Forum.VWGolf.pl

Piasek pisze:Gdyby składki podnoszono drastycznie przede wszystkim sprawcom kolizji,

Taaaa... już to widzę. Wtedy 80% samochodów miałoby w dowodzie (w rubryce właściciel) wpisany PESEL dziadka. Moja córeczka w miesiąc po otrzymaniu prawa jazdy zaliczyła dwie stłuczki i tylko dzięki własnej intuicji wykupiłem jej OC w innej firmie niż pozostałe 4 auta, na dodatek wydałem nieplanowane 18 zł na ochronę zniżek

Aparat w telefonie to genialna rzecz. Po niedawnej stłuczce wyskoczyłem z samochodu i obfociłem dosłownie wszystko. Dzięki temu udowodniłem, że to nie była moja wina.

Wie ktoś może dokładnie jak to jest z autem zastępczym w przypadku szkody z oc sprawcy? Czy za okres pomiędzy przesłaniem kosztorysu naprawy a wstawieniem auta do warsztatu naprawczego ubezpieczyciel ma prawo nie zgodzić się na wynajem auta przez poszkodowanego?

Przy szkodzie likwidowanej z OC sprawcy, samochód zastępczy przysługuje od zaistnienia i zgłoszenia zdarzenia, do otrzymania wyceny szkody, plus technologiczny okres naprawy. Do tego okresu wlicza się także czas oczekiwania na zamówione części, czas niezbędny do schnięcia powłok lakierniczych, oraz przeprowadzenia pomiarów, testów i badań technicznych dopuszczających pojazd do ruchu po kolizji. W przypadku szkody całkowitej auto zastępcze przysługuje od zaistnienia szkody, do otrzymania odszkodowania, plus jeden, dwa dni na poszukiwanie i zakup innego wozu. Ubezpieczyciele czasem kwestionują zasadność korzystania z samochodu zastępczego, jeśli policja nie zatrzymała dowodu rejestracyjnego uznając, że użytkowanie pojazdu nie zagraża bezpieczeństwu. O ile z takim stanowiskiem można się zgodzić w przypadku odrapania lusterka, czy rysy na zderzaku, o tyle uszkodzenia psujące estetykę pojazdu, wgniecenia karoserii, pęknięty zderzak, przerysowany cały bok auta, godzą w prestiż użytkownika i korzystanie z samochodu zastępczego staje się zasadne. To samo dotyczy uszkodzeń uniemożliwiających normalne korzystanie z pojazdu np. uszkodzony zamek uniemożliwia zabezpieczenie auta przed dostępem osób trzecich. Pęknięta, czy skrzywiona belka haka, uniemożliwia ciągnięcie przyczepy.
Miłego dnia.

A jak to ma się do szkody majątkowej? Przecież jestem pozbawiony możliwości korzystania z czegoś co jest moją własnością? Czy jakieś odszkodowania tu można oczekiwać...

Szkody majątkowe to trudny temat. Zwykle odpowiedzialność ubezpieczyciela wiąże się z naprawieniem szkody (w pieniądzu). Teoretycznie w przypadku zalanego mieszkania, czy pożaru spowodowanego przez sąsiada, można korzystać z mieszkania zastępczego, czy hotelu na czas naprawy, ale - jak znam życie - ubezpieczyciel będzie kwestionował nie tylko zasadność najmu, ale także jego czas, twierdząc że remont można było zrobić szybciej, czy taniej. W takich sytuacjach raczej niezbędne jest skorzystanie z pomocy prawnika i złożenie pozwu przeciwko ubezpieczycielowi (podmiot odpowiedzialny za naprawienie szkody), jak i bezpośredniemu sprawcy.

To co tu można wyskrobać aby ubezpieczyciel zechciał uznać za zasadne przyznanie najmu auta na okres od teraz kiedy mam kosztorys do momentu wstawienia na naprawę auta?
Rozumiem że potem jak będzie auto w serwisie to mogę znowu nająć auto bez problemu do momentu oddania sprawnego auta przez serwis?

marcin7x5 pisze: ↑

czw kwie 29, 2021 14:37

aby ubezpieczyciel zechciał uznać za zasadne przyznanie najmu auta na okres od teraz kiedy mam kosztorys do momentu wstawienia na naprawę auta?

W ten sposób nie kombinuj, bo Ci odpiszą, że guano ich to obchodzi, że dwa tygodnie czekałeś z decyzją zlecenia naprawy, albo szukałeś warsztatu, lub wolny termin. Auto zastępcze można wynająć nawet od osoby prywatnej (potrzebna tylko umowa najmu z określona stawką dzienną). Lepiej więc spisać umowę najmu z panem X, z której wynika, że korzystasz z auta od dnia zdarzenia, po czym (po otrzymaniu wyceny szkody) wstawiasz wóz do warsztatu i korzystasz z auta zastępczego oferowanego przez warsztat, ubezpieczyciela, lub inną osobę prywatną. Ty się lepiej pochwal tym kosztorysem, bo jak znam życie, to ubezpieczyciel postanowił nieco zaoszczędzić na odszkodowaniu.
Pozdrawiam. Henryk

Właśnie ubezpieczyciel nie chce mi przedłużyć najmu ze względu na nieuzasadniony okres oczekiwania na wstawienie auta do aso. Mam umówione oględziny auta w aso na 10 maja a kiedy się nim zajmą to nikt nie wie bo najpierw ubezpieczyciel musi zaakceptować kosztorys jaki sporządzi aso. Przez ten czas nie nam do dyspozycji auta. Mam nadzieję że jak już się autem zajmie aso yo wtedy znowu mi potwierdzą najem...

Masz wgląd do wycen jak ci podam numer zgłoszenia?

Kolego, nikt nie ma wglądu do wycen Ubezpieczyciela (RODO). Baza danych powinna być chroniona nawet przed etatowymi pracownikami. Wyślij cały kosztorys (zakrywając dane osobowe) na PW lub henryk_hk@interia.pl

Poszło na maila