Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Posiadanie rejestratora jazdy staje się obecnie wręcz koniecznością. Co chwilę mamy przecież do czynienia z zajechaniem drogi, wyprzedzaniem na trzeciego, hamowaniem bezpośrednio przed maską, czy innymi zachowaniami mogącymi skutkować wypadkiem. Zapis rejestratora pomoże ustalić faktyczny przebieg zdarzenia i wskazać winnego. Jest jednak pewne, ale...
i o tym tutaj:
Kuriozum! Kolega zadzwonił mi dzisiaj, że we wrześniu na prośbę policji udostępnił filmik ze swojego rejestratora jazdy, na którym zarejestrował niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej i spowodowanie kolizji prze kierującego innym autem. Dzisiaj został poinformowany, że wniosek o ukaranie w sądzie zostanie sporządzony także na niego, bo zarejestrował też swoje własne wykroczenie "przekroczenie linii ciągłej". Nic dodać, nic ująć...
Minęły dwa miesiące i jest wyrok w trybie nakazowym.
Oto co skleciłem na obronę kolegi:
D J Pszczyna. ………………….
KPP Pszczyna
SKARGA
W dniu………………….., około godziny…………….. w miejscowości……………………….. byłem świadkiem zdarzenia drogowego z udziałem pojazdów…………………….. i …………………………. W związku z faktem, iż w moim samochodzie posiadam zamontowany rejestrator jazdy poinformowałem o tym przybyły na miejsce zdarzenia patrol policji. Policjanci skwapliwie skorzystali z możliwości ustalenia faktycznego przebiegu kolizji i poprosili mnie o udostępnienie zarejestrowanego obrazu zdarzenia. Działając w dobrej wierze i nie widząc w tym nic złego, udostępniłem nagranie, sądząc, że zostanie ono wykorzystane wyłącznie do ustalenia przebiegu tego jednego, konkretnego zdarzenia. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w miesiącu ………………. Otrzymałem z KPP Pszczyna wezwanie celem stawienia się w charakterze obwinionego. Na udostępnionym nagraniu ujawniono także popełnione rzekomo przeze mnie wykroczenie, polegające na przekroczeniu linii ciągłej.
Pomijając fakt, że ujawnione wykroczenie jest co najmniej problematyczne (ja nie doszukałem się tam żadnego przekroczenia i moim zdaniem nawet nie najechałem na linię), to najbardziej bulwersuje mnie jawne pogwałcenie moich praw. Policjanci prosząc o udostępnienie nagrania, nie poinformowali mnie, o możliwości wykorzystania całości nagranego materiału, nie zostałem pouczony o prawie do odmowy składania obciążających mnie zeznań (w tym przypadku zarejestrowanego obrazu). Stoi to w jawnej sprzeczności z wykładnią przepisu 261§ 2. k.p.c. , jak również stanowi obrazę Art. 183. § 1. k.p.k. Pomimo tych rażących uchybień procesowych policjanci KPP Pszczyna sporządzili i skierowali do sądu wniosek o ukaranie mnie jako sprawcy wykroczenia z art. 92 kw.
Mając powyższe na uwadze informuję, że wnoszę do sądu Rejonowego w Pszczynie odwołanie od wyroku nakazowego, który otrzymałem w dniu wczorajszym.
i o tym tutaj:
Kuriozum! Kolega zadzwonił mi dzisiaj, że we wrześniu na prośbę policji udostępnił filmik ze swojego rejestratora jazdy, na którym zarejestrował niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej i spowodowanie kolizji prze kierującego innym autem. Dzisiaj został poinformowany, że wniosek o ukaranie w sądzie zostanie sporządzony także na niego, bo zarejestrował też swoje własne wykroczenie "przekroczenie linii ciągłej". Nic dodać, nic ująć...
Minęły dwa miesiące i jest wyrok w trybie nakazowym.
Oto co skleciłem na obronę kolegi:
D J Pszczyna. ………………….
KPP Pszczyna
SKARGA
W dniu………………….., około godziny…………….. w miejscowości……………………….. byłem świadkiem zdarzenia drogowego z udziałem pojazdów…………………….. i …………………………. W związku z faktem, iż w moim samochodzie posiadam zamontowany rejestrator jazdy poinformowałem o tym przybyły na miejsce zdarzenia patrol policji. Policjanci skwapliwie skorzystali z możliwości ustalenia faktycznego przebiegu kolizji i poprosili mnie o udostępnienie zarejestrowanego obrazu zdarzenia. Działając w dobrej wierze i nie widząc w tym nic złego, udostępniłem nagranie, sądząc, że zostanie ono wykorzystane wyłącznie do ustalenia przebiegu tego jednego, konkretnego zdarzenia. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w miesiącu ………………. Otrzymałem z KPP Pszczyna wezwanie celem stawienia się w charakterze obwinionego. Na udostępnionym nagraniu ujawniono także popełnione rzekomo przeze mnie wykroczenie, polegające na przekroczeniu linii ciągłej.
Pomijając fakt, że ujawnione wykroczenie jest co najmniej problematyczne (ja nie doszukałem się tam żadnego przekroczenia i moim zdaniem nawet nie najechałem na linię), to najbardziej bulwersuje mnie jawne pogwałcenie moich praw. Policjanci prosząc o udostępnienie nagrania, nie poinformowali mnie, o możliwości wykorzystania całości nagranego materiału, nie zostałem pouczony o prawie do odmowy składania obciążających mnie zeznań (w tym przypadku zarejestrowanego obrazu). Stoi to w jawnej sprzeczności z wykładnią przepisu 261§ 2. k.p.c. , jak również stanowi obrazę Art. 183. § 1. k.p.k. Pomimo tych rażących uchybień procesowych policjanci KPP Pszczyna sporządzili i skierowali do sądu wniosek o ukaranie mnie jako sprawcy wykroczenia z art. 92 kw.
Mając powyższe na uwadze informuję, że wnoszę do sądu Rejonowego w Pszczynie odwołanie od wyroku nakazowego, który otrzymałem w dniu wczorajszym.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Re: Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Przy udostępnianiu filmu lepiej wyciąć większość i dać policji tylko ten kawałek tuż przed kolizją...
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
hak64, i przyjeli Twoje odwolanie?
Założyłeś temat z problemem swojego auta i ktoś Ci pomógł? Czuj się zobowiązany napisać co było przyczyną problemu i w jaki sposób go rozwiązałeś!
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Sądy nie są tak rychliwe, jak myślisz. Znajomy odwołał się od wyroku nakazowego i oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy. O końcowym wyniku obiecał mnie poinformować.jaroslawwiatr pisze: i przyjeli Twoje odwolanie?
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Pierwsze pytanie czy faktycznie widać owe przekroczenie linii ciągłej ?hak64 pisze:Dzisiaj został poinformowany, że wniosek o ukaranie w sądzie zostanie sporządzony także na niego, bo zarejestrował też swoje własne wykroczenie "przekroczenie linii ciągłej".
2ga sprawa co do prędkości z tym jest łatwiej (brak homologacji Twojego urządzenia ) jednak skoro tamten człowiek jest skazany na podstawie filmu udostępnionego przez Twojego kolegę to ten sam film może być dowodem w Twojej sprawie...
Pytanie do kogoś kto lepiej zna temat , czy nagranie sporządzone z urządzeni bez homologacji może być dowodem w sądzie ? Pewnie tak skoro urządzenia te wozimy aby udowodnić naszą niewinność w wielu wypadkach się sprawdzają ...
Jeżeli ów przekroczenie jest widoczne to proponuje gorzkie żale Bo tu nie ma jak tego ugryźć. Przekazał im cały materiał do analizy więc to tak jak by poddał się sam karze a że jest taryfikator to może jedynie liczyć na niższe widełki.
Jeżeli natomiast jest to kwestia sporna Twoim zdaniem i nie wynika jednoznacznie z filmu, że przekroczenie nastąpiło w miejscu linii ciągłej to sprawa jest do ugryzienia i tu stanowczo obstawać że kolega jest nie winny
A swoją drogą kolega ma nauczkę. Podziękuj mu od nas bo jego bolesna nauczka jest dla nas cenną lekcją.
pozdrawiam SP - FRA
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Sprawa zakończona. Sąd warunkowo umorzył postępowanie (potwierdzono winę, ale odstąpiono od wymierzenia kary).
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
- kacper13
- Ma gadane
- Posty: 214
- Rejestracja: czw paź 20, 2011 16:07
- Lokalizacja: SRC
- Auto: Golf 3 .1,6 .93r .GL
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Czy policja czy polityk a nawet straż miejska oni są bez karni . Takim tylko grozi się palcem a szaraka trzeba ukarać dla przykładu i dla przestrogi .
I to jest właśnie przykład żeby ludzie nie szpiegowali władz . Tych gliniarzy odrazu na bruk .Bluedot pisze: policjantów jak spożywali piwo na służbie.
Rejestrator jazdy - broń obosieczna!
Pewnie chłopaki chcieli zrezygnować z pracy w policji, tylko nie mieli pomysłu jak...Bluedot pisze:nagrał policjantów jak spożywali piwo na służbie. Jechał za nimi, nagrał jak łamią przepisy.
Normalne, bo opublikował nagranie niezgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. A było tylko sporządzić skargę i kopię nagrania przesłać do wojewódzkiej z adnotacją by zajęli się sprawą. W przypadku braku reakcji (choć to raczej niewyobrażalne), całość materiałów przekazać dziennikarzom (oni by z tego zrobili użytek, bez narażania się na sankcje wynikające z przepisów wspomnianej ustawy).Bluedot pisze:Ale sam też ma zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości