Forum.VWGolf.pl

witam !
mam taki problem ze odpalając autko wszystko jest ok pali za pierwszym razem i jeździ tak samo dobrze tylko czasem podczas jazdy dostaje takiego zamuła i jak ściągnę nogę z gazu gaśnie ;/i to rożnie czy przejadę 10metrów czy 100km ! jeżeli stanę to go już nie odpalę ;/ zalewa go benzyna bo strasznie śmierdzi podczas kręcenia a z wydechu idzie dym , dopiero lekko go pchając odpala na pierwszy baniak i tak załączają sie pozostałe i jest wszystko w pozadku i tu sie nasuwa pytanie co mu może być???? może znacie jakiegoś dobrego znachora ? lub jechać na komputer może coś pokaże jakiś czujnik jest walnięty czy coś w tym rodzaju czekam na sugestie no i sory za orty co to może być ?????

rozumiem, że chodzi o ke-motronika bez przeróbek na digifanta? masz lpg?

witaj
nie nic takiego zwykły ke własnie zrobiłem wczoraj nim 150 km i nic nie gasł owszystko w pozadku ale przyjdzie taki moment ze mrugnie czerwonymi diodami i tyle ;/moze pompa sie konczyc ???

Spróbuj odłączyć wtryskiwacz rozruchowy (niebieska kostka z prawej strony kolektora ssącego) i pojeźdź trochę. Może być tak że otwiera się na ciepłym silniku. Sprawdź jeszcze czujnik temperatury wody. U mnie podobne cyrki się działy gdy miałem urwany kabel od czujnika temperatury, i raz gdy wypięła mi się kostka od sondy lambda.

Spoko dzieki zobacze moze da rade