Jego kolega nasz wystartował i.. 1 tak samo, 2 już jestem przed typem o połowę długości auta, przepinam na 3 i zaczynam coraz bardziej panu odjeżdżać. Koniec drogi i trzeba zawracać. Wróciliśmy do punktu startu. Pan jeszcze raz chciał, bo uważał że nie bardzo mu poszło. Ja oczywiście sie zgodziłem. Znowu ustawiliśmy się, kolega nas wystartował , 1 tak samo , ja dwójki nie mogłem przepiąć ( te cholerne skrzynie w mkII) jemu za to od razu weszła. Wyprzedził mnie o ok 3/4 auta. W końcu sie udało i zacząłem doganiać go. Wbiłem 3, 4 i już przed typem

Na końcu mała rozmowa na temat : "... co tam masz ? " No i okazało sie że mini jest z 2001 a pod maska 1,6 116km 85KW. Ja mu powiedziałem co ja mam i rozjechaliśmy się

