Strona 1 z 2

Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: śr wrz 26, 2018 09:14
autor: Darek Elwood
Golfem też można... 13 000km, przez Litwę, Łotwę, Rosję, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Kazachstan, Rosję, Łotwę i Litwę, prosto do Gdańska.
Przeszliśmy przy okazji piękny szlak przez łańcuch Gór Piotra Pierwszego - śladami naszego wielkiego ale mało znanego podróżnika. W finale wspięliśmy się na widokową 5-tkę z oszałamiającymi panorami Gór Zaałajskich (z Pikiem Lenina), Sarykolu, Muzkolu i Centralnego Pamiru z wszystkimi bolszymi "siódemkami".



Golf grał w ciekawej drużynie.

Obrazek
Za blaszanego kompana robił Lublin 3 w wersji autobus.

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: czw wrz 27, 2018 10:09
autor: Białek
Piękne! Gratulacje. I nie trzeba Land Rovera na full wypasie :)

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: pt wrz 28, 2018 17:24
autor: Darek Elwood
Taka impresja "konna":


P.S.
Można jak najbardziej i dużo taniej:)
Aczkolwiek muszę napisać, że bez modyfikacji zawieszenia ten trip byłby duużo trudniejszy. Tym niemniej i dla zwykłego Golfa jest tam gdzie pohulać.

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: ndz paź 14, 2018 10:48
autor: Darek Elwood

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: śr paź 24, 2018 20:27
autor: piteks
Piękna wyprawa :bajer:
Obawiam się że obecny golf mk 7,5 rozleciałby się na pierwszych wybojach :-)

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: pt lis 02, 2018 20:32
autor: Darek Elwood
Z Dżigartal lata się np. helikopterem pod Pik Komunizma. Lotnisko, jak lotnisko.
- Szukamy placu na kimę.
Parkujcie na płycie.
- Na lotnisku?
Dzisiaj nikt nie lata. Nie ma prabliema!
Zdaje się, że wszystko na trzeźwo, co wzbudza pewien niesmak ale... cha, cha:D
Jakoś nie mamy szczęścia do pedalskich wycieczek:)


Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: pt lis 16, 2018 00:22
autor: Darek Elwood
Gdzieś tam wprawne oko i Golfa dostrzeże.

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: pn lis 19, 2018 20:40
autor: MIMIK144
Fajna sprawa. Tak jak kolega napisał, wystarczą chęci i można zwiedzać i nie koniecznie trzeba mieć specjalnego i popularnego auta turystycznego :D
Co zrobiłeś z zawieszeniem? Golfik jest syncro, czy ośka?

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: wt lis 20, 2018 09:12
autor: Darek Elwood
Syncro, to byłaby bajka.
Mój to dwie przeróbki. Przednie zawieszenie, to przedłużona tuleja przedniego mcphersona o 40mm (tylko ten z wymiennymi wkładami się do tego nadaje). Tyle jest dokładnie w punkt, by zachować poprawną geometrię.
Tyna belka został podparta dystansem 70mm (kwadratowa rura 6mm) i o tyle dospawana została podpora oryginalnego amortyzatora. Sprężyny i amortyzatory Sachs.
Dodatkowym (genialnym) rozwiązaniem było włożenie sprężyny pomocniczej (tył) Mud Springs. Zrobiłem to zresztą głównie z powodu przyczepy, którą zdarza mi się Golfem ciągać. To jedyny taki egzemplarz sprzedany w Polsce a cena za komplet okazała się bardzo przystępna (388zł).
Wymieniłem oczywista wszystkie gumowe elementy zawieszenia na nowe, możliwie z najwyższej półki.

Ostatnim elementem "wznosu" było posadzenie Golfa na felgach 14-stkach z maksymalnym rozmiarem opony, jaką można do niego włożyć 175/80. Opony - zwykłe Barrumy. Jedyne, co mi zabrakło na wyrypie w Golfie, to kompresora do sprawnej regulacji ciśnienia w oponach. Musiałem z powodu przesunięcia osi lekkoo do tyłu podciąć tylny błotnik.
Jedyny z czym golf sobie nie radził, to tarka. Rza było jechać maks 20km/h. Powyzej 70km/h nie szło zapanować nad wibracjami.

Golf jest cały podpisany niezmywalnym mazakiem przez ludzi, którzy z sympatią podchodzili do niego w trasie. Są podpisy kazachskich, rosyjskich, tadżyckich służb granicznych. Ludzi spotykanych w drodze, w tym różnych oficjeli. No i cała masa podpisów od zwykłych sympatyków. Golf zwraca na siebie uwagę od tego momentu non stop:).

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: wt lis 20, 2018 14:23
autor: MIMIK144
Zrobił byś jakieś zdjęcia golfa. Lubię takie projekty...😐

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: wt lis 20, 2018 19:19
autor: Darek Elwood
Trochę znajdziesz na moim blogu. Muszę się zebrać i uzupełnić treści. Fotek remontowych jest sporo.
http://renowacjaposadzek.pl/blog/catego ... ek-kantry/

Dokanane przeróbki zawieszenia (przednie mcphersony trza dać kumatemu do roboty, mnie wsparł kumpel) i tylnej belki (to prosta sprawa zasadniczo ale też wsparł mnie kumpel drugi, zajmujący się zawodowo przeróbką przyczep) wystarcza do pokonania praktycznie wszystkich, pamirskich - drogowych pist.

Byłem tam w sumie 7x. Do tej pory zawsze autami terenowymi. Więc na pewno było mi łatwiej. Tegoryczna wyrypa, to w zasadzie takie małe spełnienie marzenia - zrobienia znowu czegoś niebanalnego po latach. I nie idzie tu o udział maszyn tylko.
Musiałem schudnąć np. 25kg:)

Jednym z celów było przejście dwóch szlaków, którymi równo 129 lat temu podążał Bronisław Grąbczewski. Postać wyjatkowa w eksploracji tego rejonu. Na początek skontaktowałęm się z jego stryjecznym prawnukiem - Bartkiem Grąbczewskim. Przyjął mój projekt z entuzjazmem i dalej poszło z górki.

Pozdrawiam
El

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: śr lis 28, 2018 01:44
autor: Darek Elwood
Na fejsbóku więcej info o samej wyprawie:
https://www.facebook.com/Szlakiem-Gr%C4 ... 100926128/

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: ndz gru 02, 2018 12:48
autor: Darek Elwood
No i mamy konkurs:

Re: Przez Pamiry na Berlin - Szlakiem Grąbczewskiego 2018

: ndz gru 02, 2018 19:06
autor: Darek Elwood
Obrazek