Strona 1 z 2

Trzask i auto staneło, wali jakby kąt wtrysku sie przestawił

: wt kwie 17, 2007 07:19
autor: PinkFloyd
Jechalismy z brata jego MK IV TDI ALH i w pewnej chwili w czasie jak przy ok 30 km/h chcieliśmy przyspieszyć rozległ się trzask, i spod maski posypał się kurz. Do tej chwili auto zawsze chodziło jak malina. Auto zaczeło kuleć, myslelismy ze to kapeć. Po chwili autko staneło mimo dodania gazu, silnik zgasł. Moja myśl rozrzad :grrr: ale mysel dalej ze to nie mozliwe, bo zawsze rozrzad wymienilalismy wg zasad jakie sie stosuje w tych autkach, 7 tys km wymienilismy w tym aucie pompe wody paski i napinacze. Mielsimy kiedys Mk III D i nigdy problemu z wałem i bujajacym kołem mimo przebiegu 660 tys km. Wiec biore klucze zaglądam do rozrzadu - wszystko ok :goof: pasek cały, dolne koło nigdy sie nie bujało. Pod maska mimo głośnego trzasku sprawne i szczelne. Przeciagnełem autko na 5 biegu i patrzyłem na rozrzad - pasek łądnie naciagnięty i ma wszystkie zęby. Wiec próba odpalenia. Odpalił za 1 zabkiem ale tak stukał głosno jakby straszne kat wtrysku sie przestawił. Wyłączyłem w mig. jak myślicie co to może być. Nie miałęm czasu w nocy zajżeć głębiej. A może to wina złego paliwa i pompa poszła :crazy: Bo 300 km temu zatankowalismy na trasie na nieznanej stacji i coś mi te paliwo śmierdziało. Na co stawiacie i co najpierw sprawdzić. Na oko wszystko ok :kac:

: wt kwie 17, 2007 07:57
autor: Remigiusz78
Odłącz rurę wydechową od turbinki, odpal, może kata DIABLI wzięli...

[ Dodano: 17 Kwi 2007 07:59 ]
oraz, oczywiście, podepnij pod VAGA i sprawdź TDI Timmings

: wt kwie 17, 2007 13:05
autor: PinkFloyd
Od rana sprawdzałem na Vagu wszystko dobrze ustawione, pasek rozrzadu i ustawienia ok, tylko sprawdziłem sprężanie i na jednym cylindrze wskazuje 0 :crazy: Jak myslicie, na co obstawiacie???? Zeby tak od razu strzeliło bez żadnych wczesniej objawów???? Silnik nie kręcony moc w normie czyli 90KM, orginlany przebieg 192 tys km, wszystko na bieżaco wymieniane, silnik nie katowany- czyzby to pech????? Może się dziura w tłoku zrobiła :grrr: Muszę dzisiaj zajżec i zdjąć głowicę, ale sie boję co mogę zastać.

: wt kwie 17, 2007 13:20
autor: rob555
szklanka padla?

: wt kwie 17, 2007 13:24
autor: Cinek
o żesz w morde. poważna sprawa. mógł walnąć tłok, zawór, głowica, tuleja, pierścienie szklanka i tłok uderzył w zawór, przyczym może być dużo. bez rozebrania nie da rady raczej sprawdzić.
znam sytuacje w AFNie że tak po prostu pękł tłok, u mnie zaczął stukać, zrobiłem jeszcze 100 km i też sie rozpadł. czasem tak bywa. współczuje jednym słowem

: śr kwie 18, 2007 07:02
autor: PinkFloyd
Straszen rzeczy , tłok pekniety i lekko sie porysowałą głądz na tym tłoku- czy da rade to zrobić- tkzw tulejowanie, czy silnik kaput :grrr: Reszta gładzi i tłoków ok , głowica ok. Co radzicie????

Ale jak myślicie od czego to mogło sie stac????????

: śr kwie 18, 2007 08:25
autor: Cinek
jeżeli z tuleją nic sie nie stało, to można wstawić inny tłok, jakiś używany, żeby nie odstawał kompresją od innych. do tego nowe pierścienie. jeżeli silnik nie ma dużego przebiegu to może sie udać, ale nikt nie da gwarancji na to prawdopodobnie.
jeżeli tuleja ma rysy to można wstawić nową tuleje i jakiś używany tłok z nowymi pierścieniami.
nie wstawia się nowego kompletu tłok tuleja, bo szlag może trafić wał.
a od czego sie to mogło stać?? hmm, te typy tak mają, czasem tak bywa. znam conajmniej kilka przypadku takich. szczególnie jak silnik jest nierozgrzany. ale czemu tak jest dzokładnie to nie wiem.

: śr kwie 18, 2007 18:50
autor: PinkFloyd
Po dokładnej analizie okazało sie, ze głądzie sa ok, kupiłem dla brata nowy tłok firmy Mahle- mam nadzieje ze dobry, pierscienie satre o dziwo tez sa ok i wszczyscy namawiaja mnie zebym dał tylko nowy tło i zostawił stare pierscienie, bo jak nie to lepiej wymienić wszystkie na wszystkich tłokach, a nie na jednym- co myslicie???? Głowice dałem do splanowania i docierania i jutro pierwszy start silniczka. Mam nadzieje ze bedzie chodził jak przedtem, ze dynamika sie nie zmieni. Ale ciekawi mnie to, ze czesciej zdaża sie awarja tłoka, urwany zawór w TDI niz w TD i D lub SDI- ciekawe czemu????

: śr kwie 18, 2007 19:05
autor: dziechu
Czesto jak sie przyjrzec przelamanej krawedzi, to widac w czesci denka pecherzyk powietrza. Takie male pecherzyki zdarzaja sie w odlewach tlokow. Taki pecherzyk powoduje, ze tlok moze strzelic po 100.000, 200.000, 300.000 albo nigdy:) Moga byc cale serie takich wadliwych tlokow. Jezeli pecherzyki sa odpowiednio duze lub jest ich duzo, sa wykrywane przez kontrole jakosci. Jezeli sa male, moga przejsc. Moga tez byc okresy produkcyjne, w ktorych takie tloki zdarzaja sie czesciej.

: śr kwie 18, 2007 19:10
autor: PinkFloyd
dziechu pisze:Czesto jak sie przyjrzec przelamanej krawedzi, to widac w czesci denka pecherzyk powietrza..
Musze luknąć na stary tłok, jak by się to okazała prawda to był by to pech. Mówi sie, ze jak sie dba o TDI to można przejechać ooo cho cho i jeszcze więcej, w tym przypadku mimo super zabiegów silnik poddał się przy 192 tys km i przy 30km/h :grrr: To się nazywa pech.

P.S. a czy na pekniecie jednego tłoka lub urwanie zaworu może przyczynic się złe paliwo????

: śr kwie 18, 2007 19:21
autor: dziechu
PinkFloyd pisze:a czy na pekniecie jednego tłoka lub urwanie zaworu może przyczynic się złe paliwo
Raczej nie, to sa uszkodzenia spowodowane duzymi silami, zle paliwo daje raczej male sily;) Zle paliwo moze zawalic filtry, zniszczyc pompe, wtryski, spowodowac powstanie nagarow, roznych zatykajacych mazi itd... Chociaz moze byc przyczyna np. zaplonu w nieodpowiednim momencie, wiec takze wymienionych przez Ciebie uszkodzen. Ale moim zdaniem to bardzo malo prawdopodobne. Jak bedziesz szukal pecherzykow, musisz szukac z lupa, bo moga to byc pecherzyki o srednicy 0.2 a nawet 0.1 mm.

: śr kwie 18, 2007 19:27
autor: RobertP
PinkFloyd pisze:tłok firmy Mahle- mam nadzieje ze dobry
wybór bardzo dobry
ile kosztował 240zł (kompletny oczywiście ze sworzniem) ?

[ Dodano: Sro Kwi 18, 2007 19:30 ]
PinkFloyd pisze:Głowice dałem do splanowania i docierania i jutro pierwszy start silniczka
sprawdź jeszcze dokładnie korbowód,
czy wszystko OK, czy gdzieś nie pękł, bo już takie coś widziałem :-(

: śr kwie 18, 2007 19:33
autor: dziechu
przyrząd do zmieniania uszczelniaczy zaworów, nadaje się do zmian uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy
A jest gdzies instrukcja jak tego uzywac?