Witam,
Mam takie dość dziwne (dla  mnie 

 ) zjawisko z moim klekotem. Wkręca się elegancko na obroty, aż tu nagle przy około 3k z małym hakiem "przydech", conajmniej jakbym wcisnął hamulec :/      letko wyltuję z fotela do przodu, a  nie tego się spodziewałem szczególnie jak wyprzedzam 

 Po wyżej opisanym fakcie mój klekot nie przyspiesza tak jak bym sobie tego życzył 

 Sytuacja powtarza się cyklicznie 

  Wobec powyższego proszę specyjalistów o porady 

 Z góry dzięki.
Pzdr Dzbanek 

 
			
													
					Ostatnio zmieniony ndz lip 06, 2008 21:19 przez 
dzbanek213, łącznie zmieniany 1 raz.