chciałbym go zglebić tak lekko aby w miarę to wygladało oczywiście jak najtańszym kosztem czyli pozostają sprężyny, lubie twarde zawieszenie wiec mogą być twarde w ch***
-40/-40 było by dobre? a i czy pasowały by sprężyny powiedzmy od jakiegoś golifika w benzynce lub od jakiejś polówki czy cordoby które to autka sa lżejsze i powinno niżej siedzieć, czy to bedzie dobre rozwiązanie? obecne felgi to 15 a na zimę jest stal 14 i nie panuje zmiany zawieszenia na zimę

