Otwór centrujący felg większy od piasty

Yankeee · Post autor: **Yankeee** » ndz sty 18, 2015 22:56

Witam. Posiadam felgi STALOWE z otworem centrującym 61 mm, a piasta mojego auta to oczywiście 57,1 mm. Pytanie jest takie czy to poważna różnica, która wpłynie na komfort i bezpieczeństwo jazdy? Czy można jakoś to pogodzić? Czytałem różne opinie na temat pierścieni centrujących lecz tylko co do felg aluminiowych, a jak jest ze stalowymi? Proszę o różne opinie i pomysły co z tym zrobić. Zaznaczam również, że jeśli ktoś chce napisać bym kupił nowe bo tanie, to mija się z celem, szukam środka zaradczego. Pozdrawiam!

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » ndz sty 18, 2015 23:24

do stali też możesz zalożyć pierścień centrujący...

Yankeee · Post autor: **Yankeee** » pn sty 19, 2015 08:38

No dobrze, lecz czy to zagwarantuje mi bezpieczną jazdę, bo ponoć plastikowe tylko do dobrego nałożenia felg aluminiowych służą. Jaki to pierścień powinien być - plastikowy, aluminiowy, czy inny stop metalu o to tu chodzi

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » pn sty 19, 2015 09:09

ogólnie mówiąc to śrubyasą ze stożka i one same już centrują koło

Yankeee · Post autor: **Yankeee** » pn sty 19, 2015 14:01

A co z przekazywaniem obciążeń, wtedy śruby wszystko przejmują chyba.

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » pn sty 19, 2015 14:28

tak jest...

Yankeee · Post autor: **Yankeee** » pn sty 19, 2015 18:55

No więc czy to bezpieczna jazda? Czy może jednak lepiej założyć jakieś metalowe pierścienie, aby jednak felgi opierały się o piastę?

jucek_l17 · Post autor: **jucek_l17** » pn sty 19, 2015 23:16

jezdzilem kiedys z wiekszymi otworami i dwa razy luzowaly mi sie sruby przy kole. Kolo zaczelo raz az stukac ale nie odpadlo.
Nawet myslalem, ze jakis sasiad z bloku mi robi psikusa i popuszcza sruby.

Post autor: **Shmatan** » wt sty 20, 2015 07:50

jucek_l17 pisze:jezdzilem kiedys z wiekszymi otworami i dwa razy luzowaly mi sie sruby przy kole

śruby Ci się luzowały, bo miałeś je źle dobrane. Ew. zakręcałeś koło niewspółosiowo do piasty i od bicia powstawały wibracje które luzowały śruby

Yankeee pisze:A co z przekazywaniem obciążeń, wtedy śruby wszystko przejmują chyba.

zawsze tak jest

bioly05011 pisze:śrubyasą ze stożka i one same już centrują koło

nie

Pierścień centrujący służy do wycentrowania felgi względem piasty, śruby służą do trzymania koła. Jeżeli średnica otworu nie zgadza się ze średnicą piasty to należy zastosować redukcje co pozwoli nam na równe przykręcenie koła. Pierścień (i centrowanie) nie przenoszą obciążeń.

Yankeee · Post autor: **Yankeee** » wt sty 20, 2015 08:33

Teraz wszystko jasne

Czy możesz mi powiedzieć gdzie taką redukcję można wyrwać?

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » wt sty 20, 2015 12:38

tu je z Tobą kolego Shmatan, nie zgodzę bo zauważ pasowanie piasty by musiało być idealne można tak powiedzieć,pasowanie by musiało być jakieś 0,2mm ,a czasami jest tak ,a nawet u siebie mam w golfie i nie jednym aucie widziałem ,że po przykręceniu koła jest szczelina miedzy felgą a piasta,więc co to za centrowanie skoro felga nie dotyka piasty ,dodatkowo korozja też robi swoje....
z drugiej strony weź załóż do siebie fele o większej średnicy otworu jak piasta ,przykręć śrubami i sprawdź bicie czy jest,i jak sie jeździ ...kolega dwa lata tak jeździł ,czuć odrazu by było ....

Post autor: **Shmatan** » śr sty 21, 2015 08:03

I czuć, przez chwile tak jeździłem - jak chcesz to weź czujnik zegarowy i sam sprawdź. Zresztą nie zamierzam dyskutować - a jeżeli widziałeś szparę między felgą a piastą to albo źle dobrałeś pierścienie, albo nie pomyślałeś że felga oparła się na części fazy którą każdy pierścień i każda felga posiada

Yankeee, allegro

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » śr sty 21, 2015 08:31

ja nie mówię o pierścieniu,normalnie o feldze pasujacej na piaste...

Kto jest online