Forum.VWGolf.pl

kappi, powoli się jeździ i patrzy na drogę, ale oczywiście wszystko co się da poobijane i podrapane

kappi, dziękuj bogu ze masz 1,6 a nie vr6.tam miska jest najniżej z wszystkich elementów.

truckman, tylko ze zaraz bedzie pełno elementów do wymiany bo bedą albo pokrzywione albo całkiem wybite po 2 wiesz jak reagują nasi rodacy jak ktoś spowalnia ruch na mieście najchetnięj to bym wszystkim im pokazal żeby nauczyli sie wyrozumiałosci
dawid018, jak narazie 1.6 brak czasu aby spełnic jakiegos sensownego i przemyslanego swapa ;/ a tak przy temacie to szybciutko zapytam moze jaki silniczek polecacie zeby najlepiej podpasowal do mk2 ? moze byc diesel lub benza

truckman, tylko ze zaraz bedzie pełno elementów do wymiany bo bedą albo pokrzywione albo całkiem wybite po 2 wiesz jak reagują nasi rodacy jak ktoś spowalnia ruch na mieście najchetnięj to bym wszystkim im pokazal żeby nauczyli sie wyrozumiałosci

mam na to wylozone, jak chce to niech wyprzedza, miska wahacz nie drogie czesci, mozna zmienic.

kappi pisze:jaki silniczek polecacie zeby najlepiej podpasowal do mk2 ?

jeśli chodzi o silnik do dobrej gleby to tylko i wyłącznie 2,0 ABA z amerykańskiej jetty III

Młody mk2, kolega chabczan ma obciete odboje ; )i brak sprezynki pomocniczej z odboja zostalo mi tylko takie jedno zgrubienie roszta poszła won !

kappi, do jezdzenia na glebie trzeba sie urodzic tego sie nie mozna nauczyc

jak dla mnie w tym temacie to kumpel KFORCYT jest bogiem


setup na codzień
https://lh3.googleusercontent.com/-4lVT ... C06520.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
https://lh6.googleusercontent.com/-NbVP ... C06524.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
https://lh5.googleusercontent.com/-znxO ... C06423.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
https://lh5.googleusercontent.com/-ubZR ... C_2026.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

ja mam 45mm od podłużnicy, na feldzie 15" i wózek wygląda tak jak na zdjęciu więc u kolegi jakby nie ta ciągle łamiąca się lotka, to byłoby normalnie na codzień

da się jeździć na glebie jak już urwiesz kilka hokejów to będziesz wiedział gdzie możesz podjechać a gdzie nie I pozwolę sobie przytoczy podpis jednego użytkownika forum "Po to bozia dała na nogi abyśmy mogli dojść tam gdzie nie możemy dojechać" chyba dobrze

Koledzy wiecie moze ile obnizaja sprezyny APEX 80-70101 VA ??

prawdopodobnie o 80mm ale jakakolwiek gleba większa niż 35mm bez amortyzatorów to nie warto auto skacze jak piłka do pingponga i nie da się normalnie jeździć

ChabczaN pisze:do jezdzenia na glebie trzeba sie urodzic tego sie nie mozna nauczyc

Epicki tekst

a co do TaTechnixa to przy max skręconym gwincie z przodu tak że nakrętka trzymałą się na 5 zwojach trzeba uważać bo u mnie drążek kierowniczy był już obity o podłużnicę...

opona 195/45/15 i 33mm od gleby

objechałem z Dębicy nad morze i z powrotem. i troche się przestraszyłem jak ten szlif na drążku zobaczyłem... ale cóż... jak sie bawić to sie bawić. jeździmy tak dalej

Co do TaTechnixa, stałem się jego posiadaczem i mogę stwierdzić, że nie jest zły w tym przedziale cenowym.