Sroka 16V vs. Tiburon V6

Opisy Waszych KILLów, tylko rzeczowe dyskusje, spam będzie tępiony.

Awatar użytkownika
herbiasty
Forum Master
Forum Master
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 00:19
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Sroka 16V vs. Tiburon V6

Post autor: herbiasty » pn paź 07, 2013 16:43

Wczoraj wracając z zakończenia sezonu miałem jechać delikatnie bo sprzęgło się już nieźle ślizga a nie chciałem go zamordować na sam koniec sezonu, ale jakoś tak wyszło....... :jezor:
W Scirocco ja i kolega.

Słońce świeci, ładnie, rozmowa, wesoły klimat, dojezdzamy do grupy aut jadących wolniej niż przepisowo, na końcu stawki Tiburon, granatowy, ładny V6 :)
Nie miałem zamiaru sie z nim ścigać tylko chciałem stawkę wyprzedzić. Jakis kawałek tak jechałem, jeden zakręt, dugi, tzeci i czekam na dogodny moment. Doczekałem się, widzę kawałek prostej, kierunek i na lewy pas. Zredukowane do 3 przy jakiś 60km/h.
Zaczynam delikatnie manewr bez szaleństw....
Hyundai jak mnie zobaczył na lewym pasie (musiał tylko czekać na okazję) od razu wyrwał ostro na lewy i opor!!
Nawet nie redukowałem do 2 biegu, tylko pozwoliłem mu odskoczyć ale miałem gaz w podłodze i go po chwili zacząłem podganiać, cały czas trzci bieg, gość zjeżdza na prawy pas po wyprzedzeniu kilku aut.
Myślę: mam juz wokie obroty i jeszcze trochę miejsca, zdążę go wyprzedzić nim dojedzie auto z naprzeciwka. Zapinam 4 bieg, strzał ze sprzęgła i.... meeeega uślizg sprzęgła, odpuszczam gaz i znow w podłoge, ale jednak sprzęgło się poddało ponownie a auto z naprzeciw juz blisko więc mimo, że byłem maska na wysokości jego tylnego koła za Hyundaia sie schowałem.

Widzę, gość podjarany, że mu nie dałem rady i czeka na kolejna okazje, bo cały czas wyszukuje momentu na kolejne wyprzedzanie.
Ja juz przygotowany 2 bieg 50-60km/h... myślę: teraz bedzie FUN :grin: no i jest :)
Tiburon migacz na lewo, ja spokojnie też kierunkowskaz i czekam aż zacznie wyprzedzać, bo przed nami tylko 1 auto i duuuużo prostej.
A chciałem uzyskac ładny efekt :blush: :los2:
Hyundai zjechał na lewy pas i zaczyna wyprzedzać, ja czekam 1s, 2s, w momencie jak Tiburon sie zrównał z tamtym autem miał ze 3 długości przewagi nade mna, ja wtedy gaz w podłogę, 2-3sekundy i wbijam 3, uslizg sprzęgła ale odpuszczam, sprzęgło łapie i gaz!
Hyundai juz zdążył zjechać na prawo, ja go wyprzedzam, na wysokości jego drzwi wbijam 4 i kolejny meeeeeega uslizg :/, no nic.. jeszcze trochę sprzęgiełko potrzymaj!! nie odpuściłem aż po chwili skleiło :P
Pod koniec 4 biegu miałem kilka długości przewagi nie wiem ile, duzo :hmm:

Wiem, że pupa nie kill bo przeciwnik nie taki, ja sie nie chciałem gonic, bo wiedziałem że nie ma po co kozaczy, ale sam zaczął...
Szczerze mówiąc myślałem, że lepiej to jedzie jak niektórzy robia nim 7s do 100km/h i 15,5 na 1/4.
Ale było fajnie, bez spiny i buractwa.
Po chwili zjechaliśmy na papieroska a on poleciał dalej.


RC-Motorsport
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys" onclick="window.open(this.href);return false;

Sroka na fejsie:

https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ

Wróć do „KILLe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości