Zarejestrowanie auta z DE które było tam wyrejsetrowane
Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP
Zarejestrowanie auta z DE które było tam wyrejsetrowane
Hej
Chciałem potwierdzić, to co mi powiedział kolega który mi przywiózł Audi
mam duzy brief oraz doikument potwierdzający wymeldowanie w 2003 roku
czy juz musze płacić akcyze, czy dopiero przy rejestrowaniu
czy musze rejestrować od razu ? bo z tego co wiem m oge sobie spokojnie remontować i zrobić przegląd rejestracyjny za 3 miesiace i wtedy rozpoczac procedure rejestracji
czy nie bedzie problemów z rejestracją 24 letniego auta
Chciałem potwierdzić, to co mi powiedział kolega który mi przywiózł Audi
mam duzy brief oraz doikument potwierdzający wymeldowanie w 2003 roku
czy juz musze płacić akcyze, czy dopiero przy rejestrowaniu
czy musze rejestrować od razu ? bo z tego co wiem m oge sobie spokojnie remontować i zrobić przegląd rejestracyjny za 3 miesiace i wtedy rozpoczac procedure rejestracji
czy nie bedzie problemów z rejestracją 24 letniego auta
jest nadzieja
http://morski.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1610
http://morski.org.pl/forum/viewtopic.php?p=14349#14349
No to po 2 miesiącach sprawa z rejestracją dobiegła do szczęśliwego końca. Dla przypomnienia - chodziło o to, że nie posiadam obu części niemieckiego dowodu rejestracyjnego, co od 25.12.2007 r. jest wymagane. Jest Fahrzeugbrief, a brakuje Fahrzeugschein, bo w czasie wyrejestrowywania auta w 1996 r. zabierali ten dokument i wydawali potwierdzenie wyrejestrowania (Abmeldebescheinnigung). Tego urząd "z urzędu" nie jest w stanie pojąć.
WK, co kilka postów wyżej opisałem, miał możliwość zapytania (choćby drogą elektroniczną) organu rejestrującego z Niemiec, że pojazd był tam zarejestrowany i może być ponownie zarejestrowany w Polsce. Ale nie skorzystali z tego informując, że od 2 stycznia i tak można zabytki rejestrować bez dowodu, a jak mi zależy na normalnych tablicach to mogę samemu się o to takie zaświadczenie starać.
Początkowe próby załatwienia czegoś przez znajomych z Niemiec się nie powiodły (może dlatego, że szło to drogą mailową, może dlatego, że sprawa nie została właściwie naświetlona, bo odpisali mi, że bez TUVu i ubezpieczenia nie można zarejestrować...). Na początku lutego napisałem oficjalne pismo przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego z dokładnym opisem problemu i konkretną prośbą. No i na konkretną prośbę otrzymałem konkretną odpowiedź - że było zarejestrowane, nie ma możliwości, bym posiadał Fahrzeugschein, bo był odbierany i został zniszczony i że nie ma przeciwwskazań do ponownej rejestracji. Czyli dokładnei to, o co chodziło. Nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać
Jak Wam się wydaje, tablice będą pasowały do Alfy GT 1300 Junior?
----------------
wklejam treść mojego pisma i odpowiedź z Niemiec, może się komuś przydadzą
Z posiadanych przeze mnie dokumentów wynika, że w urzędzie komunikacyjnym w ... w dniu 1.02.1996 r. został zarejestrowany pojazd marki Alfa Romeo typ 105.30 (GT 1300 Junior), numer identyfikacyjny AR...., numer rejestracyjny ..., nr książki pojazdu ..... Pojazd został wyrejestrowany w dniu 11.09.1996 r., co potwierdza stosowne zaświadczenie o wyrejestrowaniu. Pojazd został następnie kupiony 3.09.2008 r. przez obywatela polskiego i jest obecnie restaurowany.
Od 25.12.2007 r. obowiązują w Polsce przepisy, zgodnie z którymi do zarejestrowania sprowadzonego z Niemiec pojazdu niezbędne jest przedłożenie zarówno dokumentu nazywanego Fahrzeugbrief, jak i Fahrzeugschein, natomiast potwierdzenie wyrejestrowania (Abmeldebescheinnigung) nie jest uznawane. Urzędy, nawet w przypadku pojazdu zabytkowego, nie biorą pod uwagę faktu, że w czasie wyrejestrowywania (1996 r.) w Niemczech właściciel nie mógł zatrzymać Fahrzeugschein, a w zamian otrzymywał Abmeldebescheinnigung.
Polskie prawo umożliwia zarejestrowanie takiego pojazdu jedynie po uzyskaniu pisemnego potwierdzenia z organu rejestrującego państwa członkowskiego, że pojazd był zarejestrowany w tym państwie i może być ponownie zarejestrowany w innym państwie członkowskim. Nie chodzi tutaj o potwierdzenie, że spełnia normy techniczne i normy emisji spalin, ale że może być zarejestrowany, bo został tymczasowo, a nie trwale unieruchomiony.
Z uwagi na powyższe zwracam się z uprzejmą prośbą o wydanie i przesłanie potwierdzenia na podstawie załączonych dokumentów, że pojazd był zarejestrowany w Niemczech w urzędzie w ..... i że nie został trwale unieruchomiony, w związku z czym możliwe jest jego ponowne zarejestrowanie po przeprowadzeniu badań technicznych.
http://morski.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1610
http://morski.org.pl/forum/viewtopic.php?p=14349#14349
No to po 2 miesiącach sprawa z rejestracją dobiegła do szczęśliwego końca. Dla przypomnienia - chodziło o to, że nie posiadam obu części niemieckiego dowodu rejestracyjnego, co od 25.12.2007 r. jest wymagane. Jest Fahrzeugbrief, a brakuje Fahrzeugschein, bo w czasie wyrejestrowywania auta w 1996 r. zabierali ten dokument i wydawali potwierdzenie wyrejestrowania (Abmeldebescheinnigung). Tego urząd "z urzędu" nie jest w stanie pojąć.
WK, co kilka postów wyżej opisałem, miał możliwość zapytania (choćby drogą elektroniczną) organu rejestrującego z Niemiec, że pojazd był tam zarejestrowany i może być ponownie zarejestrowany w Polsce. Ale nie skorzystali z tego informując, że od 2 stycznia i tak można zabytki rejestrować bez dowodu, a jak mi zależy na normalnych tablicach to mogę samemu się o to takie zaświadczenie starać.
Początkowe próby załatwienia czegoś przez znajomych z Niemiec się nie powiodły (może dlatego, że szło to drogą mailową, może dlatego, że sprawa nie została właściwie naświetlona, bo odpisali mi, że bez TUVu i ubezpieczenia nie można zarejestrować...). Na początku lutego napisałem oficjalne pismo przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego z dokładnym opisem problemu i konkretną prośbą. No i na konkretną prośbę otrzymałem konkretną odpowiedź - że było zarejestrowane, nie ma możliwości, bym posiadał Fahrzeugschein, bo był odbierany i został zniszczony i że nie ma przeciwwskazań do ponownej rejestracji. Czyli dokładnei to, o co chodziło. Nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać
Jak Wam się wydaje, tablice będą pasowały do Alfy GT 1300 Junior?
----------------
wklejam treść mojego pisma i odpowiedź z Niemiec, może się komuś przydadzą
Z posiadanych przeze mnie dokumentów wynika, że w urzędzie komunikacyjnym w ... w dniu 1.02.1996 r. został zarejestrowany pojazd marki Alfa Romeo typ 105.30 (GT 1300 Junior), numer identyfikacyjny AR...., numer rejestracyjny ..., nr książki pojazdu ..... Pojazd został wyrejestrowany w dniu 11.09.1996 r., co potwierdza stosowne zaświadczenie o wyrejestrowaniu. Pojazd został następnie kupiony 3.09.2008 r. przez obywatela polskiego i jest obecnie restaurowany.
Od 25.12.2007 r. obowiązują w Polsce przepisy, zgodnie z którymi do zarejestrowania sprowadzonego z Niemiec pojazdu niezbędne jest przedłożenie zarówno dokumentu nazywanego Fahrzeugbrief, jak i Fahrzeugschein, natomiast potwierdzenie wyrejestrowania (Abmeldebescheinnigung) nie jest uznawane. Urzędy, nawet w przypadku pojazdu zabytkowego, nie biorą pod uwagę faktu, że w czasie wyrejestrowywania (1996 r.) w Niemczech właściciel nie mógł zatrzymać Fahrzeugschein, a w zamian otrzymywał Abmeldebescheinnigung.
Polskie prawo umożliwia zarejestrowanie takiego pojazdu jedynie po uzyskaniu pisemnego potwierdzenia z organu rejestrującego państwa członkowskiego, że pojazd był zarejestrowany w tym państwie i może być ponownie zarejestrowany w innym państwie członkowskim. Nie chodzi tutaj o potwierdzenie, że spełnia normy techniczne i normy emisji spalin, ale że może być zarejestrowany, bo został tymczasowo, a nie trwale unieruchomiony.
Z uwagi na powyższe zwracam się z uprzejmą prośbą o wydanie i przesłanie potwierdzenia na podstawie załączonych dokumentów, że pojazd był zarejestrowany w Niemczech w urzędzie w ..... i że nie został trwale unieruchomiony, w związku z czym możliwe jest jego ponowne zarejestrowanie po przeprowadzeniu badań technicznych.
mialem ten sam problem jak rejestrowalem swoje corrado
obeszlismy to inaczej, a mianowicie.
w polskich przepisach jest powiedziane ze musi byc dowod rejestracyjny - chodzi tu o ten nieszczesny Fahrzeugschein.
w niemczech mozna zarejestrowac auto tymczasowo na tzw. zolte tablice i dostaje sie wtedy Fahrzeugschein (wprawdzie tymczasowy ale wystarcza). nalezy go przetlumaczyc i musza zarejestrowac. z tym ze wiaze sie to z kosztem ubezpieczenia bo do tych zoltych blach tzeba kupic ubezpieczenie na kilka dni.
u moim wydziale komunikacji zarejestrowali mi tak auto, na poczatku babka miala watpliwosci ze to tymczasowy dowod itp. (po uwczesniejszym sprawdzeniu w innych wydzialach komunikacji) poinformowalem urzedniczke ze np. w koszalinie (i praktycznie kazdym innym WK ktory mial podobna sytuacje) takie domumenty sa uznawane i auto musza zarejestrowac. jak nadal nie chca tego zrobic nalezy zarzadac odmowy na pismie, gdzie beda musieli podac powod dla ktorego nie chca zarejestrowac, a takiego powodu nie ma bo prawo mowi o Fahrzeugschein.
najlepeiej jednak zarzadac zeby to urzad skontaktowal sie z WK w niemczech, bo bedzie to najprawdopodobniej krocej trwalo niz jakbysmy sami sie kontaktowali, poza tym oni ponisoa koszty tlumacza itp.
najprosciej zadzwonic wpierw do urzedu i wyjasnic sytuacje i poprosic zeby oni sie skontaktowali z niemcami. bo nie ma sesnu tracic calego dnia w kolejce w WK tylko po to zeby powiedzieli nam ze mamy se sami takie zaswiadczenie lub tymczasowy dowod rejestracyjny zalatwic.
obeszlismy to inaczej, a mianowicie.
w polskich przepisach jest powiedziane ze musi byc dowod rejestracyjny - chodzi tu o ten nieszczesny Fahrzeugschein.
w niemczech mozna zarejestrowac auto tymczasowo na tzw. zolte tablice i dostaje sie wtedy Fahrzeugschein (wprawdzie tymczasowy ale wystarcza). nalezy go przetlumaczyc i musza zarejestrowac. z tym ze wiaze sie to z kosztem ubezpieczenia bo do tych zoltych blach tzeba kupic ubezpieczenie na kilka dni.
u moim wydziale komunikacji zarejestrowali mi tak auto, na poczatku babka miala watpliwosci ze to tymczasowy dowod itp. (po uwczesniejszym sprawdzeniu w innych wydzialach komunikacji) poinformowalem urzedniczke ze np. w koszalinie (i praktycznie kazdym innym WK ktory mial podobna sytuacje) takie domumenty sa uznawane i auto musza zarejestrowac. jak nadal nie chca tego zrobic nalezy zarzadac odmowy na pismie, gdzie beda musieli podac powod dla ktorego nie chca zarejestrowac, a takiego powodu nie ma bo prawo mowi o Fahrzeugschein.
najlepeiej jednak zarzadac zeby to urzad skontaktowal sie z WK w niemczech, bo bedzie to najprawdopodobniej krocej trwalo niz jakbysmy sami sie kontaktowali, poza tym oni ponisoa koszty tlumacza itp.
najprosciej zadzwonic wpierw do urzedu i wyjasnic sytuacje i poprosic zeby oni sie skontaktowali z niemcami. bo nie ma sesnu tracic calego dnia w kolejce w WK tylko po to zeby powiedzieli nam ze mamy se sami takie zaswiadczenie lub tymczasowy dowod rejestracyjny zalatwic.
mr_chris, ja juz rozmawaiłem z panią naczelnik WK w Warszawie...mr_chris pisze:najprosciej zadzwonic wpierw do urzedu i wyjasnic sytuacje i poprosic zeby oni sie skontaktowali z niemcami. bo nie ma sesnu tracic calego dnia w kolejce w WK tylko po to zeby powiedzieli nam ze mamy se sami takie zaswiadczenie lub tymczasowy dowod rejestracyjny zalatwic.
mam juz pismo do urzędu w DE po niemiecku, mam kompletne dane tego urzędu wiec wysle i bede spokojnie czekał na razie nie spieszy mi sie z rejestracją
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości