0-100km/h jakie macie czasy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
- Paviarotti
- Lord GTI
- Posty: 3931
- Rejestracja: wt paź 18, 2011 22:39
- Lokalizacja: Jędrzejów
0-100km/h jakie macie czasy
Harnold, przy 100km/h w Golfie IV na pewno zawyża, sprawdzane w dwóch autach wg GPSu niedużo, ale kilka km/h zawsze w plecy.
0-100km/h jakie macie czasy
no tak więc to jest licznikowe,jednak zawsze jak jedziemy i jesteśmy w aucie to patrzymy jednak na licznik więc dla mnie się liczy tyle ile na budziku
0-100km/h jakie macie czasy
Jak dla mnie czasy kompletnie nieosiągalne. Oczywiście chodzi mi o realne czasy do 100 a nie licznikowe czy też mierzone stoperem. Nie wiem jakim cudem Twoja seria robi 9,7 skoro katalogowo ma podawane 11,3. Z tego co piszesz w serii miałbyś przyspieszenie na poziomie 30 koni mocniejszego ASZ'a (9,6)
0-100km/h jakie macie czasy
Jejku ale wam szkoda że mogę mieć lepsze czasy,jak ktoś umie wycisnąć max z auta to da się a nie jak zmiana biegu trwa u neiktórych 1s to tak już jest sorry kolego,daj mi jakieś auto lub Twoje jak Ci nie szkoda to Ci mogę wykręcić dobry czas,a swojego już nie będę testował ori bo mam po programie a jeśli kolega parę postów wyżej twierdzi że jednak mam realne 9s do setki a było poniżej 8na filmiku to sobie "chudy" dolicz do 9.7 tą różnice Ci wyjdzie a nie kłóć się i niech Ci żal nie będzie że może wyjść dobry wynik pozdrawiam serdecznie
0-100km/h jakie macie czasy
Robi licznikowe, więc nie ma co patrzeć ;]_Chudy_ pisze:Twoja seria robi 9,7
Moje MK2: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=414862 - sprzedane
Nowe auto: W202 c280 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=169&t=560183
Nowe auto: W202 c280 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=169&t=560183
0-100km/h jakie macie czasy
A oto mój wynik w mk4 ALH
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony pt mar 28, 2014 00:37 przez mk4tdi, łącznie zmieniany 1 raz.
ALH + 216 + turbo ARL + FMIC + soft -> 162,5KM/344,2Nm
- Paviarotti
- Lord GTI
- Posty: 3931
- Rejestracja: wt paź 18, 2011 22:39
- Lokalizacja: Jędrzejów
0-100km/h jakie macie czasy
mk4tdi, czemu z takich niskich obrotów startowałeś? pisku nie było, więc jeszcze jakiś zapas przyczepności był to można było mu więcej dać. Tak samo zmiany przy 4k, cza było trochę dociągnąć i wykorzystać przełożenie niższego biegu.
Re: 0-100km/h jakie macie czasy
Nie jest mi wcale, żal Twojego dobrego wyniku tylko chcę Ci uświadomić, że golf o mocy ~ 150 koni nie ma szans na zrobienie realnych 0-100 w takim czasie, o którym piszesz. Jak nie wierzysz to proponuję sprawdzić na GPS jaką masz rzeczywistą prędkość jadąc licznikowe 100 km/h Polecam do mierzenia czasów 0-100 tanim kosztem różnego rodzaju programy na telefon, które są o wiele dokładniejsze od stopera czy patrzenia na licznik. Osobiście bawiłem się programem Tempes GTX, który podaje całkiem rzeczywiste wyniki oczywiście jak na tego typu program.
0-100km/h jakie macie czasy
mk4tdi, calkiem niezle:-) tylko moim zdaniem to ALH jest cos "dlubniete"
ALH + 205 + CHIP 140KM/318Nm
0-100km/h jakie macie czasy
Paviarotti, robiłem dzisiaj kilka prób, i za każdym razem zrywał przyczepność, więc pomyślałem żeby pójść z niższych obrotów i od razu sprzęgła do końca nie puszczałem.Paviarotti pisze:czemu z takich niskich obrotów startowałeś?
Myślałem, że TDI-ka nie ma co wyżej kręcićPaviarotti pisze:zmiany przy 4k, cza było trochę dociągnąć
Nic mi na ten temat nie wiadomodeskjet pisze:moim zdaniem to ALH jest cos "dlubniete"
ALH + 216 + turbo ARL + FMIC + soft -> 162,5KM/344,2Nm
- Paviarotti
- Lord GTI
- Posty: 3931
- Rejestracja: wt paź 18, 2011 22:39
- Lokalizacja: Jędrzejów
0-100km/h jakie macie czasy
mk4tdi, trzeba by potestować, bo ponoć najlepsze przyspieszenie jest przy 30% uślizgu kół, gdzieś tak kiedyś czytałem, nie wiem ile z tego prawdy. Tak samo jak z obrotami
Jak na ALH to nawet ładnie idzie
Jak na ALH to nawet ładnie idzie
0-100km/h jakie macie czasy
A co sądzicie o pomiarze przyśpieszenia VAG-Comem? Na ile to jest dokładne?
Według tego http://vaglog.rtnet.pl/antos-15_146712.html" onclick="window.open(this.href);return false; wychodzi niecałe 9 sekund (biorę pod uwagę czas od 15:29 do 24:25). Samochód ma program na 146 kucy przy 340 niutkach. Ruszyłem raczej spokojnie bo szkoda mi sprzęgła, w każdym bądź razie dało się dynamiczniej ruszyć. Auto jest na seryjnych oponach 195/65/15 więc licznik prędkości nie zawyża - sprawdzałem wielokrotnie. Jak mam stówkę na liczniku to każde inne urządzenie pokazuje stówkę. Oczywiście nie dokładnie, tylko z pewnym błędem pomiarowym, ponieważ każdy układ wykazuje się pewnym błędem pomiarowym, powiedziałbym że odchyły są od 98-102, ale w zasadzie jest to moim zdaniem niemierzalne bo trzeba by znaleźć idealnie prostą i równą drogę, ustawić prędkość na 100 kmph i nie ruszać wtedy nic a nic gazem. Jak już ktoś chce być hiperpoprawny to musiał by wciąć pod uwagę ewentualne podmuchy wiatru z przodu i naturalną krzywiznę ternu. Oczywiście trzeba mieć też dobrego GPS-a, taki za 200-300 zł czy też wbudowany w telefon nie jest jakimś precyzyjnym układem pomiarowym, ponieważ praktycznie wszystkie mają częstotliwość odświeżania pozycji 1Hz, czyli de facto sprawdzają pozycję raz na sekundę i na podstawie różnicy pomiędzy poprzednią pozycją a obecną wyliczają prędkość. Do tego oczywiście dochodzi dokładność wyznaczania pozycji, która przy nieporuszającym się odbiorniku wynosi około 3 metrów w cywilnych GPS-ach, a niedokładność ta rośnie wraz z prędkością. Co prawda problem ten omija się poprzez stosowanie odpowiednich algorytmów. Kto pisał kiedykolwiek jakiś program który korzysta z GPS ten wie o co chodzi. Tak więc ja nie uważam, że GPS dokładniej określa prędkość (przy wysokich prędkościach rzędu 200 to tak, bo wtedy licznik już sporo przekłamuje), ale przy prędkościach rzędu 100 na godzinę nie uważam że jest dokładniejszy - a wręcz przeciwnie. Tak więc jeżeli chciałoby się to wyznaczyć, to faktycznie da się z pewną niepewności. Trzeba by mieć długi odcinek prostej, ustawić licznikowe 100 na godzinę i na odcinku około 5-6 kilometrów odczytywać prędkość z GPS w równych odstępach czasu. Trzeba wtedy przyjąć, że prędkość podawana przez licznik jest idealna i z tych 5-6 kilometrów obliczyć średnią arytmetyczną, a następnie zajrzeć do porządnego podręcznika z metrologi i wyznaczyć całą resztę. Nie będę już tego pisał bo i tak się za mocno rozpisałem.
Według tego http://vaglog.rtnet.pl/antos-15_146712.html" onclick="window.open(this.href);return false; wychodzi niecałe 9 sekund (biorę pod uwagę czas od 15:29 do 24:25). Samochód ma program na 146 kucy przy 340 niutkach. Ruszyłem raczej spokojnie bo szkoda mi sprzęgła, w każdym bądź razie dało się dynamiczniej ruszyć. Auto jest na seryjnych oponach 195/65/15 więc licznik prędkości nie zawyża - sprawdzałem wielokrotnie. Jak mam stówkę na liczniku to każde inne urządzenie pokazuje stówkę. Oczywiście nie dokładnie, tylko z pewnym błędem pomiarowym, ponieważ każdy układ wykazuje się pewnym błędem pomiarowym, powiedziałbym że odchyły są od 98-102, ale w zasadzie jest to moim zdaniem niemierzalne bo trzeba by znaleźć idealnie prostą i równą drogę, ustawić prędkość na 100 kmph i nie ruszać wtedy nic a nic gazem. Jak już ktoś chce być hiperpoprawny to musiał by wciąć pod uwagę ewentualne podmuchy wiatru z przodu i naturalną krzywiznę ternu. Oczywiście trzeba mieć też dobrego GPS-a, taki za 200-300 zł czy też wbudowany w telefon nie jest jakimś precyzyjnym układem pomiarowym, ponieważ praktycznie wszystkie mają częstotliwość odświeżania pozycji 1Hz, czyli de facto sprawdzają pozycję raz na sekundę i na podstawie różnicy pomiędzy poprzednią pozycją a obecną wyliczają prędkość. Do tego oczywiście dochodzi dokładność wyznaczania pozycji, która przy nieporuszającym się odbiorniku wynosi około 3 metrów w cywilnych GPS-ach, a niedokładność ta rośnie wraz z prędkością. Co prawda problem ten omija się poprzez stosowanie odpowiednich algorytmów. Kto pisał kiedykolwiek jakiś program który korzysta z GPS ten wie o co chodzi. Tak więc ja nie uważam, że GPS dokładniej określa prędkość (przy wysokich prędkościach rzędu 200 to tak, bo wtedy licznik już sporo przekłamuje), ale przy prędkościach rzędu 100 na godzinę nie uważam że jest dokładniejszy - a wręcz przeciwnie. Tak więc jeżeli chciałoby się to wyznaczyć, to faktycznie da się z pewną niepewności. Trzeba by mieć długi odcinek prostej, ustawić licznikowe 100 na godzinę i na odcinku około 5-6 kilometrów odczytywać prędkość z GPS w równych odstępach czasu. Trzeba wtedy przyjąć, że prędkość podawana przez licznik jest idealna i z tych 5-6 kilometrów obliczyć średnią arytmetyczną, a następnie zajrzeć do porządnego podręcznika z metrologi i wyznaczyć całą resztę. Nie będę już tego pisał bo i tak się za mocno rozpisałem.
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: wt gru 13, 2011 15:52
- Lokalizacja: BOMBONIERKOWO UL.CZEKOLADOWA NR WYLIZANY
Re: 0-100km/h jakie macie czasy
......
Ostatnio zmieniony czw gru 26, 2013 19:08 przez ciepek, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości