Forum.VWGolf.pl

Tydzień temu kupiłem golfa TD z silnikiem AAZ z 1996r. W związku z tym mam pytanie?
Czy wszystkie silniki AAZ mają problem z kołem pasowym?(bujanie) Czy tylko te z początku produkcji?Uprzejmie proszę o odpowiedz, ponieważ trochę się przyłamałem.

Teoretycznie wszystkie. Ale nie jest powiedziane , że akurat Tobie sie popsuje. Ważniejsze jest to czy ktoś wymieniał koło zębate i ewentualnie pasowe na wale i czy to dobrze zrobił. To jest według mnie najważnijsze, bo jak to dobrze zrobił to nie powinno być żadnych problemów.

tak wszystkie i nie tylko aaz
Niektórzy przerabiają wał by się koło nie obróciło. Przy wymianie koła należy BEZWZGLĘDNIE !!! wymienić śrubę na nową i dokręcać ją kluczem dynamometrycznym. Nie dokręcenie jej odpowiednim momentem spowoduje przekręcenie osi wału w kole zębatym ( miałem ) przekręcenie powoduje urwanie śruby.

To jest wrażliwy punkt samochodu, jak się dba i wymienia rozrząd wg obowiązujących norm dla tego silnika to nie ma z tym kłopotu. Mój ojciec na 1,9D zrobił 660 tys km i auto jezdzi dalej i nigdy nie było regenerowany wał, tylko zawsze jak było zdjęte koło to była nowa śruba , odpowiedni klej i dokręcone lagą o długości 1,5 m z odp. momentem i było ok. Pozdrawiam.

[ Dodano: 22 Sty 2007 20:27 ]
P.S. mniej jest problemów po 10.94r - wtedy ustalono zasady prawidłowej zmiany tego elementu, wzmocniono śrubę, ale jak laik się do tego zabierze to nawet w TDI wał na półksiężyc potrafi zepsuć

Wszystkim ogromnie dziękuję za rady.Jutro zmieniam rozrząd i uczule mechanika na to wszystko co mi radziliście.
Dzięki.

Ja boleśnie odczułem obrócenie tego kóleczka na wale Wtedy nikt nie wiedział z mechaniorów o tym. Nie zmieniłem śruby na nową i za słabo dokrecił ( mechanik) zwyklym lomem tą śrubę a mnie zachcialo się zabuksowac kolami i stalo się ścielo klin i obróciło koło niewiele.
Wymieniłem 4 szklanki , 1 zawó¶ uszczelkę i przy okazji pompę wody. Miałem szczęscie.

Ja kiedyś zmieniałem to kułeczko u znajomego ale jak zobaczyłem ze wał jest wyrobiony to byłem w szoku, więc miusiałem zrobić zabieg przefrezowałem wał a czoła recznie wsadzając freza to pasownie dotoczonej tulejni, wał jest z zeliwa więc super szło nastepnie nowe lułeczko nawierciłem w 3 miejscach potem nabiłem na wał w samochodzie na kleju oraz przewierciłęm przez wcześniej nawiercone otwory wał wiertłem 3mm a potem 3,5 mm gdy otwory były gotowe wbiłem 3 kołki stalowe uzystane z łożyska igełkowego bardzo wytrzymałe całość poskłądałem na nowej śrubie z klejem do gwintów. Auto obecnie przejechało 45 tyś km nie robił bym tego ale miusiałęm go ten rowek na wale byłwyboity a nowe założenie koła nie siedziało by w 100% więc jestem zadowolony z zabiegu pozdro