Katalog turbosprężarek - Online! Tu dyskutujemy o turbinach

[wesol]

tyle ze my mowimy o przewodach do oleju nie do chlodziwa. Wlasnei mam w reku weze i te z agromy i te od kolegi. Te od kolegi to sa: Specma Powertech 310 bar ten splywowy i te na podawanie oleju to dwa rodzaje na 350 bar i drugi Exceeds MAX 250 Bar. Te z agromy to Wolbrom cisnienei 1MPa czyli 10 barow. Takowe mam zalozone i nic sie nei dzieje. guma nie mieknie nie pęka a mam splyw na opaski slimakowe. Podejscie mam na wezu tez z agromy ale w jakims oplocie szmacianym na zewnatrz ale opaski daje skrecane srubka a nie te slimakowe. Dalem tak dla pewnosci po dwie opaski na koncach i tyle.

[drakula500]

a ja mówię o przewodach, że jak Ci w agromie da do oleju to on i tak strzeli bo to nawet nie jest NBR, tylko jakaś guma butylowa najgorszy szajs, o materiałach typu viton, epdm czy silikony w agromie możesz zapomnieć. To się nie nadaje do takich zastosowań.

Wolbrom fagumit , dokładnie ten drugi od góry... powodzenia!

[wesol]

Dwa lata i śmiga to po jakim czasie to siada? Myślę że tu czas ma znaczenie jeśli to nie jest olejoodporne.

[wron]

drakula500, a taki dobry jest?
Zakres temp. do 70st. wystarczający jest dla takiego węża?

[wesol]

Na splywie jest dużo wyższa temperatura.

[wron]

No właśnie :/ Może ktoś poleci najbardziej odpowiedni wąż dostępny w sprzedaży?

[drakula500]

kup w sklepie oryginalny przewód vw, sprzedają go na metry, albo na szrocie kup spływ z wężykiem oryginalnym.

[wron]

Gates jest do 125st. Wystarczy?

[Baryla]

Temp wytrzymałości na wężach sa podawane na dane ciśnienie. Czyli np gates przy 125 stopniach wytrzyma np 10bar. W splywie nie ma zadnego cisnienia wiec spokojnie starczy.

[drakula500]

DTR węża wystarczy poczytać, i będzie wiadomo czy 125st to odporność chwilowa, czy stała. DTR również podaje odporność temperaturą materiału względem czasu eksploatacji w danych temperaturach. Może się okazać, że wąż odporny na 125 stopni, po dwóch latach pracy w takiej temperaturze do niczego już się nie nadaje - starzenie materiału, ale jak mówię, to określa specyfikacja producenta. Nie chcą dodawać tutaj, że jeśli do przewodu nie da się znaleźć karty technicznej, to jest to g... a nie przewód, i nikt za niego ręczyć nie będzie. Dlatego najlepiej założyć oryginał, przewody i stosowane materiały na autach nie są dobierane przypadkowo.

W zależności od tego jak jest poprowadzony spływ, jakich temperatur spodziewamy się na kolektorze wydechowym, jak blisko jest spływ od kolektora, 125 stopni może się okazać za mało.

[wron]

Problem w tym że te oryginalne z używanych trudno trafić w średnice bo występowały przecież różne a sprzedający nie zawsze kwapią się podawać :/
Ja potrzebuje 12mm. Na razie zakupiłem tego Gatesa a w międzyczasie będę rozglądal się za czyms innym jeszcze

Poza tym ta cienka rurka to chyba od ukladu wodnego co??

Dowiedziałem się - zasilanie oleju

[wesol]

Pierwszym razem tylko mi wąż puścił a wynikało to z tego ze po przecięciu rurki stalowej to nie sfazowalem końców. Przesadzają ludzie. Taki wąż i spływu potrafi strzelić jak i ten stalowy z różnych przyczyn pęka. Spoko turbo od tego nie wyspie się.

[drakula500]

Pierwszym razem tylko mi wąż puścił a wynikało to z tego ze po przecięciu rurki stalowej to nie sfazowalem końców.

Dokładnie o tym pisałem między wierszami. Czasami człowiek się patrzy na to co jest fabrycznie na aucie, myśli sobie.. co oni tu dali, jakie g... Zmieniasz to, a później okazuje się, że w szczegółach polegałeś, pominąłeś jakiś mały pierd, który nigdy nie pomyślałbyś że może mieć znaczenie. Pół biedy jak się nic nie wydarzy i możesz jeszcze poprawić, ale ja przez takie "nie przesadzajcie" zaliczyłem w życiu ze dwa poważne zgony, a później sobie jeszcze musiałem tłumaczyć jak nasi kibice po meczu... nic się nie stało, nauka kosztuje Całe moje skromne doświadczenie nauczyło mnie, ostrożnie z wymianami przewodów które można kupić w lokalnych sklepach na metry.

Zobacz np na przewody przelewowe w dizlach, możesz sobie zkładać gatesy i inne i co z tego? Takich jak oryginalnie były na aucie co wytrzymały kope lat to już nie kupisz. Tylko jak stracisz ropę z przelewu to najwyżej zaśmierdzi Ci w kabinie, jak Ci strzeli spływ turba, to nawet nie będziesz wiedział to silnik zarżniesz, choć może wy w tych nowszych autach macie czujnik poziomu oleju to wam aż tak nie grozi.

[wesol]

Tak na szybkiego robiłem. Ale rabiac próby na nowym turbo itp to się nie wyrusza odrazu na wycieczkę 500 km. Generalnie nie powinno być obawy. Węże wodne nie są olejoodporne i strasznie miekna a te wszelkie zamienne jakoś dają mi rade. Początkowo dałem wąż plus drutem zaciśnięte było oraz jeszcze opaskę skrecana ale ta slimakowa. Teraz mam po dwie opaski skrecana srubka i ma się to dobrze. Węże mam jak widać na fotkach i koleś mówił ze spokojne gotują się olej wyrobi i duże ciśnienie i nie założyłem bo wygodny nie jest bo sztywny.