Strona 1 z 3
Rezystancja świec żarowych. Trudniej odpala.
: wt gru 04, 2007 21:59
autor: Kris-THC
Rano auto trudniej odpala, nie od strzała tylko trzeba z 2 sek. kręcić. Sprawdzałem świeczki i oporność na każdej wynosi 1.5ohm, na starej świeczce z poprzedniego auta która jest w 100% sprawna oporność też wynosi 1.5ohm więc świeczki są OK.
Tutaj nasz kolega wyliczył że oporność jednej świecy to 1.5ohm
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=15
W układzie paliwowym nie ma powietrza a kąt wtrysku jest OK, filtr paliwa wymieniałem na budziku wskazania temp. są OK. Na czujniku temp. rezystancja wynosiła 690ohm ale silnik jeszcze nie ostygł całkiem jak robiłem pomiar. Mam drugi czujnik na obiegu wody i ma on 2 piny, mierzyłem na nim rezystancjię i wynosi 1, nie wiem czy tak powinno być. Zrobiłem fotkę tego czujnika:

Nie wiem czy tak ma być ale niezależnie od temp. otoczenia ikona grzania świeczek świeci niecałe 2 sek. sprawdzałem napięcie na listwie po wyjęciu czujnika 4-pinowego i wszystko gra więc odpadają raczej przekaźniki czy bezpieczniki. Obawiam się że gdy przyjdą mrozy poniżej -10stopni to będę musiał kręcić po kilka razy. Jutro rano sprawdzę czy na listwie będzie napięcie bez odpiętego czujnika 4-pinowego. Auto trzymam w garażu i nie wiem czy przy np. +4 stopniach grzeją już świeczki, słyszałem że poniżej 7 już powinny grzać. Kurde dziwne to trochę. Po pierwszym odpaleniu mogę wyłączyć silnik po 2 sekundach pracy i już będzie palił na dotyk. Czy za pomocą VAG-a mogę sprawdzić poprawność działania obu czujników temp i układu grzania świec?
: wt gru 04, 2007 22:33
autor: damcio151
Kris-THC pisze:Czy za pomocą VAG-a mogę sprawdzić poprawność działania obu czujników temp
sprawdź wskazania czujników w grupie 007
: wt gru 04, 2007 22:35
autor: Kris-THC
Jak myślicie ten czujnik z 2 pinami może być powiązany z grzaniem świec?
: wt gru 04, 2007 22:35
autor: damcio151
możesz też odłączyć wtyczkę z czujnika 4 pinowego i sprawdzić jak odpala
: wt gru 04, 2007 22:37
autor: Kris-THC
Tak też zrobię
[ Dodano: Sro Gru 05, 2007 22:49 ]
Z odłączonym czujnikiem zapalił rano od strzała

. Kupiłem dzisiaj czujnik firmy EPS ale po zamontowaniu okazało się że jest niewłaściwy [płaski koniec czujnika miała] i tylko się niepotrzebnie pałowałem w garażu bo czujnik nie wskazuje temp. na budziku a świece grzeją ponad 15 sek. nawet na ciepłym

Jutro założę nowy i na 100% będzie po problemie.
[ Dodano: Sob Gru 08, 2007 00:24 ]
No i włożyłem właściwy nowy czujnik i bez zmian. Zauważalna różnica przy odpalaniu z odpiętym czujnikiem i bez niego. Przy odpiętym czujniku temp. (4 piny) i włączonych świecach auto pali natychmiast po przekręceniu kluczyka natomiast z podpiętym czujniku zorusznik kręci ok. 1~1.5 sekundy (temp. na zewnątrz ok.+8 stopni). Chyba jestem ułomny ale przeszkadza mi to
Po za tym ten czujnik ok. 30cm dalej (2 piny) to jest jakiś włącznik termiczny a nie jako-taki czujnik temperatury (mam nowy ale nie przekładałem). Wie ktoś czym steruje ten włącznik termiczny? Jest biały i znajduje się w wężu idącym do górnej części chłodnicy.
: pn gru 17, 2007 09:50
autor: pll
witam
udalo ci sie moze rozgryzc ten problem ?
mam podobna sytuacje i bylbym zainteresowany rozwiazaniem...
u mnie sieczki grzeja zawsze 2-3 sek, niezaleznie od tego czy rano w garazu, czy po pracy na parkingu przy ujemnej temp., i tez 2-3 obroty i dopiero trybi...
ale najbardziej dziwi mnie to krotkie grzanie swiec...
a moze aku sie konczy i dlatego kreci dluzej rozrusznikiem ?
pozdrawiam

: pn gru 17, 2007 14:06
autor: damcio151
Kris-THC pisze:temp. na zewnątrz ok.+8 stopni
Więc nie dziw się , że nie grzeją ... musi być trochę mniej

Sprawdź również kąt wtrysku ( powinno być w okolicach 49-51)
: pn gru 17, 2007 18:45
autor: Kris-THC
pll pisze:udalo ci sie moze rozgryzc ten problem ?
Wymieniłem czujnik temperatury ale niewiele to chyba dało. Teraz gdy temp. jest w okolicy zera i poniżej auto pali pięknie. Wychodzi że jak na climatroniku podaje temp. 5 stopni lub więcej świeczki nie grzeją i pali nieco gorzej czyli wszystko OK. Poniżej 4 stopni autko pali jak rozgrzane. A co do 3 świeczek w obiegu wody to grzeją gdy auto jedzie a nie stoi. Przy -2 stopniach po ok. 3 minutach leci ciepłe powietrze podczas jazdy.
: pt paź 02, 2009 18:38
autor: lukaszek1209
Witam!
odświeżę trochę temat, gdyż mam ten sam problem. Auto pali ciężko na zimnym silniku. wymieniłem czujnik temp ale to nic nie pomogło, więc w szereg z nim podłączyłem rezystor 3kohm pomogło trochę bo auto odpala lepiej ale taki myk skutkuje podwyższaniem obrotów do 1000 i po jakiejś minucie spadają do 880. Fajnie to wygląda bo kiedy zamykam garaż auto sobie gazuje samo. Chciałbym się pozbyć tego problemu. Przy ciepłym silniku jest wszystko ok.
: pt paź 02, 2009 23:39
autor: marcin999
Witam
Czy komuś udało się to rozwiązać u mnie jest niestety to samo. Czekam az beda wieksze mrozy moze rzeczywiscie swiece sie wlaczaja ponizej 5 stopni. Wiec przy 6 bedzie ciezej palil. Jakby ktoś miał jakiś pomysł to dajcie znac.
: sob paź 03, 2009 09:07
autor: piter_s
właśnie ja ma takie głupie odczucie że łądniej mi pali przy -5 jak przy 5.
: sob paź 03, 2009 14:24
autor: szatanek
piter_s z tym paleniem TDI to częsty temat, paradoksalnie te silniki palą lepiej przy -10 niz przy np +8 st C. Ogólnie TDI głównie juz przechodzone najgorzej palą wiosną i jesienią kiedy temp. oscylują w okolicach 8-10 st, bo ta temp jest graniczną temp grzania świec, dawka rozruchowa juz jest mniejsza a świece przestają grzac a na dworze jest chłodno. Taki problem zawsze sie pojawia gdy silnik ma juz troche nalatane(nizsze ciśnienie sprężania), lub aku. czy rozrusznik kręci wolniej. Mój w zimie z padniętymi szczotkami rozrusznika palił dobrze mimo duzego mrozu, a wiosną jak sie zrobiło cieplej i świece przestały grzac miał juz problem z rozruchem.
: sob paź 03, 2009 14:28
autor: piter_s
hehe, no to dokładnie jest tak u mnie, mróz pali ok, a na plusie kilka st już przebiera, hhehe.
: sob paź 03, 2009 14:36
autor: marcin999
Ja mam właśnie słaby rozusznik i akumulator.