[mk4] [AJM] Spadek mocy powyżej 2k

[Rigon]

Witam.
Mam problem. Auto słabnie powyżej 2000 obr/min.
Nie ma błędów.
Da się Panowie wyczytać z tych logów co to powoduje?

http://vaglogi.pl/log-003_008_011_r7QhGK.html


A tu trochę log nie wyszedł, ale może coś pomoże:
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_53mUU.html

pzdr.
Piotr

[wesol]

Napewno nie te wężyki i raczej nie gruszka. Bywa tubu kolegi że turbo mega przeladowuje i to już z niskich obrotów. Ja bym się pokusił o zrzut turbiny i czyszczenie geo. Przy okazji gruszkę przeropowac i zabezpieczenie ta farbką bo coś mi się wydaje że trzeba będzie może nie przy długości sztangi ale przy śrubce stop to raczej tak. Wtedy będziemy myśleć czy kat lekko przypchany czy przeplywka leciutko zaniża czy może egr niedomykalność się bo minimalnie zaniżone wskazania na maf.

[Rigon]

Dzięki panowie za odzew i wskazówki.
W wolnych chwilach trochę też sam poszperałem w necie i zaczerpnąłem nieco informacji.
Niepokojące są dwie rzeczy:

1. Za niskie wskazania MAF.
Niskie wskazania MAF jak widać w logach tną dawkę paliwa. Stąd zapewne to uczucie spadku mocy. Do sprawdzenia więc:
- czy nie ma nieszczelności między przepływomierzem a turbiną, gdzie mogłoby dostawać się lewe powietrze zaniżając wskazania MAF.
- czy EGR nie puszcza spalin do dolotu (poprzez zasyfiony/uszkodzony sam EGR lub złe wysterowanie go przez N18) co również dodatkowo zaniży wskazania MAF.
- podmiana/wymiana przepływomierza.

2. Duże przeładowanie turbiny.
Przeładowanie turbiny, a następnie spadek ciśnienia doładowania nawet do 1,7 bara powoduje uczucie, że auto jakby przestawało jechać.
Zawodzi więc układ regulacji ciśnienia doładowania. Do sprawdzenia:
- wężyki podciśnienia
- wartość podciśnienia w układzie (już kupiłem wakuometr).
- sprawność zaworka N75
- gruszka
- jak porusza się dźwignia zmiennej geometrii turbiny.

Muszę teraz znaleźć trochę czasu na pogrzebanie przy samochodzie. Dam znać co z tego wynikło.
Jeszcze raz dzięki za pomoc
pzdr. Piotr

[kuba_1996]

Przepływomierz może rzeczywiście zaniża pomiary i jest już zużyty, ale zdecydowanie jest problem z uzyskaniem założonego ciśnienia doładowania i utrzymaniem tego ciśnienia na stałym poziomie. Pierw zajmij się ustabilizowaniem ciśnienia ( sam odpowiedziałeś sobie co może być przyczyna) potem zrób logi przepływomierza jeśli ciśnienie będzie ok. I jeśli będzie zaniżać albo wymiana albo sposób na mocniejsze chłodzenie drucika w przepływomierzu tzw dziurka w przeplywce- skutecznie zawyża pomiar w sposób stabilny.

[Rigon]

Witam ponownie,

Ostatnio udało mi się trochę pogrzebać przy aucie.
Więc jeśli chodzi o:

1. Za niskie wskazania MAF.
Przyczyną zaniżonej wartości przepływającego powietrza był uszkodzony przepływomierz.
Po wymianie jest OK, dawki paliwa nie są już ucinane.

2. Wahania ciśnienia doładowania.
Po podłączeniu wakuometru pod wężyk z N75 do gruszki za pomocą trójnika, okazało się, że podciśnienie spada do 0 skokowo natomiast rośnie już dość powoli do wartości 0,6 bara.
Widać to było też podczas ruchu sztangi w czasie sprawdzania grupy 011 w BS (wysuwała się szybko, ale zaciągała powoli). Po wymianie zaworka N75 jest OK.
Podciśnienie zmienia się skokowo - 0 i 0,7 bara (sztanga porusza się szybko w obu kierunkach). I już myślałem, że udało mi się usunąć usterki, ale ciśnienie doładowania wciąż
ma jedno przeładowanie i jeden mocny spadek. Dalej jest już ustabilizowane. Wydaje mi się, że problem leży w źle wyregulowanej długości sztangi albo z gruszką jest coś nie tak
albo kierowniczki się przycinają. Dziwne to bo w trybie BS 011 chodzi to wszystko szybko i płynnie. Muszę odwiedzić jakiegoś szpeca.

A tu logi:
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_6u32rJ4.html
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_IfW9u0.html
http://vaglogi.pl/log-003_008_011_Tqo24As.html