Źle dobrane talerzyki przednich amortyzatorów [mk3]

[MariuszM]

Witam szanownych kolegów.

We wrześniu wymieniałem samodzielnie całe zawieszenie w moim MK3. Od samego początku coś mi stukało w przodzie jak wjechałem w jakąś sporą nierówność i w końcu udało mi się znaleźć przyczynę.

Mam źle dobrane talerzyki przednich amortyzatorów. Wiem że w mk3 były ich dwa rodzaje. Te które ja posiadam trzymają sprężynę tylko z jednej strony zwoju.

Pytam zatem was czy są duże różnice w tych talerzykach i jak zdiagnozować które ja mam a które powinny być. Może gdzieś ktoś ma foty obu typów tak dla porównania.

W związku z powstałym problemem mam następujące pytania:

Czy wystarczy wymienić same talerzyki na właściwe czy trzeba zmieniać całe sprężyny.?

Czy oprócz talerzyków będzie trzeba zmienić coś jeszcze?? Np górne łożysko ??

Czy jest w ogóle szansa dokupienia samych talerzyków (np. w ASO ??) Może ktoś się orientuje ile mogą one kosztować??

Czy jest możliwość przeprowadzenia całej operacji bez ustawiania zbieżności/kątów po ewentualnej wymianie talerzyków??

Bardzo proszę o wszelakie podpowiedzi. Z góry dziękuję za pomoc.

[Dj Darecki]

Do 94 roku ( chyba )
Był talerzyk razem z guma i łożyskiem , ma większą średnicę niż nowszy .
Po 94 jest sam talerzyk i na to łożysko i guma .
Tak samo jest ze sprężynami , stare mają większy górny zwój .
Więc talerzyk musi być do danej sprężyny ( raczej ciężko pomylić )

Możesz kupić wszystko w zwykłym sklepie motoryzacyjnym .
Jest możliwość wymiany talerzyków bez ustawiania zbieżności , nie możesz odkręcić amora od zwrotnicy ( 2 śruby ) resztę można odkręcać .

[ Dodano: 19 Lis 2008 21:47 ]

Te które ja posiadam trzymają sprężynę tylko z jednej strony zwoju.

co to znaczy ?

[jaszczur]

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#1610709

[Dj Darecki]

jaszczur, Dobrze pokazał ja się pomyliłem troche

[MariuszM]

Wnioskuję zatem z przedstawionych powyżej informacji że założyłem talerzyki starego typu wraz z jednoczęściowym łożyskiem górnym do spręrzyn nowego typu..

ehh

no to nie pozostaje mi nic innego jak zakupić talerzyki nowego typu i dwuczęściowe łożysko (tzn. guma i metalowe łożysko)... i znowu musze wziąść auto na podnośnik i rozkręcać całość

no trundo na błędach się człowiek uczy

dziękuję wam wszystkim za porady