arwam pisze:myślę że to nie jest wina nurników bo one były dedykowane do tych modeli i szybkość podawania paliwa nie zmienia się czy masz dawkę dużą czy małą prędkośc podawania paliwa jest taka sama.
szybkość podawania paliwa zmieni się kiedy dasz albo bardziej stromą falę albo większy tłoko-rozdzielacz lub obydwie te rzeczy naraz.
Arek,wydaje mi się,że coś zalewasz.
Skoro dawka jest sporo zwiększona i ma być przepchnięta przez nurnik w takim samym czasie (długość czasu tłoczenia),to wiadome jest,że ciśnienie w tłoko-rozdzielaczu wzrośnie także sporo i właśnie owo ciśnienie pod tłoczkiem może być powodem uszkodzenia głowiczki.
Moim zdaniem,zwiększenie dawki paliwa powinno być adekwatne do przekroju nurników lub odwrotnie
Zajechałem 3 głowice 9mm-jedną od Ciebie,jedną od
pawełsliwka i jeszcze jedną od innej osoby.Gdy dochodziło do "agonii",z pompy wydobywał się delikatny,metaliczny dźwięk równy z częstotliwością pracy cylindrów.Podejrzewam,że ten dźwięk to nic innego niż przebijające się ciśnienie z pod tłoczka w głąb pompy.To było takie "tik,tik,tik"...
Po założeniu głowiczki 10mm z przelotowymi króćcami o zwiększonym przekroju,nic się nie dzieje mimo,że jeździłem na niej mając jeszcze wtryski od 1V.Hula po dziś dzień i nic jej nie jest (dzięki
euglen 
)
Wiesz,że niedawno eksperymentowałem trochę z tymi nurnikami i po założeniu tych od głowiczki 9-ki,obroty drastycznie spadały,auto przestawało jechać,a żeby uzyskać to co było przed zmianą musiałem dawkę podkręcić na + o prawie 2 obroty,tak więc odpowiedź jest prosta-nurniki z pompy 9mm mają zbyt małą przepustowość i stanowią zagrożenie uszkodzeniem głowiczki,po mocnym zwiększeniu dawki paliwa lub zastosowaniu w większej głowiczce
Może mały przykład-spróbuj dmuchnąć pompką w piłkę przez igłę o przekroju 2mm,a następnie przy użyciu tej samej siły dmuchnij przez igłę o przekroju 0,5mm.Przekonasz się,że przy cieńszej igle zejdzie Ci dłużej z tym tłoczeniem.
Wiadomo,że w pompie jest nieco inaczej,bo długość tłoczenia nie ulega zmianie (bo przecież silnik nie zwolni),ale j/w wspomniałem-wzrośnie ciśnienie pod tłoczkiem i to właśnie ono robi bidę w pompie
arwam pisze:one były dedykowane do tych modeli
Zgadza się,ale pod normalną dawkę,a nie taką do ekstremalnej jazdy
To teraz już sam nie wiem co lepiej zroic czy zmieniac końcówki czy się póki co wstrzymać, kurczę może zobaczyć co będzie się działo na nowej pompie i wtedy bedzie łatwiej podjąć decyzję, dziękki koledzy za podopowiedzi.