Adaptacja gwintu z MK2 do Mk1 i późniejszy powrót do Mk2

Post autor: **barteKKK03** » wt wrz 28, 2010 16:50

Jak w temacie.. ogólnie to mam gwinta z Mk2 i chcę to wrzucić do Mk1.. tył bez problemów, przód niby też... wystarczy przerobić otwory i dać mały dystansik.. ale taka sprawa... jeżeli będę chciał go znowu wrzucić do dwójki to czy taka modyfikacja otworów będzie czemuś przeszkadzać?

Post autor: **k0nr4d** » wt wrz 28, 2010 18:20

Chodzi o otwory, do których przykręca się zwrotnicę? Będą rozwiercane, czy nowe obok nich? Jeśli rozwiercane, to nie powinno to przeszkadzać, nawet dla niektórych będzie pożyteczne, bo większy negatyw da się ustawić

Post autor: **barteKKK03** » wt wrz 28, 2010 18:21

Rozwiercane, tzw "fasolki" trzeba zrobić..

Post autor: **k0nr4d** » wt wrz 28, 2010 19:28

Fasolki są standardowo w nowszych mk2, co pewnie wiesz, a praktykuje się ich jeszcze większe rozwiercanie, aby zrobić większy negatyw. Czyli wierć, tnij, kręć i pakuj do mk1