auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
- luki07
- _
- Posty: 2664
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 11:42
- Lokalizacja: Żmigród k. Wrocławia
- Kontakt:
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
witam,
mam okazje kupić całkiem fajnego klasyka, za naprawdę śmieszne pieniądze. Ale jest mały problem, bo jak mogłoby być inaczej w przypadku takiego auta. Otóż opiszę dokładniej o co chodzi. Auto nie ma przeglądu, nie ma oc, posiada jedynie miękki dowód rejestracyjny, ma czarne tablice, a na dodatek jeszcze do auta są 3 umowy kupna sprzedaży. Gość zapewnia mnie, że jest ciągłość umów, że z tymi papierami bez problemu zarejestruję auto. Poczytałem trochę i z tego co wiem, trzeba mieć przy rejestracji twardy dowód, przegląd to nie problem, oc również, wykupiłbym w tym samym dniu co umowa zakupu auta. Auto odebrałbym na lawecie, ale co dalej? Czy gra jest warta świeczki? Chcę auto dla siebie, legalnie zarejestrować, opłacać, jeździć. Bardzo proszę, tylko konkrety, argumenty, osoby, które nie mają pewności, niech nie zabierają głosu, bo szukam konkretnej odpowiedzi na zadane pytania, bardzo dziękuję za pomoc
luki
mam okazje kupić całkiem fajnego klasyka, za naprawdę śmieszne pieniądze. Ale jest mały problem, bo jak mogłoby być inaczej w przypadku takiego auta. Otóż opiszę dokładniej o co chodzi. Auto nie ma przeglądu, nie ma oc, posiada jedynie miękki dowód rejestracyjny, ma czarne tablice, a na dodatek jeszcze do auta są 3 umowy kupna sprzedaży. Gość zapewnia mnie, że jest ciągłość umów, że z tymi papierami bez problemu zarejestruję auto. Poczytałem trochę i z tego co wiem, trzeba mieć przy rejestracji twardy dowód, przegląd to nie problem, oc również, wykupiłbym w tym samym dniu co umowa zakupu auta. Auto odebrałbym na lawecie, ale co dalej? Czy gra jest warta świeczki? Chcę auto dla siebie, legalnie zarejestrować, opłacać, jeździć. Bardzo proszę, tylko konkrety, argumenty, osoby, które nie mają pewności, niech nie zabierają głosu, bo szukam konkretnej odpowiedzi na zadane pytania, bardzo dziękuję za pomoc
luki
- dawid018
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4630
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 23:41
- Lokalizacja: Gostyń/Rębowo
- Kontakt:
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
czyli pozwolenie czasowe tak?? jeśli tak to czy jest jeszcze ważne czy nie?? i z jakiego powodu nie ma normalnego DR??luki07 pisze: miękki dowód rejestracyjny
teoretycznie z zarejestrowaniem nie powinno być problemu bo czasówka to też dokument dopuszczający pojazd do ruchu.nawet jak jest nie ważna nikt nie powinien robić problemu bo i tak dostaniesz nowe pozwolenie czasowe wraz z tablicami zeby zrobić przegląd.najpewniej będzie jak zapytasz w swoim wydziale komunikacji bo to różni bywa
obecne mkII by dawid018
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Dokładnie, niektóre urzędy pewne rzeczy różnie interpretują.dawid018 pisze:najpewniej będzie jak zapytasz w swoim wydziale komunikacji bo to różni bywa
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Hej,
Ja kupiłem auto dwa razy z twardym dowodem ale nie stał na osobę, która go sprzedawała tylko tak jak w twoim przypadku było kilka umów i tak samo były zapewnienia, że na bank zarejestruje. W obydwu przypadkach sprawa nie była tak prosta jak zapewniali bo zawsze coś na jednej umowie było nie tak a ty jako kupujący nie masz najmniejszej możliwości aby to sprawdzić. W pierwszym przypadku ktoś dopisał podpis współwłaściciela żeby OC było taniej a wersja oddana do Urzędy była bez podpisu. Usłyszałem w Urzędzie, że umowa jest podrobiona. Dużo nerwów, jeżdżenia, szukania właścicieli i proszenia o podpisanie umów na nowo. W drugim przypadku miałem ze trzy umowy i też coś było nie tak i też szukałem poprzednich właścicieli. Miałem szczęście, że wszyscy pochodzili z moich okolic i wszyscy wciąż byli w PL. Miałbym niezły problem jak ktoś już by nie żył bo to też może się zdarzyć.. Po drugim razie powiedziałem sobie że nigdy więcej. Druga sprawa: brak OC. Ty jako kupujący bierzesz odpowiedzialność za to OC i na ciebie spada spłacenie brakujących składek i odsetek, także warto się dowiedzieć ile tego jest i czy dostaniesz rzetelne informacje od właściciela albo ubezpieczyciela. Ci drudzy też nie do końca mogą przedstawić problem bo dla nich lepiej jak ktoś inny kupi auto i może spłaci to OC jak otrzyma odpowiednie pismo także bardziej się im opłaca jak to kupisz Też się dowiadywałem czy faktycznie tak sprawa wygląda i wszyscy potwierdzają, że tak (ty spłacasz zaległości OC jako nowy właściciel)...
Ja kupiłem auto dwa razy z twardym dowodem ale nie stał na osobę, która go sprzedawała tylko tak jak w twoim przypadku było kilka umów i tak samo były zapewnienia, że na bank zarejestruje. W obydwu przypadkach sprawa nie była tak prosta jak zapewniali bo zawsze coś na jednej umowie było nie tak a ty jako kupujący nie masz najmniejszej możliwości aby to sprawdzić. W pierwszym przypadku ktoś dopisał podpis współwłaściciela żeby OC było taniej a wersja oddana do Urzędy była bez podpisu. Usłyszałem w Urzędzie, że umowa jest podrobiona. Dużo nerwów, jeżdżenia, szukania właścicieli i proszenia o podpisanie umów na nowo. W drugim przypadku miałem ze trzy umowy i też coś było nie tak i też szukałem poprzednich właścicieli. Miałem szczęście, że wszyscy pochodzili z moich okolic i wszyscy wciąż byli w PL. Miałbym niezły problem jak ktoś już by nie żył bo to też może się zdarzyć.. Po drugim razie powiedziałem sobie że nigdy więcej. Druga sprawa: brak OC. Ty jako kupujący bierzesz odpowiedzialność za to OC i na ciebie spada spłacenie brakujących składek i odsetek, także warto się dowiedzieć ile tego jest i czy dostaniesz rzetelne informacje od właściciela albo ubezpieczyciela. Ci drudzy też nie do końca mogą przedstawić problem bo dla nich lepiej jak ktoś inny kupi auto i może spłaci to OC jak otrzyma odpowiednie pismo także bardziej się im opłaca jak to kupisz Też się dowiadywałem czy faktycznie tak sprawa wygląda i wszyscy potwierdzają, że tak (ty spłacasz zaległości OC jako nowy właściciel)...
- luki07
- _
- Posty: 2664
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 11:42
- Lokalizacja: Żmigród k. Wrocławia
- Kontakt:
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Czy aby na pewno ją przejmuję zaległe oc? Jeśli dowiedziałbym się gdzie owe oc było ostatni raz, wówczas wypowiadam to oc i wybieram sobie sam ubezpieczenie tak?
Mam skany dokumentów od auta, ruszyłem już sprawę w wydziale, gdzie dowód rejestracyjny tymczasowy był wydany, jutro mam dzwonić bo akurat trafiłem na bardzo miłego kierownika, który wyraził chęć pomocy, punkt zaczepienia mam, więc będę próbował
Z kolei w moim wydziale Pani powiedziała że podstawą do rejestracji jest twardy dowód lub jak to określiła decyzja o cofnięcie rejestracji
Mam skany dokumentów od auta, ruszyłem już sprawę w wydziale, gdzie dowód rejestracyjny tymczasowy był wydany, jutro mam dzwonić bo akurat trafiłem na bardzo miłego kierownika, który wyraził chęć pomocy, punkt zaczepienia mam, więc będę próbował
Z kolei w moim wydziale Pani powiedziała że podstawą do rejestracji jest twardy dowód lub jak to określiła decyzja o cofnięcie rejestracji
-
- Mały gagatek
- Posty: 129
- Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:48
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Nie przejmujesz zaległego OC placisz tylko od dnia zakupu.
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Nabywca nie musi płacić zaległości. Ma obowiązek opłacić OC od dnia zakupu pojazdu na swoje nazwisko. Z zarejestrowaniem pojazdu także nie powinno być problemów, bo miękki dowód, to jakby nie było dowód (dokument dopuszczający pojazd do ruchu) choć tylko czasowy. Należało by jednak ustalić w wydziale komunikacji (tym który wydał ów dokument), dlaczego nie wydano "twardego dowodu". Być może coś nie tak było z dokumentami (wcześniejszymi umowami zakupu). Faktem jest, że Urząd odmówi wydania dokumentu, jeśli któraś umowa (podpis, data, fałszywe dane kupującego) budzi wątpliwości. Należy więc "wyprostować" sprawę dokumentacji. Jest jeszcze inna opcja, bo piszeszmleko1984 pisze: (ty spłacasz zaległości OC jako nowy właściciel)...
. Jeśli ten klasyk skończył 25 lat, to możesz go rejestrować na zabytek. Wtedy procedura rejestracji w Urzędzie jest prostsza, choć droższa, a przy tym najpierw trzeba się postarać o opinię rzeczoznawcy i wpis do rejestru zabytków.luki07 pisze:mam okazje kupić całkiem fajnego klasyka
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
- luki07
- _
- Posty: 2664
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 11:42
- Lokalizacja: Żmigród k. Wrocławia
- Kontakt:
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
no to fajnie, że została już wyjaśniona sprawa oc, też czytałem o tym trochę i w większości przypadków, podane było, żeby kupić oc w dzień kupna auta, tzn żeby daty się pokrywały
z tym miękkim dowodem będę wiedział jutro co i jak, bo jak wcześniej pisałem, kierownik wydziału komunikacji, gdzie został ów dowód czasowy wydany, powiedział, że znajdzie wszystkie dokumenty dotyczące auta, bo w komputerowej bazie danych po czarnych tablicach go nie mieli, znalazł go dopiero po numerze VIN.
podejrzewam, że twardy dowód nie był odebrany z dwóch powodów, nie opłacone OC i nie zrobiony przegląd, auto zostało sprzedane od Pana A w dowodzie, do Pana B, ten wyremontował blacharkę i podłogę i sprzedał Panu C, który jest osobą starszą i chciał dokończyć wnętrze, ale złamała go choroba i Pan C chce sprzedać auto mi. Ogólnie historia auta jest bardzo ciekawa, bo sporo już z Panem C przegadałem, i tak auto stoi w garażu, co jakiś czas przepalane, ma miękki dowód z 99r, czarne tablice i komplet umów kupna sprzedaży, także papiery się zgadzają, mam nawet ich zdjęcia, ale najgorszym w tym wszystkim jest ten cholerny miękki dowód...tak auto już jechałoby do mnie na lawecie
auto jest z 1968r więc jak najbardziej na zabytek się nadaje, ale ja chciałbym go zarejestrować normalnie, może w dalszej przyszłości to zmienię
z tym miękkim dowodem będę wiedział jutro co i jak, bo jak wcześniej pisałem, kierownik wydziału komunikacji, gdzie został ów dowód czasowy wydany, powiedział, że znajdzie wszystkie dokumenty dotyczące auta, bo w komputerowej bazie danych po czarnych tablicach go nie mieli, znalazł go dopiero po numerze VIN.
podejrzewam, że twardy dowód nie był odebrany z dwóch powodów, nie opłacone OC i nie zrobiony przegląd, auto zostało sprzedane od Pana A w dowodzie, do Pana B, ten wyremontował blacharkę i podłogę i sprzedał Panu C, który jest osobą starszą i chciał dokończyć wnętrze, ale złamała go choroba i Pan C chce sprzedać auto mi. Ogólnie historia auta jest bardzo ciekawa, bo sporo już z Panem C przegadałem, i tak auto stoi w garażu, co jakiś czas przepalane, ma miękki dowód z 99r, czarne tablice i komplet umów kupna sprzedaży, także papiery się zgadzają, mam nawet ich zdjęcia, ale najgorszym w tym wszystkim jest ten cholerny miękki dowód...tak auto już jechałoby do mnie na lawecie
auto jest z 1968r więc jak najbardziej na zabytek się nadaje, ale ja chciałbym go zarejestrować normalnie, może w dalszej przyszłości to zmienię
- dawid018
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4630
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 23:41
- Lokalizacja: Gostyń/Rębowo
- Kontakt:
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
jeśli znajdą się wszystkie papiery,w tym normalny DR to żeby go odebrać będziesz musiał z wydziału komunikacji gdzie zarejestrowane jest auto pobrać nowe pozwolenie czasowe wraz z tablicami,zrobić przegląd i opłacić OC.wtedy dopiero dostaniesz DR.jak masz niedaleko to z umową kupna sprzedaży ty jako właściciel powinieneś załatwić wszystko bez większych problemów.z OC jest tak jak pisałeś-w dniu zakupu trzeba sobie gdziekolwiek ubezpieczyć.wtedy ty jesteś czysty a martwią się poprzednicy.
obecne mkII by dawid018
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3081850#3081850
BYŁE MK2 by dawid018-wszystkie foto na I str.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63413
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
To jest najważniejsze. 1 dzień w plecy i 600 zeta nie Twoje.luki07 pisze:no to fajnie, że została już wyjaśniona sprawa oc, też czytałem o tym trochę i w większości przypadków, podane było, żeby kupić oc w dzień kupna auta, tzn żeby daty się pokrywały
Pamiętaj, że ubezpieczyciele ditect mało kiedy ubezpieczają od dnia składania wniosku. Pozostaje więc raczej agent ubezpieczeniowy.
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
No racja z tym OC, przeszukałem w necie. Powiem wam, że też rozważałem zakup auta be składek OC i kilku ludzi z dużą pewnością przekonało mnie, że na mnie spada obowiązek spłaty zaległości no i zrezygnowałem. Powoływali się na to, że ich rodzice są prawnikami ahh nie warto czasem słuchać takich mądrali
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... zd___20250" onclick="window.open(this.href);return false;
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... zd___20250" onclick="window.open(this.href);return false;
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Nic bardziej mylnego. Piszesz maila do ubezpieczyciela podając swoje dane oraz pojazdu i prosisz o polisę od dnia.... Opłacasz polisę OC i jedziesz po samochód. Sp[isujesz umowę na dzień wystawienia polisy OC.jhosef pisze:Pamiętaj, że ubezpieczyciele ditect mało kiedy ubezpieczają od dnia składania wniosku
Mam Plymoutha valianta z 61 roku, ale niestety będę mógł go zarejestrować tylko jako replikę, bądź pojazd historyczny (powyżej 40 lat). Nie spełnia wymogu zabytku (minimum 75% części oryginalnych), bo poprzedni właściciele "ulepszyli" klasycznego amerykańskiego krążownika, wywalając paliwożerny silnik i skrzynię biegów, w zamian wstawiając dychawiczne 200D Mercedesa i manualną skrzynię. Ja z kolei wywaliłem diesla i wpakowałem pod maskę V6 2,9 z Forda scorpio i skrzynię automat.luki07 pisze:auto jest z 1968r więc jak najbardziej na zabytek się nadaje
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Korzystam z ubezpieczeń przez www od 2006 roku bodajże. Ja piszę o zawieraniu w tym momencie przez www, po otrzymaniu tablic. Dla wielu jest to naturalne postępowanie. Bardzo często się z tym spotykam, że możliwość zawarcia ubezpieczenia jest dopiero na następny dzień albo za dwa.hak64 pisze:Nic bardziej mylnego. Piszesz maila do ubezpieczyciela podając swoje dane oraz pojazdu i prosisz o polisę od dnia.... Opłacasz polisę OC i jedziesz po samochód. Sp[isujesz umowę na dzień wystawienia polisy OC.
I się nie dziwie. przy dzisiejszych technologiach mobilnych można by zawrzeć polisę w 3 minuty po dzwonie na ulicy.
auto bez oc, przeglądu i z miękkim dowodem rejestracyjnym
Tu istotnie muszę przyznać Ci rację. Zwykle możliwe jest zawarcie polisy direct, jeśli zamawiasz ją rano, opłacasz i tego samego dnia otrzymujesz potwierdzenie zawarcia umowy (z zaznaczeniem godziny), ale jeśli zamawiasz po południu, to polisa będzie dopiero następnego dnia.jhosef pisze:piszę o zawieraniu w tym momencie przez www, po otrzymaniu tablic.
Ciekaw jestem co to za auto (jeśli można wiedzieć)? Mam wielki sentyment do starej motoryzacji i prócz kilku wozów do codziennej jazdy, mam Mercedesa W126 300SE z 87 i wspomnianego Plymoutha, który jak na razie drenuje tylko moje kieszenie.luki07 pisze:auto jest z 1968r
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości