Strona 1 z 2
					
				[mk3] Tankowanie LPG
				: ndz sie 12, 2018 14:38
				autor: stefan666
				Witam. W mojej trójce mam zamontowany zbiornik w miejscu koła zapasowego o pojemności 32L. Wczoraj spotkała mnie nietypowa sytuacja na jednej z renomowanej firmy stacji paliw w Jaśle. Otóż do tak małego zbiornika zatankowalem ponad 27L gazu.  
 
Jakim cudem mogło go aż tyle wejść?, skoro maksymalnie zawsze wchodziło 25L.
A może to wina dystrybutora? Polska główna firma paliw schodzi na psy..  
 
Innym razem tankujac na wspomnianej wcześniej stacji paliw po podpieciu węża gaz się sam tankowal tzn liczydło nabijalo kasę i litry a w rzeczywistości pompa się nie załączała.. 
Pani z obsługi powiedziała mi że musiał gaz w wezu zostać  


 
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: ndz sie 19, 2018 13:37
				autor: red_devil25
				czasem tak bywa .wina dystrybutora .spotkalem sie kiedys z czyms takim pare razy
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: ndz sie 19, 2018 16:48
				autor: nitrox89
				27l to o 1,4l więcej niż znamionowa pojemność Twojej butli czyli jakieś 3,30 - 3,50 zł. Myślisz, że warto poruszać takie sprawy na forum? 
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: pn sie 20, 2018 15:35
				autor: stefan666
				Tankowalem na innym cpn i znów ponad 27 więc nie wiem.. 
A nie są przypadkiem jakieś nowe wytyczne np napełnianie 90% zamiast 80%?
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: śr sie 22, 2018 07:06
				autor: stefan666
				Dzwoniłem do gaziarza i mówił że na wysokich temperaturach otoczenia jakie teraz panują to w zupełności normalne i że może nawet wejść 30 l do butli 32 l.  Powiedział że gdy temperatury spadną wszystko wróci do normy i by się nie przejmować tym. Temat uznaję za wyczerpany.
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: śr paź 24, 2018 16:51
				autor: Mavrick
				U mnie do takiej samej butkili wchodzi srednio ok 28 litrow. To zalezy od tego jak jest ustawiony dystrybutor...tankuj jezdzij i sie nie przejmuj.
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: pn paź 29, 2018 01:59
				autor: dreyfus
				Nie szkoda wam życia przejmować się takimi pierdołami? Że wlazło 2 litry gazu więcej? Wiesz co to jest gaz i jak się zachowuje? Na miejscu tego gazownika powiedział bym Ci co o Tobie myślę...
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: pn paź 29, 2018 02:12
				autor: luckyboy
				Nie tankujemy gazu tylko ciecz, bo jak sama nazwa wskazuje jest skroplony.
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: czw sty 16, 2020 16:51
				autor: ostry
				ja mam butle 52 litry i tankuje 48 litrów. u mnie chyba ten zaworek nie działa ale nie przejmuje się tym, patrze na ilość przejechanych kilometrów w stosunku do ilości zatankowanego gazu. w skrócie 10l/100km. pozdrawiam
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: czw sty 16, 2020 17:05
				autor: dreyfus
				ostry pisze: ↑czw sty 16, 2020 16:51
ja mam butle 52 litry i tankuje 48 litrów. 
 
Chyba na pewno nie działa powinno wejść prawie 42 litry czyli 80 % butli...
 
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: czw sty 16, 2020 17:26
				autor: ostry
				dreyfus pisze: ↑czw sty 16, 2020 17:05
ostry pisze: ↑czw sty 16, 2020 16:51
ja mam butle 52 litry i tankuje 48 litrów. 
 
Chyba na pewno nie działa powinno wejść prawie 42 litry czyli 80 % butli...
 
trzeba na OIOM jechać?
 
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: czw sty 16, 2020 17:37
				autor: dreyfus
				ostry pisze: ↑czw sty 16, 2020 17:26
dreyfus pisze: ↑czw sty 16, 2020 17:05
trzeba na OIOM jechać?
 
Nic nie trzeba , pasów nie trzeba zapinać, hamulce jak działają jakoś też jest wporzo, każdy robi jak uważa do czasu...
 
 
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: czw sty 16, 2020 17:37
				autor: dreyfus
				ostry pisze: ↑czw sty 16, 2020 17:26
trzeba na OIOM jechać?
 
Nic nie trzeba , pasów nie trzeba zapinać, hamulce jak działają jakoś też jest wporzo, każdy robi jak uważa do czasu...
 
			 
			
					
				[mk3] Re: Tankowanie LPG
				: pt sty 17, 2020 20:55
				autor: ostry
				wkurzało mnie to na początku ale przyzwyczaiłem się. zgłosiłem gazownikowi, powiedział żebym się nie przejmował...