[mk3] Golf3 1.4+Lpg Nie odpala, wczesniej strzelał, mulił po dodaniu gazu

[daniel0520]

Witam
Mam pytanko i prośbę o pomoc w rozwiązaniu problemu z golfikiem 1.4 Benz+Lpg
A wygląda to w ten sposób:
Ogólnie dziś mija tydzień od zakupu tego wehikułu , gdy byłem go oglądać tydzień temu początkowo TRAGEDIA to słowo pasuje żeby opisać jak chodził na gazie...
Później jednak mu przeszło, kupiłem nie miałem w sumie żadnych zastrzeżeń ładnie chodził na 1 jak i 2paliwie trochę go wymęczyłem(nie znęcałem się zbytnio nad nim wkoncu to 1.4:P) od soboty do poniedziałku przeszło 500km najeździł do tej pory bez zarzutów . W środę ponownie się z nim przywitałem, na początku ok, potem zaczął wariować najpierw lekkie problemy z odpaleniem i reakcją na pedał gazu, Potem przy dodawaniu gazu efekt odwrotny od zamierzonego ... Tzn dodaje gazu obroty spadają samochód zwalnia, trzymając około 2tys. obrotów dojechałem do domu i stojąc trochę pobawiłem się pedałem gazu chcąc się zorientować co się dzieje. Efekt taki że samochód strzelał z tłumika jak z armaty gasł, cieżko odpalał. spróbuje się przejechać jadąc przełączam pali raz gaz raz benzyna, coś tam zaczął jakby żyć na benzynie dodałem gazu znowu zmulił obroty i prędkość spadały aż wkońcu amen zdechł i już nie odpalił. Aku wymiękło z czasem no i podczas holu do domu próby odpalenia żadnego efektu, Pytanie moje jest następujące gdzie szukać problemu co może być najprawdopodobniej przyczyną? Zaraz biorę się za problem idę sprawdzać czy paliwo dochodzi, czy jest iskra. Mam nadzieje że sam szybko dojdę co jest na rzeczy . W razie czego powstaje ten temat jakbym przegrał tą nierówna walkę wrócę podzielić się z wami spostrzeżeniami i skorzystać z ewentualnych podpowiedzi. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc .