągnięta zostaje z układu dolotowego silnika (gaźnik, wtrysk jedno- lub wielopunktowy) mieszanka paliwowo-powietrzna (lub w przypadku wtrysku bezpośredniego zostaje zassane samo świeże powietrze, np. silniki typu FSI lub Diesla). Trafia ona do wnętrza cylindra pomiędzy tłok a głowicę cylindra. Kiedy tylko tłok przekracza DMP, zawór ssący zostaje zamknięty.
napełwnianie cylindra jest mozliwe dzięki wytworzeniu podcisnienia i silnik zasysa i juz

jak sie doładuje to zassie więcej bo jest większa róznica cisnie to jasne ale dalej zasssie a nie wtłoczymy w silnik

wszytsko i tak rozbija sie o restrykcje w głowicy i czas otwarcia zaworu

pozdrawiam i koncze juz tą jałową dyskusję ;)



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: evolution » wt kwie 03, 2012 21:06

Naucz sie ze napelnianie cylindra mozliwe jest tylko przez zwiekszenie objetosci i wyrownanie cisnien. Suw ssania to belkot z lat 30 uzywany na chwile obecna jako umowna nazwa, tak jak okreslanie kolejnosci cylindrow, nazw polosi napedowych i wielu innych nazw w mechanice.
Z fizycznego punktu widzenia zjawisko ssania nie istnieje, istnieje zjawisko napelniania komory o miejszym cisnieniu absolutnym czynnikiem z komory o wyzszym cisnieniu... idac twoim tropem myslenia nalezaloby powiedziec ze woda z kranu leci gdyz wysysa ja cisnienie atmosferyczne ktore jest nizsze od tego panujacego w rurze. A nie mozna bo w rurze cisnienie jest wyzsze niz atmosferyczne. i twoja umowna kupa zmienia jedno i to samo zjawisko. tym bardziej w opcji z turbo gdzie dzialasz z nadcisnieniami.


jak to moj dobry znajomy fizyk powiedzial ssac to moze pani o niezbyt wygorowanych ambicjach za 50 za rogiem...
to ze ludzkosc ulatwia sobie zycie uznajac cisnienie atmosferyczne za wzgledne 0 i rozpatrujac cisnienie podcisnienia to inna para kaloszy. cala fizyka opiera sie w sprawnosci na dwoch parametrach .
OPa oraz 0`K. Wszytskie wzory fizyczne opieraja sie na tym i Fizycznie tak ma pozostac. Umownie w twoich silnikach moze ci ssac jak chce:) u mnie w silnikach nastepuje napelnienie, ktore wedlug wzorow liczy sie uzyskujac wynik jak w vagach 1 bar umownego doladowania to 200 kPa
co do twojego opisu znam nie jeden silnik w ktorym zawor ssacy zamyka sie gdzies w polowie suwu sprezania czyli w okoliach 90 stopni po dmp wiec musi sie ktros doedukowac...


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » wt kwie 03, 2012 21:37

evolution pisze:Naucz sie ze napelnianie cylindra mozliwe jest tylko przez zwiekszenie objetosci i wyrownanie cisnien. Suw ssania to belkot z lat 30 uzywany na chwile obecna jako umowna nazwa, tak jak okreslanie kolejnosci cylindrow, nazw polosi napedowych i wielu innych nazw w mechanice.
Z fizycznego punktu widzenia zjawisko ssania nie istnieje, istnieje zjawisko napelniania komory o miejszym cisnieniu absolutnym czynnikiem z komory o wyzszym cisnieniu... idac twoim tropem myslenia nalezaloby powiedziec ze woda z kranu leci gdyz wysysa ja cisnienie atmosferyczne ktore jest nizsze od tego panujacego w rurze. A nie mozna bo w rurze cisnienie jest wyzsze niz atmosferyczne. i twoja umowna kupa zmienia jedno i to samo zjawisko. tym bardziej w opcji z turbo gdzie dzialasz z nadcisnieniami.


jak to moj dobry znajomy fizyk powiedzial ssac to moze pani o niezbyt wygorowanych ambicjach za 50 za rogiem...
to ze ludzkosc ulatwia sobie zycie uznajac cisnienie atmosferyczne za wzgledne 0 i rozpatrujac cisnienie podcisnienia to inna para kaloszy. cala fizyka opiera sie w sprawnosci na dwoch parametrach .
OPa oraz 0`K. Wszytskie wzory fizyczne opieraja sie na tym i Fizycznie tak ma pozostac. Umownie w twoich silnikach moze ci ssac jak chce:) u mnie w silnikach nastepuje napelnienie, ktore wedlug wzorow liczy sie uzyskujac wynik jak w vagach 1 bar umownego doladowania to 200 kPa
co do twojego opisu znam nie jeden silnik w ktorym zawor ssacy zamyka sie gdzies w polowie suwu sprezania czyli w okoliach 90 stopni po dmp wiec musi sie ktros doedukowac...

opis jest z wikipedii, nie ma znaczenia kiedy sie zawór zamyka itd w sensie tej dyskusji

suw ssania nie jest bełkotem

napisałeś ze turbo wdmuc_h_u_je powietrze w silnik co jest bzdurą i chocbys milon madrych słów o prózni i o zero Paskali jako podstawie fizyki pisał tego nie zmienisz ;) nie ma znaczenie nazywanie podcisnieniem cisnienia minejszego od atmo wiec przestan sie tego czepiac

turbo wytwarza nacisnienie lub tez zwiększa cisnienie w kolektrze ssącym ale napełnianie cylindra (ssanie) zalezne jest od budowy silnika, skoku tłoka, ilości zaworów, przepływów w głowicy,
po co robić porting, zwiększac zawory, zmieniac wałki, przeciez mozna wtłoczyć wiecej turbiną dając 0,5 bara wiecej doładowania ? ;)

napełnienie mozliwe jest dzieki temu ze tłok wytwarza podcisnienie w cylindrze, podcisnienie to wartość mniejsza od cisnienia w kolektorze
a jak w kolektorze ssącym jest podcisnienie (mniej niz 1 bar) to co tłoczy powietrze w silnik ? :)

niestety ale kolektor dalej nazywa się ssący, suw ssania sie nazywa, są węzyki podcisnienia, pompa podcisneinia- takie nazwy funkcjonują i mozesz sobie dalej to wysmiewac ze swoim znajomym fizykiem, moze na młodym wiekiem forumowiczach jeszcze robią te wywody jakies wrazenie ale na mnie nie ;)

mozesz sobie dmuchać 8 Bar w silnik a i tak moc juz powyżej pewnego poziomu nie wzrosnie bo silnik nie zassie wiecej niz pozwala przepływ w głowicy, słowem nie wtłoczysz w silnik powietrza

porownanie do kranu jest słabe i nie ma w ogóle podejscia do dyskusji, mozesz sobie porównać strzykawkę dzieki której napełnisz ją wodą przez wąski króciec...ale nie na sensu bo wiesz wszystko najlepiej ... wiec zyj dalej w tej swiadomosci



monopolowy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 463
Rejestracja: pt gru 12, 2008 00:20
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: monopolowy » wt kwie 03, 2012 23:15

cowboy pisze: przeciez mozna wtłoczyć wiecej turbiną dając 0,5 bara wiecej doładowania ?

Zgadza się.

cowboy pisze:wytwarza podcisnienie w cylindrze

Co uznajesz za podciśnienie? Czy chcesz powiedzieć, że jeśli tłok nie wytwarzałby podciśnienia (czyli ciśnienie w cylindrze byłoby równe ok. 100kPa bezwzględnego) to powietrze nie zostałoby wtłoczone do cylindra z kolektora w którym jest nadciśnienie?

cowboy pisze:mozesz sobie dmuchać 8 Bar w silnik a i tak moc juz powyżej pewnego poziomu nie wzrosnie bo silnik nie zassie wiecej niz pozwala przepływ w głowicy,
Nie zgadza się. Ilość powietrza (a to nam daje moc, bo pozwala spalić większą ilość paliwa) które "zdąży" napełnić cylinder zależy m.in. od RÓŻNICY ciśnień panujących w cylindrze podczas suwu ssania oraz w kolektorze dolotowym. Przepływ ma tutaj znaczenie, ale nie możesz powiedzieć że dochodzimy do pewnej granicy ciśnienia doładowania powyżej którego ilość powietrza w cylindrze nie będzie rosnąć, bo to jest okrutną bzdurą. Kolega evolution ma rację.


Moja golfina:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367797

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 08:22

monopolowy pisze:ale nie możesz powiedzieć że dochodzimy do pewnej granicy ciśnienia doładowania powyżej którego ilość powietrza w cylindrze nie będzie rosnąć, bo to jest okrutną bzdurą. Kolega evolution ma rację.
niestety nie masz racji: w większości przypadków jest tak, ze na pewnym etapie trzeba modzić głowicę, bo dalsze zwiększanie ciśnienia doładowania juz nic nie daje, a wręcz odwrotnie

nie ograniczam sie do TDI modzionych na 200KM, tylko piszę w szerszym konekscie silników , szczególnie w turbobenzynach

jest cos takiego jak akcja i reakcja, tłok wykonuje ruch, wytwarza podcisnienie (niższe cisneinie od tego w kolektorze) i następuje reakcji czyli napelnianie cylindra



Awatar użytkownika
Ral1n
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: pn cze 21, 2010 13:15
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: Ral1n » śr kwie 04, 2012 09:47

Widzę, że mała burza się rozpętała w temacie. Żeby trochę ochłodzić atmosferę i skoro debatujemy nt potencjału wyciśniętych koni z litra, chciałem Was spytać jak postrzegacie potencjał silnika 4,9 V10 TDI? Jaką moc i moment można wykrzesać z takiego Phaeton'a? Panowie tunerzy, czy robiliście już takie zaprzęgi? Nie ukrywam, że auto bardzo przypadło mi do gustu pod każdym prawie względem - no oprócz masy własnej :goof:.

Masters wykrzesał bodajże 540PS i 1300Nm - ale wiem, że skrzynia nie jest najmocniejszym elementem - również nie są seryjne mało męskie turbiny. Programowo - udaje się uzyskiwać 400PS i 900Nm - a gdyby pójść dalej... (wymiana turbo, wtrysków, wzmocnienie skrzyni) ??? Pytam bo mnóstwo jest postów o 1.9 TDI i uzyskiwanych mocach 250+ ale prawie nic nie ma o V10. :pub:



Thx.



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 09:58

Ral1n pisze:Masters wykrzesał bodajże 540PS i 1300Nm - ale wiem, że skrzynia nie jest najmocniejszym elementem - również nie są seryjne mało męskie turbiny. Programowo - udaje się uzyskiwać 400PS i 900Nm - a gdyby pójść dalej... (wymiana turbo, wtrysków, wzmocnienie skrzyni) ??? Pytam bo mnóstwo jest postów o 1.9 TDI i uzyskiwanych mocach 250+ ale prawie nic nie ma o V10.
odpusc sobie temat mocnego dłubania V10 TDI

masters po czasie pisał ze to ciezki kibel, zdaje sie problemy z rozrządem są

turbiny są dychawiczne dlatego na górze sie nie poszaleje, za to na dole moment miażdzy

kolega ma Touarega z tym silnikiem (robił w Compsport / Jetronik Wrocław) i smiga juz juz rok na chipsie, nie pamietam ale Patryk mi mówił, ze w skrzyniach tez chyba zmieniają soft, ogólnie sam chip drogi bo są 2 sterowniki, wiec cena na remap jest cos koło 2500 jesli dobrze pamietam

nie wyobrażam sobie żeby robić rzeźbę z big turbo w Pahetonie, który ma byc dostojną limuzyną a nie kopcącą bestią, zwłaszcza ze to waży ponad 2 tony

nikt nie modzi V10 bo to cholernie droga zabawa, jesli juz to temat V6 jest dość dobrze juz opanowany, np. Aligator ogarnia, ECU projekt, masters tez przeciez lepsze czasy robił po zmianie na V6 zdaje sie



Awatar użytkownika
Ral1n
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: pn cze 21, 2010 13:15
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: Ral1n » śr kwie 04, 2012 10:05

cowboy,

Dzięki bardzo za szybką odpowiedź. Generalnie kilka postów temu wkleiłem link do YT, na którym widać efekty hamowania V10. Wyszło 704PS (w tym +150 z Nitro). Stąd zaciekawił mnie ten temat. cowboy, a orientujesz się jakie turbiny siedzą seryjnie. Na filmiku 700ps uzyskane na GT22600VK, więc seria musi być GT20 lub niżej.



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Garrett GTB do TDI PD

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 10:20

poszukaj sobie zeszyt serwisowego o tym silniku tzw SSP, przydatny link ;)

http://lmgtfy.com/?q=V10+TDI+SSP" onclick="window.open(this.href);return false;

temat wydzielam bo jest za duzy OT



Awatar użytkownika
Ral1n
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: pn cze 21, 2010 13:15
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: Ral1n » śr kwie 04, 2012 10:53

:bigok: Dzięki bardzo. Swoja droga mega sprawa z tym lmgtfy. :pub:



tomek08
Forum Master
Forum Master
Posty: 1556
Rejestracja: czw mar 19, 2009 16:43
Lokalizacja: okolice Częstochowy

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: tomek08 » śr kwie 04, 2012 12:26

Witam, panowie przegadujecie się na temat ssania i wtłaczania.
Silnik X bez turbo ma np. 100KM, ten sam silnik po zamontowaniu turbiny ma np. 125KM.
No to ten silnik X sam sobie zasysa powietrze, nazwał go ktoś również silnik atmosferyczny-wolnossący, ale po zamontowaniu turbiny robi się z niego doładowany, bo tam już turbina wtłacza mu powietrze.
Co do robienia portingu to ma się to do siebie tak, według mojego punktu widzenia:
COWBOY napisał o strzykawce, jeśli zwiększymy otwór (rurkę na którą zakłada się igłę), to wtedy da się napełnić strzykawkę szybciej z mniejszą siłą użytą do tego zadania.
Porting również ma na celu zwiększenie i poprawienie przepływu ładunku i napełnienie cylindra.
Turbina robi jakieś tam ciśnienie, to ciśnienie występuje w przewodach dolotowych i kolektorze ssącym, ale w cylindrze jeszcze nie ma tego ciśnienia, dopiero po otwarciu zaworu ssącego, to sprężone powietrze wpada, ale w tym pomaga mu tłok zasysając je.
Jeśli byśmy ustawili tłok w DMP, następnie dmuchalibyśmy powietrze z ciśnieniem np. 2bary i następnie szybko zamknęli byśmy zawór, to ciśnienie w środku było by równe 2bary, ale, jeśli powtórzylibyśmy zabawę z tłokiem w GMP i podczas wtłaczania powietrza pod ciśnieniem również 2uch barów, tłok przestawilibyśmy w DMP to już ciśnienie było by nieco większe w środku, ponieważ tłok by zassał, co, nieco.
Warunki do wykonania tego jak w silniku spalinowym, tłok musiał by wykonać ten ruch z szybkością jak w pracującym silniku, inaczej nic się nie zmieni ciśnienie w środku cylindra.

Nie wiem czy jest to w miarę zrozumiale opisane, ale ja to rozumuję mniej więcej tak.
Wydaje mi się, że każdy ma po części rację i COWBOY i evolution.
Pozdrawiam.


Tomek

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 14:01

tomek08 pisze:silnik X sam sobie zasysa powietrze, nazwał go ktoś również silnik atmosferyczny-wolnossący, ale po zamontowaniu turbiny robi się z niego doładowany, bo tam już turbina wtłacza mu powietrze.
nie wtłacza, turbina nie wtłacza nic w silnik tylko zwiększa cisnienie w kolektorze
po to jest turbina i intercooler zeby silnik zaciągnął więcej gęstszego i zminego (wiecej tlenu do spalania) powietrza
tomek08 pisze:dopiero po otwarciu zaworu ssącego, to sprężone powietrze wpada, ale w tym pomaga mu tłok zasysając je.
jest dokładanie odwrotnie ;)

tłok zasysa, a sprężone przez turbinę powietrze pomaga zassać więcej, bo powietrze jest "gestsze" i wiecej tlenu zaciagnie silnik
czyli tłok zasysa powietrze, a turbina pomaga zassac więcej ;)
tomek08 pisze:Jeśli byśmy ustawili tłok w DMP, następnie dmuchalibyśmy powietrze z ciśnieniem np. 2bary i następnie szybko zamknęli byśmy zawór, to ciśnienie w środku było by równe 2bary,
jesli byś owtorzył zawór na tak krótki czas w jakim sie otwiera zawór przy np 5000 rpm to nie bedzie w cylindrze 2 Bary, nie zdąży przeleciec przez kanały w głowicy tyle powietrza żeby wyrównały sie cisnienia
chyba to jest intuicyjne, zawór otwiera sie na bardzo krótki czas, wszak wał obraca sie np. 5000 razy na minute, czyli ponad 83 raz na sekunde ! ile powietrza jest w stanie wtłoczyć 1 bar nacisnienia przez w sumie niewielkie kanały w głowicy i potem przez zawór otwarty na kilkanascie mm ?
czujesz to ?
tomek08 pisze:jeśli powtórzylibyśmy zabawę z tłokiem w GMP i podczas wtłaczania powietrza pod ciśnieniem również 2uch barów, tłok przestawilibyśmy w DMP to już ciśnienie było by nieco większe w środku, ponieważ tłok by zassał, co, nieco.
bedzie dużo dużo więcej w przypadku gdy tłok zaciąga powietrze, bo jest znaczne podcisenienie w cylindrze
podcisnienie ma zajebistą moc ;)

tomek08, to jest moze mało intuicyjne ale tak jest, zasada działania jest taka sama dla kazdego silnika, czy w kolektorze ssącym jest 1 Bar (atmosferyczne) czy 2 bary (+1 Bar z turbiny) to zasada działania jest taka sama
mając zegar doładowania w TDI gdzie nie ma przepustnicy i nie występuje podcisnienie w dolocie (w przybliżeniu) to moze trudno to pojąć, ale w benzynie przy przymknietej przepustnicy robi sie np-0,5 Bara podcisnienia w kolektorze !
i to podcisnienie np potrzebne jest do serwa lub innych zaworków są wężyki z kolektora..
dlatego nie lekceważmy siły podcisnienia ;)
dlaczego zaworek czy siłownik sterowany 0,5 Bara podcisnienia potrafi wciągnąć sztange w gruszce turbiny ?

1. nie ma pisania softów tylko zmiana map w sterowniku
2. nie ma podnoszenia czapki tylko przedmuchy uszczelki na skutek głównie temperatury ale i cisnienia tez
3. nie ma dmuchania w silnik turbiną tylko zwiększanie cisnienia w kolektorze ssącym co polepsza napełnienie cylindra -

zapamietać sobie że turbina nie pompuje w silnik powietrza, tłok zasysa z taką siłą i tak szybko lata, ze nie ma mozliwości wtłaczania tam powietrza, zwłaszcza np zwiększając o 100 czy 200 mBar doładowanie już moc znacząco wzrasta w TDI po chipie...
inaczej" dlaczego jest czujnik cisnienia atmosferycznego ?
bo zmiana o kilkanaście milibarów w czasie wyżu wepchnie w silnik tak dużo więcej powietrza żeby ECU zrobiło korekcję po tym parametrze ?!
nie, dlatego że silnik zassie więcej powietrza bo w kolektorze jest o kilkanascie milibar wieksze cisnienie

pompka rowerow czy strzykawka naprawde pomaga zrozumieć zagadnienie

ludzie, litości... czasem trzeba pomysleć samodzielnie, a nie przyjmować bezkrytycznie co wypisują na forach...



ODPOWIEDZ

Wróć do „TDI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości