Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Witam.Mam okazję kupić golfa 3 w bardzo dobrym stanie za grosze ale golf stał 2 lata a właściciel nie płacił ubezpieczenia i nie robił przeglądów.I mam pytanie czy nie będzie żadnych problemów przy kupnie i czy nie będę płacił żadnych kar albo czy żadne kary nie przejdą na mnie?.Proszę o pomoc.
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Nie.zadnej kary nie zaplacisz.Tylko w dniu zakupu oplac oc na siebe i po klopocie.Jedynie mozesz miec zwyzke skladki za brak przegladu,ale tk zalezy od firmy ubezpieczeniowej.
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Obowiązek opłacenia składki OC masz od daty zakupu (w twoim przypadku). Tego samego dnia musisz więc zawrzeć umowę ubezpieczenia. Po spisaniu umowy idziesz do ubezpieczalni (nie jedziesz, bo jak cię złapią bez OC, to do ceny auta doliczysz 3500 zł /kara z UFG/), opłacasz składkę OC, wracasz po auto i wyjeżdżasz...
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: wt mar 15, 2016 13:05
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Kolega wyżej ma rację. Załatw papierki a później wracaj po samochód
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Taaaa ,pqmietajcie tylko,ze w wiekszosci przypadków bez przegladu oc nie dziala wiec sama polisa bez badan technicznych nic nie załatwia.
Re: Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Bez przeglądu OC jak najbardziej działa. Jedynie w sytuacji, gdy stan techniczny pojazdu był powodem spowodowania stłuczki, wówczas ubezpieczyciel może zgłosić się po zwrot wypłaconego odszkodowania. Czyli np. wjeżdżasz komuś w tył, ponieważ nie zadziałały Ci hamulce, a Twój samochód nie ma przeglądu. W takiej sytuacji "OC nie zadziała", a konkretniej zadziała tylko będziesz musiał oddać ubezpieczycielowi to co wypłacił poszkodowanemu. Jednak jeśli w takiej styuacji hamulce były sprawne ubezpieczyciel nie będzie miał powodów do żądania od Ciebie zwrotu.MK II pisze:Taaaa ,pqmietajcie tylko,ze w wiekszosci przypadków bez przegladu oc nie dziala wiec sama polisa bez badan technicznych nic nie załatwia.
Pozdrawiam,
Łukasz
Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Nieprawda!MK II pisze:pqmietajcie tylko,ze w wiekszosci przypadków bez przegladu oc nie dziala wiec sama polisa bez badan technicznych nic nie załatwia.
To także nieprawda. Stan techniczny pojazdu nie stanowi podstawy do roszczeń regresowych. skoro ubezpieczyciel ubezpieczył pojazd (wydał polisę OC), to przyjmuje odpowiedzialność za szkody nim wyrządzone. Wyjątki jak najbardziej są (stan nietrzeźwości, celowe spowodowanie szkody, brak uprawnień do kierowania), ale brak badań technicznych nie stanowi takiego wyjątku. Jedynie celowe spowodowanie szkody można by tu "podciągnąć", ale wcześniej ubezpieczyciel musiałby udowodnić, że wiedziałeś o niesprawności hamulców, a mimo to wyjechałeś na drogę licząc się z brakiem możliwości uniknięcia kolizji.mfind pisze:Jedynie w sytuacji, gdy stan techniczny pojazdu był powodem spowodowania stłuczki, wówczas ubezpieczyciel może zgłosić się po zwrot wypłaconego odszkodowania. Czyli np. wjeżdżasz komuś w tył, ponieważ nie zadziałały Ci hamulce, a Twój samochód nie ma przeglądu. W takiej sytuacji "OC nie zadziała", a konkretniej zadziała tylko będziesz musiał oddać ubezpieczycielowi to co wypłacił poszkodowanemu. Jednak jeśli w takiej styuacji hamulce były sprawne ubezpieczyciel nie będzie miał powodów do żądania od Ciebie zwrotu.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Re: Kupno samochodu bez ubezpieczenia i przeglądu
Właśnie w tym problem, że brak przeglądu + dowody na to, że niesprawność pojazdu wpłynęła na szkodę może być powodem do regresu. Ubepzpieczyciel może to podpiąć jako szkoda umyślnie spowodowana (teoretycznie wiesz, że samochód jest niesprawny + nie ma przeglądu, a nim jeździsz) i do tego "rażące niedbalstwo". Oczywiście ciężko to udowodnić, ale jeśli sprawca nie będzie się odpowiednio bronił może być taka sytuacja.hak64 pisze:Jedynie celowe spowodowanie szkody można by tu "podciągnąć", ale wcześniej ubezpieczyciel musiałby udowodnić, że wiedziałeś o niesprawności hamulców, a mimo to wyjechałeś na drogę licząc się z brakiem możliwości uniknięcia kolizji.
Pozdrawiam,
Łukasz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości