Forum.VWGolf.pl

wacho pisze:Ja nie wiem po co w niektórych warsztatach im te komputery, jak nie potrafią z nich korzystać

Jak to po co ...do sprawdzania błedów "Logi dynamiczne "to dla niektórych jakaś abstrakcja ...są też tacy którzy potrafią sprawdzić na postoju przepływomierz i cisnienie doładowania....magicy że hoho

No to kolego Wacho, kup taki zawór i podmień, najtańsza metoda. Wymiana dosyć prosta, kiedyś z ciekawości wykręcałem w AAZ.

karol8114 pisze:No to kolego Wacho, kup taki zawór i podmień, najtańsza metoda.

Tu zalecam podmianę z podobnego jeżdzącego auta .Cena nowego raczej każdego zniechęci..ktoś mi kiedyś mówił ze w serwisie zaśpiewali ponad 200zł za taki zawór ,co jest grubą przesadą jak za taką pierdołę.A najlepiej bo bez żadnych kosztów ,upewnić sie czy nasz jest sprawny ...potrzebny tylko kompresor z manometrem

Nie mówię o nowym, jest kolega co ma kilka w szufladzie...

karol8114 pisze:Nie mówię o nowym, jest kolega co ma kilka w szufladzie...

Nie ma takich kolegów na Śląsku?

I następny warsztat się poddał...dobrze, że nie chcieli kasy...To jakieś nieporozumienie, warsztat z super opiniami, a woleli się wycofać niż szukać prawdziwej przyczyny (zastrzegłem, że jeśli nie wiedzą czy wymiana części da rezultat to nie zapłacę za naprawę). A jakby było mało to nawiew umarł...

wacho pisze:I następny warsztat się poddał...dobrze, że nie chcieli kasy...To jakieś nieporozumienie, warsztat z super opiniami, a woleli się wycofać niż szukać prawdziwej przyczyny

Powtarzam ponownie ...Zrób log statyczny bloku 000 ,następnie w Basic seting , do tego dynamiczny z blokiem 004 ,tam na pewno będzie widać twój problem ...a co moze być przyczyną i jak to sprawdzić ,to już napisałem na pierwszej stronie tego tematu ,wystarczy poczytać ,podnieść maskę i działać .Warsztatowych "specjalistów" sobie odpuść ...na pytanie dlaczego ,odpowiedż znajdziesz w programie "bedzie pan zadowolony " Większosć z nich niestety wymięka jeśli chodzi o tzw."zagwostki " 99% usterek i niedomagań w tym silniku jest banalnie prosta do namierzenia i usunięcia ,trzeba tylko mieć vaga ,cierpliwosć , i jakieś 200 sztuk takich niedomagających aut do "nauki " ...parę lat takiej praktyki i nic cię nie zaskoczy ,bo wszystkie niedomagania i usterki się powtarzają

Trochę nie było czasu się tym zająć, ale logi zrobione http://vaglog.com/log-004_Jy9i9.html
Kat wtrysku na postoju ok 213...
Aha, no i na filtrze paliwa mokro od ropy.

wacho pisze: logi zrobione

Zaczyna się od podstawowej rzeczy ,czyli blok 000 w Basic seting ,gdzie widać statyczny początek wtrysku...jak tam masz wartość powyżej 200 jednostek to oczywiste że początek wtrysku żle ustawiony

wacho pisze:A jakby było mało to nawiew umarł...

Walnij z liścia spód schowka. U mnie pomogło

Garrison pisze:

wacho pisze:A jakby było mało to nawiew umarł...

Walnij z liścia spód schowka. U mnie pomogło

Rozkręciłem, wyciągnąłem, poruszałem kablami i działa

wacho pisze:

Garrison pisze:

wacho pisze:A jakby było mało to nawiew umarł...

Walnij z liścia spód schowka. U mnie pomogło

Rozkręciłem, wyciągnąłem, poruszałem kablami i działa

Prościej walnąć, efekt ten sam

No fakt, pewnie wyszłoby na to samo.
Wymieniłem filtr paliwa, bo trochę ciekło - oringi już stwardniałe i jeden uszkodzony. W przyszłym tygodniu kolejne rzeczy do sprawdzenia za radą munior'a.

Problem rozwiązany! Okazał się, że na kostce była jakaś samoróbka i polutowane kable. Po rozmontowaniu tych cudów błąd n109 zniknął, silnik nie robił "przegazówki" a moc wróciła. Po ustawieniu kąta wtrysku auto chodzi jak nowe!
Dziękuję wszystkim za porady!
PS. Oczywiście auto było u pasjonata, a nie w zwykłym warsztacie.